więcej


Zielona gospodarka

Kwiecień miesiącem rozliczeń emisji, czyli jak co roku wzrostu cen (14280)

2012-05-09

Drukuj

Wolumen sprzedanych w kwietniu uprawnień do emisji dwutlenku węgla EUA był zbliżony do wyniku sprzed miesiąca, odnotowano za to duży wzrost w obrocie jednostkami poświadczonej redukcji emisji.

Na spotowych giełdach łącznie sprzedano 3,59 mln EUA oraz 1,67 mln CER, co daje odpowiednio wzrost o 4,9 proc. oraz 35,7 proc. Znaczący skok handlowanego wolumenu uprawnień CER najprawdopodobniej wynikał z faktu, że w analizowanym miesiącu miało miejsce rozliczenie rocznych emisji w przedsiębiorstwach i część instalacji zdecydowała się dokonać tego z udziałem tańszych jednostek. W ciągu całego miesiąca obserwowano wzmożoną zmienność cenową na rynku EUA. Przy współczynniku zmienności na poziomie 5,6 proc., średnie rynkowe ceny zawierały się w przedziale 6,05-7,49 euro.

Jedynie na początku miesiąca nastąpił gwałtowny spadek wartości uprawnień EUA. Powodem takiego ruchu było upublicznienie przez UE wstępnych raportów dotyczących emisji z poszczególnych instalacji. Z opublikowanych danych wynikało, że znaczne zmniejszenie rzeczywistych emisji w porównaniu z zakładanymi prognozami zwiększy w przyszłości podaż uprawnień na rynku. Po takiej informacji gwałtownie zareagowały europejskie rynki, czego dowodem była najniższa w obecnym okresie rozliczeniowym cena, po jakiej została zawarta transakcja na paryskiej giełdzie Bluenext (5,89 euro – 4 kwietnia).

Ratunku dla spadającej wartości uprawnień upatrywano w możliwej interwencji Komisji Europejskiej, mającej polegać na wycofaniu z rynku części uprawnień przypadających na lata 2013-20. Pierwszych informacji spodziewano się 11 kwietnia po rozmowach państw członkowskich na temat dyrektywy o efektywności energetycznej. Oczekiwania przyszłych redukcji ilości uprawnień miały przełożenie na systematyczny wzrost cen, które osiągnęły w połowie miesiąca poziom 7,15 euro. Brak efektów prowadzonych rozmów oraz publikacja comiesięcznego raportu dotyczącego sprzedaży uprawnień pochodzących z NER300 skutecznie powstrzymały dalsze wzrosty. Analogicznie jak w poprzednich miesiącach, po tym jak EBI potwierdził sprzedaż 21,6 mln uprawnień na trzeci okres rozliczeniowy, średnie ceny zareagowały 5 proc. spadkiem.

Ostatni tydzień miesiąca minął pod znakiem niepewności i spekulacji związanych z możliwą interwencją Komisji poprzez redukcję ilości uprawnień lub też opóźnieniem ich wydawania w kolejnym okresie. Ceny pozostawały stabilne oscylując w granicach 7,03-7,25 euro. W ostatnim dniu miesiąca, który był zarazem ostatnim dniem dla rozliczania emisji przez instalacje, zaobserwować można było znaczący skok cen uprawnień, aż do 7,49 euro.

Pomimo gwałtownego spadkowego ruchu cenowego, jaki obserwowaliśmy na początku miesiąca, w ostatnich dniach kwietnia ceny uprawnień powróciły do poziomu notowanego pod koniec marca. Należy jednak ten ruch traktować jedynie jako korektę wcześniejszych spadków. Przyszłość cenowa uprawnień uzależniona jest głównie od politycznych i prawnych decyzji Komisji. W przypadku braku podjęcia jakichkolwiek działań obecny poziom wsparcia 5,89 euro w kolejnych miesiącach może okazać się niewystarczający i da zielone światło do dalszych spadków. Gdyby jednak Komisja dokonała interwencji, w konsekwencji pozwoli ona utrzymać tendencję wzrostową dochodząc nawet do poziomu z początku marca, czyli ok. 9 euro.

Autorem komentarza jest dr Juliusz Preś, członek zarządu Domu Maklerskiego Consus SA.

źródło: Consus

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej