więcej


Zielona gospodarka

Historyczny krok ”, Parlament Europejski zatwierdza fundusz ekologicznej naprawy (21699)

2021-02-12

Drukuj
galeria

Ustawodawcy w Parlamencie Europejskim głosowali za przyjęciem unijnego instrumentu odbudowy i odporności w wysokości 672,5 euro we wtorek wieczorem (9 lutego), otwierając bezprecedensowe fundusze mające pomóc Europie „odbudować się lepiej” po kryzysie COVID-19.

Fundusz - zatwierdzony 582 głosami za, 40 przeciw i 69 wstrzymującymi się - potwierdza porozumienie polityczne osiągnięte przez przywódców UE w grudniu, które rezerwują 37% wydatków funduszu na działania przyjazne dla klimatu.

Za zgodą Parlamentu 265 miliardów euro z całości zostanie przeznaczonych na zieloną transformację w formie dotacji i pożyczek przyznanych krajom UE. Rozporządzenie ustanawiające nowy obiekt wejdzie w życie jeszcze w tym miesiącu.

„To porozumienie jest historycznym krokiem dla Europy” - powiedział Ernest Urtasun, hiszpański poseł do Parlamentu Europejskiego z Zielonych, który był negocjatorem funduszu w Komisji Spraw Gospodarczych Parlamentu.

„Pokazaliśmy, że możemy wspólnie zbudować tę drogę do naprawy i wesprzeć państwa członkowskie najbardziej dotknięte tym kryzysem” - dodał.

Instrument, na który składa się 312,5 mld euro w postaci dotacji i 360 mld euro w pożyczkach, ma pomóc krajom wyjść z pandemii COVID oraz przejść przez zieloną i cyfrową transformację.

Pokonanie wirusa dzięki szczepionkom jest niezbędne. Musimy jednak również pomóc obywatelom, przedsiębiorstwom i społecznościom wyjść z kryzysu gospodarczego. Instrument na rzecz odbudowy i odporności przyniesie 672,5 miliarda euro na to właśnie ”- powiedziała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.

Podczas gdy 37% pieniędzy zostanie zarezerwowanych na inwestycje przyjazne dla klimatu, 20% zostanie przeznaczone na wydatki cyfrowe.

UE zgadza się przeznaczyć 37% funduszu naprawczego na zieloną transformację

Negocjacje między Parlamentem Europejskim a państwami członkowskimi UE w sprawie funduszu naprawy koronawirusa bloku zakończyły się wcześnie w piątek rano (18 grudnia), odblokowując 265 miliardów euro z łącznej kwoty 672,5 euro dostępnej na zieloną transformację w krajach UE.

Chociaż posłowie Zieloni byli rozczarowani, że ochrona różnorodności biologicznej nie zostanie objęta funduszem, powiedzieli, że nowy obiekt będzie „przełomem” i „bezprecedensowym znakiem solidarności UE” w odpowiedzi na kryzys COVID.

„Po raz pierwszy fundusze są zbierane zbiorowo na szczeblu europejskim i kierowane do państw członkowskich w oparciu o ekonomiczne skutki kryzysu COVID-19” - powiedział Damian Boeselager, niemiecki poseł do Parlamentu Europejskiego, który był negocjatorem Zielonych w budżecie Parlamentu komisja.

„Te pieniądze pozwolą krajom zareagować na ból fiskalny spowodowany pandemią, jednocześnie utrzymując lub nawet zwiększając inwestycje publiczne w europejskich obszarach priorytetowych i przeznaczając 250 mld euro na zieloną transformację, a także 134 mld euro na transformację cyfrową, " - dodał.

Instrument naprawy i odporności jest największym składnikiem unijnego pakietu naprawczego nowej generacji o wartości 750 miliardów euro, największego programu UE, jaki kiedykolwiek opracowano.

37% odłożonych na klimat zostanie uwzględnionych przy użyciu nowej, hybrydowej metodologii, częściowo opartej na kryteriach opracowanych w ramach unijnej taksonomii zielonych finansów.

Mimo to organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną środowiska stwierdziły, że można było pójść dalej. WWF, globalna grupa zajmująca się ochroną przyrody, stwierdziła, że ​​fundusz zawiera przestarzałe kryteria z metodologii „Rio Marker”, która zawyżyła dane dotyczące klimatu i została ostro skrytykowana przez Europejski Trybunał Obrachunkowy.

Jeszcze dużo pracy

Kraje UE muszą teraz przedłożyć swoje krajowe plany naprawy Komisji Europejskiej do kontroli najpóźniej do kwietnia. Po zatwierdzeniu przez Komisję, państwa członkowskie UE i Parlament Europejski, kraje będą miały czas do 2026 roku na ich wdrożenie.

Ale wciąż jest dużo do zrobienia, ostrzegła Ana Paula Zacarias, portugalska sekretarz stanu ds. Europejskich. Podczas debaty w Parlamencie stwierdziła, że ​​kraje muszą jak najszybciej przedłożyć plany i ratyfikować swoją decyzję zezwalającą Komisji na wejście na rynki i sfinansowanie pakietu naprawczego.

Według prezydencji portugalskiej Komisja prowadzi „intensywny dialog” z państwami członkowskimi na temat ich planów i otrzymała projekty od 19 krajów. Osiem krajów - Luksemburg, Holandia, Irlandia, Austria, Litwa, Polska, Malta i Estonia - nie przedstawiło jeszcze planów.

Osiem państw członkowskich UE nie przedłożyło jeszcze Komisji Europejskiej swoich krajowych planów naprawy i odporności, aby uzyskać dostęp do pokryzysowych funduszy UE dotyczących COVID-19, podczas gdy 19 krajów już to uczyniło, w tym Portugalia.

Istnieją również obawy, że niektóre plany krajowe nie zostały poddane wystarczającej kontroli publicznej. Z badań przeprowadzonych przez zieloną organizację pozarządową Bankwatch wynika, że ​​20 krajów nie miało prawie żadnej kontroli publicznej nad opracowaniem swoich planów, podczas gdy projekty nie podlegały ocenom oddziaływania na środowisko, które są wymagane na mocy prawa UE.

„Państwa członkowskie podejmują dziś decyzje inwestycyjne, które będą kształtować nasze gospodarki na dziesięciolecia” - powiedział Markus Trilling, działacz w Climate Action Network (CAN) Europe.

"To nie może się zdarzyć w przypadku obywateli pozostawionych poza domem, dlatego konsultacje społeczne są częścią europejskich ram prawnych” - dodał.

Jedną z głównych obaw grup zajmujących się ochroną środowiska jest to, że pieniądze UE zostaną przeznaczone na projekty związane z gazem kopalnym, czego Komisja rzeczywiście nie wykluczyła.

Propozycja Zielonych, by wykluczyć wszelkie inwestycje w paliwa kopalne, nie została poparta przez chadecy i liberałów w Parlamencie Europejskim, a także rządy państw członkowskich UE z Europy Środkowej i Wschodniej, które planują inwestycje w gaz w celu stopniowego wycofywania węgla.

Gaz musi spełniać kryteria „nie wyrządzać znaczącej szkody”, aby kwalifikować się do finansowania, co nie obejmuje zwykłych elektrowni opalanych gazem, ale pozwala elektrowniom gazowym z kogeneracją lub ciepłownictwem na otrzymywanie pieniędzy UE. Z tych powodów ogólny obraz jest mieszany, powiedziało WWF. 

„Cel klimatyczny 37% jest pozytywny, ale zbyt niski i nie obejmuje wprost różnorodności biologicznej, co jest niezgodne z Europejskim Zielonym Ładem i jego Strategią Bioróżnorodności do 2030 r.” - powiedział Sebastien Godinot, ekonomista z organizacji pozarządowej zajmującej się ochroną przyrody.

Zdaniem posłów Parlament musi teraz ściśle monitorować plany i sposób ich oceny przez Komisję, aby zapewnić spełnienie wymogów środowiskowych.

„Trwałe ożywienie jest warunkiem wstępnym utrzymania ocieplenia poniżej 1,5 ° C” - powiedział Bas Eickhout, eurodeputowany z Komisji Ochrony Środowiska i czołowa postać w Parlamencie Europejskim.

„Podstawa wyjścia z tego kryzysu jest bardziej ekologiczna. Teraz do krajów UE należy rzeczywiste przedstawienie zrównoważonych planów, a do Komisji Europejskiej należy ich ścisłe monitorowanie”


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej