- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
- Polityka klimatyczna
- Nauka o klimacie
- Zielona gospodarka
- Inicjatywy lokalne
- Energetyka
- Transport
- ADAPTACJA
- PARYŻ COP21
więcej
Polityka klimatyczna
Nauka o klimacie
Zielona gospodarka
Inicjatywy lokalne
Energetyka
Zielona gospodarka
Odporni inaczej (21455)
Wojciech Szymalski2020-09-04
Drukuj
W ostatnich dniach sierpnia Polskę nawiedził front, który przyniósł wielokomórkowe burze, deszcz i szkwałowy wiatr. Co powiedział nam o naszej gotowości do działania w obliczu widocznych zniszczeń i utrudnień? Jest w nas ziarno odporności na skutki zmian klimatu?
W mojej rodzinie przezornie schowaliśmy się w domu, wyłączyliśmy większość sprzętów elektrycznych, zabraliśmy z balkonu to, co mogło odlecieć, ale jak się okazało i tak nie wszystko. Obserwowanie wyładowań atmosferycznych przez okno było ciekawym i emocjonującym przeżyciem. Z duszą na ramieniu jednak oczekiwaliśmy na huraganowy wiatr. I stało się – obserwując padający ulewny deszcz zauważyliśmy, że nasza ulica stoi w korku, a kierowcy wykonują dziwne manewry na drodze. Co się stało?
Ponieważ główne zagrożenie już minęło wyszedłem z córką przed budynek, gdzie zobaczyliśmy, że jedno z drzew na naszej ulicy złamało się blokując przejazd. Podeszliśmy bliżej – faktycznie tragedia, ale po dokładniejszym obejrzeniu szkód stwierdziłem, że przynajmniej jeden pas ruchu można by odblokować zanim przyjedzie straż pożarna zajęta pewnie poważniejszymi uszkodzeniami. Wziąłem się więc do roboty. Padał niewielki deszcz, więc mogłem już posprzątać połamane gałęzie i konary na bok drogi. Po 5 minutach okazało się jednak, że dwa konary są nadal przyczepione do głównego pnia i złamanie ich przerasta moje możliwości. Niestety nie mam w domu siekierki, sąsiedzi też nie mieli, a taki sprzęt nie jest też na wyposażeniu autobusów miejskich, które stały w korku. Namówiłem więc kilku kierowców, aby spróbować w kilka osób odłamać połamane konary. Wtedy ktoś z gapiów zwrócił uwagę, że kable – być może elektryczne, zwisają nisko nad drogą więc autobusy i tak nie przejadą, choćbyśmy uprzątnęli gałęzie. Kierowcy wrócili się do autobusów – zaniechali pomocy.
Drzewa nie udało się uprzątnąć, ale straż pożarna nadal nie przyjechała a coraz to kolejni kierowcy samochodów osobowych podjeżdżali w pobliże drzewa i musieli potem zawracać – nikt nie kierował ruchem. Zająłem się więc tym przez następnych kilka minut kierując ich na objazd od najblizszego skrzyżowania. Ktoś chciał wyjechać z garażu podziemnego, a autobusy zablokowały wyjazd – pokierowałem cofający autobus. Zaoferowałem, że pomogę zawrócić kilku autobusom, aby objechały sąsiednimi ulicami i rozwieźli pasażerów, ale kierowcy nie byli za bardzo chętni. W końcu pojawiły się na miejscu zdarzenia pojazdy służb awaryjnych komunikacji miejskiej i zaczęły robić swoje, tzn. zawiadamiać centralę o tym, co się faktycznie stało. Drzewo jak leżało, tak leżało, samochody jak nie były kierowane na objazdy, tak nie były. Gapie jak fotografowali ścięte drzewo, tak fotografowali. Kierowcy autobusów czekali na ratunek. Też się zniechęciłem i wróciłem do domu.
Za jakieś kolejne pół godziny dało się słyszeć na ulicy ryk piły motorowej, a autobusy zapaliły silniki i odjechały. Przejechał samochód czyszczący ulicę z kurzu i śmieci. Około półtorej godziny od zdarzenia wszystko wróciło do normy, choć właściwie mogło tak być w 20 minut. Brakowało tylko siekierki i kilku rąk do pomocy. Kabel, gdy sprawdziłem rano, okazał się być nieczynnym kablem telefonicznym - wciąż wisi oberwany i obwiązany wokół sąsiedniego drzewa.
Choć żyjemy w ludzkim mrowisku, różnimy się wiele od mrówek. One, jak co się stanie, przyspieszają i lepiej organizują pracę, aby problem usunąć. My, jak się wydaje, popadamy w letarg, aż ktoś ten problem usunie za nas. Do nieco większego osobistego poświęcenia moglibyśmy być jednak gotowi. Tymczasem jedna mrówka pracuje, a inne się gapią. Przestańmy być gapiami, zróbmy to razem. Osiągniemy więcej. Będziemy szczęśliwsi. Będziemy odporni.
Warszawa - wspólnota odpowiedzialna w obliczu zmian klimatu! - taka jest wizja Strategii Adaptacji do zmian klimatu miasta do roku 2030. Zacznijmy się z nią identyfikować.
Podobne artykuły
- Warszawa przyjęła Miejski Plan Adaptacji - ADAPTCITY
Fale upałów, ulewy czy porywiste wiatry zdarzają się coraz częściej, dlatego stolica musi przygotować się do ciężkich warunków pogodowych. Pomóc ma w tym Miejski Plan Adaptacji. Kluczowe są inwestycje w zieleń, zbiorniki wodne i odnawialne źródła energii oraz ochrona mieszkańców.
Więcej
- Triumfalny powrót korków
Minęło 12 tygodni od kiedy rząd ogłosił całkowity lockdown Polski w związku z pandemią koronawirusa. Choć wiele spraw powróciło do normalności, to wciąż nie powrócono do możliwości podróżowania komunikacją miejską bez ograniczeń, ale w największych miastach korki już wróciły.
Więcej
- Silne Państwo kontra Nowa Solidarność
Zbliża się decydująca rozgrywka w wyborach prezydenckich pomiędzy Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim. Silne Państwo kontra Nowa Solidarność. Jak to się ma do ochrony środowiska?
Więcej
Podziel się swoją opinią
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności