więcej


Pasywny dom „Crossway” w Wielkiej Brytanii (18381)

2015-03-29

Drukuj
galeria

źródło: Hawkes Architecture

Ten charakterystyczny brytyjski dom o łukowatym sklepieniu jest przykładem tego, jak współczesna architektura może połączyć lokalne materiały i tradycyjne rzemiosło z nowoczesnymi technologiami, aby uzyskać efektywny energetycznie budynek jednorodzinny.

Rodzaj inwestycji: Dom jednorodzinny w standardzie pasywnym.

Inwestor: Prywatny (rodzina Państwa Hawkes).

Projektant i wykonawca: Budynek zaprojektował arch. Richard Hawkes, który jest jednocześnie właścicielem domu. Za projekt konstrukcji budowlanej odpowiadali Michael Ramage i Philip Cooper z Wydziału Architektury Uniwersytetu w Cambridge. Generalnym wykonawcą inwestycji była firma Ecolibrium Solutions.

Lokalizacja: Dom położony jest w miejscowości Staplehurst, na terenie hrabstwa Kent, w południowo-wschodniej Anglii.

Opis inwestycji: Wybudowany w roku 2009 dom „Crossway” jest jednym z pierwszych domów pasywnych w Wielkiej Brytanii o standardzie potwierdzonym certyfikatem.

Najbardziej charakterystycznym elementem budynku jest dach w kształcie łuku. Sklepienie o rozpiętości 20 metrów pokryte jest z zewnątrz trawą i inną roślinnością, co pomaga obiektowi wtopić się w otaczający go wiejski krajobraz.

Otoczenie budynku (źródło: Hawkes Architecture)

W wyposażonym w cztery sypialnie budynku (o powierzchni ok. 255 m2) zastosowano technikę zapożyczoną ze średniowiecznej architektury, która polega na wykorzystaniu cienkich cegieł do budowy lekkich i wytrzymałych konstrukcji. Podstawą projektu jest tzw. sklepienie katalońskie, zwane też tamburynowym (ang. timbrel vaulting), wywodzące się z okolic Morza Śródziemnego. Jest to styl charakterystyczny m.in. dla Katalonii, gdzie został rozpowszechniony w XIX wieku. Jednak najstarszy przykład tego typu budowli pochodzi z Walencji i datuje się go na rok 1382.

Charakterystyczny dach w kształcie łuku (źródło: Hawkes Architecture)

Zastosowane rozwiązania energooszczędne i technologie OZE: Patrząc na budynek „Crossway” można bez wątpienia stwierdzić, że projektowanie w standardzie pasywnym w żaden sposób nie ogranicza wyobraźni architekta. Łukowe sklepienie nie tylko nadało budynkowi charakteru, ale także zapewniło silne strukturalne oparcie, eliminując w ten sposób potrzebę wykorzystania energochłonnych materiałów budowlanych (takich jak żelazobeton). Duża masa i bezwładność termiczna bryły pozwala utrzymać stałą temperaturę w pomieszczeniach, bez konieczności instalacji systemu centralnego ogrzewania czy klimatyzacji.

Podczas budowy i urządzania domu starano się stosować głównie naturalne lub pochodzące z odzysku materiały (takie jak glina, drewno, len czy przetworzone szkło i guma). Tam, gdzie było to możliwe, projektanci wykorzystali lokalnie produkowane materiały budowlane, ograniczając w ten sposób emisję zanieczyszczeń związanych z ich transportem. Między innymi wykorzystane w projekcie dachówki wyprodukowano z gliny, którą wydobywa się zaledwie kilka kilometrów od domu.

Łukowe sklepienie wykonane z lokalnie produkowanych materiałów (źródło: Hawkes Architecture)

Na zmniejszenie zapotrzebowaniu budynku na energię wpływ miała przede wszystkim odpowiednia izolacja przegród zewnętrznych. Konstrukcja ścian i części dachu wykonana jest głównie z belek o przekroju dwuteowym wypełnionych izolacją z przetworzonej makulatury. Do izolacji fundamentów i posadzki wykorzystano zaś styropian.

Ważną rolę odgrywa południowa orientacja budynku. Duże przeszklenia zaplanowane od strony południowej elewacji wpuszczają do wnętrza naturalne światło i ciepło promieni słonecznych. Odpowiednio zamontowane trzyszybowe okna (o współczynniku przenikania ciepła Uw = 0,89 W/m2K ) i szczelne drzwi (Ud = 0,7 W/m2K) także zmniejszają zapotrzebowanie na energię, minimalizując jej niekontrolowane straty.

Przestronne przeszklenia od strony południowej (źródło: Hawkes Architecture)

Zastosowany w budynku system wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła zapewnia prawidłową cyrkulację powietrza w budynku i jego całkowitą wymianę co dwie godziny. W okresie letnim (od kwietnia do września) okna są otwierane i stosowana jest wówczas wentylacja naturalna.

Energia użytkowa czerpana jest ze słońca z wykorzystaniem pierwszego w Wielkiej Brytanii systemu hybrydowego łączącego fotowoltaikę i kolektory słoneczne. Za pomocą jednej instalacji do obiektu dostarczana jest więc zarówno energia elektryczna, jak i ciepło. W budynku zamontowano także kocioł na biomasę o mocy 11kW, który zaopatruje go w energię, jeśli przez dłuższy czas nie ma słońca.

Ponadto pasywny dom „Crossway” został wyposażony w systemy pozwalające na wykorzystanie wód opadowych i oczyszczonych ścieków szarych. Właściciele zdecydowali się także na wybór energooszczędnego sprzętu RTV/AGD oraz oświetlenia LED.

Prowadzony we współpracy z Uniwersytetem w Cambridge ponad 4-letni monitoring wykazał, że zapotrzebowanie budynku na ciepło wynosi 14,82 kWh/m2/rok, zaś zapotrzebowanie na energię pierwotną 54,59 kWh/m2/rok.

Koszty wykonania, koszty eksploatacji oraz przewidywany okres zwrotu inwestycji: Budowa domu kosztowała ok. 445 tys. £. Z informacji uzyskanych od inwestora wynika, że to około 25% więcej niż w przypadku tradycyjnego brytyjskiego domu o zbliżonej powierzchni. Jednak, jak podkreśla inwestor, był to projekt o charakterze eksperymentalnym, gdzie najważniejsze było przetestowanie różnych technologii w praktyce, a nie wielkość poniesionych nakładów. Z tego powodu nie określano także przewidywanego czasu zwrotu inwestycji. Właściciele bardzo chwalą sobie niskie koszty eksploatacyjne. Uwzględniając produkcję nadwyżek energii, można uznać, że pasywny dom Państwa Hawkes nie tylko nie generuje kosztów, ale także na siebie zarabia – średnio ok. 150£ rocznie. Utrzymanie domu o podobnej wielkości to dla brytyjskich rodzin koszt nawet 3000 £ – twierdzi architekt.

 

ChronmyKlimat.pl
Energooszczędne 4 kąty


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej