więcej


Zielona gospodarka

Strategia niskoemisyjna szansą dla Europy (17431)

2014-06-30

Drukuj
galeria

fot. pixabay, CC0 1.0

Nowy raport Ernst & Young zatytułowany "Macroeconomic impacts of the low-carbon transition” pokazuje wyniki najnowszych badań związanych z oceną wpływu strategii niskoemisyjnej na poszczególne sektory gospodarki europejskiej. Prezentujemy zawarte w nim główne spostrzeżenia.

Według „Mapy drogowej do niskowęglowego systemu energetycznego w roku 2050” (Roadmap for moving to a competitive low-carbon economy in 2050) przedstawionej przez Komisję Europejską, do roku 2050 państwa unijne mają ograniczyć emisję CO2 o 80% w porównaniu z rokiem 1990. Dokument ten przedstawia zadania stojące przed poszczególnymi sektorami gospodarki i porównuje je z obowiązującą obecnie polityką (business as usual – BAU), w której oczekuje się redukcji emisji do roku 2050 o 40%.

Zgodnie z „Energetyczną Mapą Drogową 2050” inwestycje w infrastrukturę energetyczną w scenariuszu BAU wzrosną z 800 mld euro rocznie w dekadzie 2010-2020 do 1000 mld euro w latach 2040-2050. Nowsze szacunki pochodzące z roku 2013 wskazują na podobne kwoty – średnio 816 mld euro w latach 2011-2030.

Zapotrzebowanie na energię w latach 2010-2050 ulegnie stabilizacji, natomiast zużycie paliw kopalnych w Europie wzrośnie w tym samym okresie o połowę. Tym samym zwiększy się uzależnienie UE od importowanych surowców energetycznych. Szczególnie będzie to widoczne w przypadku ropy naftowej, od której zależność wzrośnie z 56% w 2010 roku do 90% w roku 2050! Podobnie będzie się przedstawiać sytuacja z gazem ziemnym. Obecny 64% poziom zależności wzrośnie do 80% w roku 2050. W związku z coraz większą zależnością od paliw kopalnych spoza kontynentu, wydatki na ten cel wzrosną aż o 80% – do 600 mld euro, (w cenach z 2010 roku). Ceny elektryczności wzrosną do roku 2030 o 40%.

Sektor transportowy opiera się na imporcie paliw płynnych aż w 96%. Chociaż wzrost całkowitego zapotrzebowanie na paliwa w roku 2050 ulegnie zatrzymaniu, zależność od importu wciąż wynosić będzie 90%. Według badań firmy Cambridge Econometrics wzrost wydatków na ropę naftową w UE wzrośnie z obecnych 350 mld euro (dane z 2012 roku) do 705 mld euro w roku 2050.

Budynki mieszkalne w państwach UE zużywają 40% całkowitego zapotrzebowania na energię. Jako że koszty energii będą rosnąć, niezwykle ważna jest poprawa efektywności energetycznej istniejących budynków. Potencjał oszczędnościowy możliwy do osiągnięcia szacowany jest przez Towarzystwo Fraunhofera na 60%. Jednak ponieważ zaledwie 0,1% budynków rocznie zastępowanych jest nowymi inwestycjami, głównym źródłem energooszczędności będzie renowacja dotychczas wzniesionych obiektów. Według Buildings Performance Institute renowacji podlega obecnie 1% budynków rocznie.

Pomimo kryzysu ekonomicznego większości gałęzi przemysłu udało się utrzymać, a nawet zwiększyć poziom konkurencyjności. W przyszłości przemysł odczuje zwiększony nacisk na konkurencyjność w związku ze wzrostem produktywności, innowacyjności oraz zmniejszeniem kosztów pracy. Wpływ rosnących kosztów energii na konkurencyjność pozostanie czynnikiem drugorzędnym, z wyłączeniem energochłonnych gałęzi przemysłu.

Generalnie przewidywania scenariusza BAU pokazują, że nawet pewne ograniczenie emisyjności europejskiej gospodarki nie ustrzegą jej przed dalszym wzrostem uzależnienia od kosztownych importowanych paliw.

Raport E&Y przedstawia alternatywny scenariusz, w którym tzw. dekarbonizacja, czyli odejście od spalania paliw kopalnych, jest atrakcyjniejsza ekonomicznie. Kluczową częścią planu jest zwiększenie inwestycji w efektywność energetyczną, alternatywne wytwarzanie energii oraz przebudowę energetycznej sieci przesyłowej, które warunkują spadek zużycia energii i równocześnie wzrost zatrudnienia, gwarantując tym samym znaczące korzyści ekonomiczne.

Według przewidywań Międzynarodowej Agencji Energii (International Energy Agency – IEA), zapotrzebowanie na energię w Europie wyhamuje ok. roku 2050, a produkcja energii zostanie znacząco zmniejszona, co przełoży się na wzrost zależności od źródeł jej importu.

Plan dekarbonizacyjny przedstawiony przez Komisję Europejską różni się mocno od planu BAU znacznymi oszczędnościami wydatków na energię, które wyniosą pomiędzy 518 a 550 mld euro rocznie. Osiągnięcie tego celu możliwe będzie poprzez kombinację energooszczędności oraz wprowadzenia zróżnicowanego portfolio zaopatrzenia w energię odnawialną.

We wszystkich scenariuszach dekarbonizacyjnych to energia elektryczna odgrywa dużo większą rolę niż obecnie, przyczyniając się znacząco do dekarbonizacji transportu, ogrzewania i chłodzenia budynków. Na rok 2050 przewidywane jest podwojenie jej udziału.

Nawet częściowe uniezaleznienie od importowanych paliw sprawi, że wrażliwość europejskiej gospodarki na wahania cen będzie dużo mniejsza. Dodatkowo obniżone zostaną wydatki na ropę naftową (oszczędności 180 mld euro rocznie w roku 2050), a rachunki za ciepło i energię w gospodarstwach domowych ulegną zmniejszeniu (do 470 mld oszczędności w ciągu najbliższych 40 lat). Ograniczenie wydatków na energię sprawi, że konsumenci przeznaczą dodatkowe fundusze na usługi i towary wytworzone na terenie UE, co dodatkowo pozytywnie wpłynie na wzrost gospodarczy.

Koszty inwestycji

Do roku 2050 konieczne będą poważne inwestycje w gospodarkę i system energetyczny. „Energetyczna Mapa Drogowa 2050” przedstawiona przez KE szacuje całkowite koszty inwestycji w system energetyczny na poziomie 14,6% PKB Unii Europejskiej w roku 2050 (obecne inwestycje to 12% PKB). Scenariusz dekarbonizacyjny nie przewiduje więc, jak widać, znaczącego wzrostu wydatków.

Sektor energetyczny

Inwestycje w sieć przesyłową są warunkiem wstępnym wprowadzenia dekarbonizacji. Skumulowane inwestycje sięgać będą od 1,5 do 2,2 biliona euro (lata 2011-2050), zależnie od scenariusza dekarbonizacyjnego. Znacząca część tych kosztów poniesiona zostanie na wsparcie sieci związanych z energią odnawialną.

Sektor transportowy

Według KE coroczne inwestycje w sektorze transportowym wzrosną w scenariuszu BAU z ok. 700 mld euro w 2011 do ponad 800 mld w 2050 roku. W scenariuszu dekarbonizacyjnym wzrost ten jest bardziej zauważalny, ponieważ w roku 2050 sięgnie aż 1100 mld euro. Jednakże plan dekarbonizacyjny oznacza dużo niższe niż w przypadku BAU wydatki związane z paliwami płynnymi zmniejszające się do ok. 300 mld euro rocznie (dekada 2040-2050). Scenariusz BAU na ten sam okres przewiduje wydatki roczne w wysokości 728 mld euro. Według analiz Cambridge Econometrics zwiększone inwestycje w unowocześnianie floty samochodów zwracają się z nawiązką. W roku 2030 inwestycje na poziomie 22-45 mld euro w park samochodowy przyczynią się do oszczędności rzędu 59-80 mld euro tylko w ciągu jednego roku!

Sektor budowlany

Największy potencjał oszczędności tkwi w budynkach. Już dziś dysponujemy technologiami umożliwiającymi zmniejszenie zużycia energii w budynkach o trzy czwarte i o połowę podczas korzystania ze sprzętów AGD. Według badania BPI „Europe’s Buildings Under the Microscope”, najambitniejszy plan dekarbonizacyjny to skumulowane oszczędności na poziomie 381-474 mld euro w latach 2010-2050, w porównaniu z planem BAU, gdzie oszczędności wyniosą zaledwie 23 mld euro.

Konkurencyjność w przemyśle

Przemysł tworzy znaczną część unijnego PKB, a Komisja Europejska przewiduje utrzymanie tego udziału w najbliższych dekadach. Większość gałęzi przemysłu nie ucierpi z powodu dekarbonizacji. Aby utrzymać konkurencyjność na światowym rynku, powinny one skupić się na produktywności, kosztach pracy, najnowszych technologiach i innowacji. Plan dekarbonizacyjny największy wpływ wywrze na energochłonne gałęzie gospodarki: hutnictwo, produkcję cementu, aluminium, chemikaliów i papieru.

Wymienione sektory zatrudniają ok. 3,5% pracowników w UE. Narażone na międzynarodową konkurencję nie mają one wielu możliwości zmiany swojego profilu produkcji, który jest mocno uzależniony od kosztów energii. Dodać jednak należy, że niezależnie od scenariusza koszty energii będą rosnąć. KE szacuje, że do roku 2030 roczne inwestycje 10 mld euro umożliwią rozwój nowoczesnych technologii warunkujących zmniejszenie zużycia energii w tych sektorach i dekarbonizację. Jeśli jednak reszta świata nie wdroży podobnych planów, KE planuje chronić energochłonne gałęzie przemysłu przed rosnącymi cenami energii i międzynarodową konkurencją.

PKB i zatrudnienie

Wpływ dekarbonizacji na zatrudnienie i dochód narodowy jest pozytywny. Zależnie od scenariusza przyczyni się ona w latach 2020-2030 do powstania 0,7-1,25 mln dodatkowych miejsc pracy. Nieco inne szacunki wykonane przez Cambridge Econometrics wskazuja na dodatkowe zatrudnienie w sektorze transportowym sięgające 1,1 mln osób w 2030 i aż 2,3 mln osób w roku 2050. Większość nowych miejsc pracy zostanie utworzona w sektorach usług i budownictwa, które skorzystają z przesunięcia wydatków z importowanych paliw na lokalne usługi i produkty.

Zmiana PKB w programie dekarbonizacyjnym będzie niewielka. Redukcja emisji o 40% może wywołać zmianę PKB o 1% w kierunku spadku lub wzrostu. Najnowsze szacunki mówią o niewielkim wzroście PKB (rzędu 0,1-0,45%) w latach 2020-2030. Autorzy opracowania podkreślają niepewność długofalowych szacunków PKB, oceniają jednak, że zmniejszone wydatki na import paliw pozwolą na przesunięcie funduszy w inne rejony gospodarki, co może wyzwolić wzrost zarówno zatrudnienia jak i PKB.

Zdrowie

KE ocenia, że dekarbonizacja zmniejszy koszty opieki zdrowotnej o 38 mld euro każdego roku. Potwierdzają to także analizy wykonane przez Heath and Environment Allianza (HEAL) oraz Heath Care Wituchowo Hari Europe (HCWHE). Dodatkowym zyskiem dla społeczeństwa będzie zmniejszenie wydatków na adaptację do zmian klimatu o 250 mld euro rocznie w roku 2050.

 

Raport "Macroeconomic impacts of the low-carbon transition" można pobrać  TUTAJ.

 

Piotr Siergiej, ChronmyKlimat.pl
na podstawie: europeanclimate.org

 

Redakcja ChronmyKlimat.pl zezwala na przedruk tego artykułu pod warunkiem podania źródła wraz z aktywnym linkiem do portalu (ChronmyKlimat.pl).

 


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej