więcej


Transport

Infrastruktura gazowa UE nie potrzebuje więcej subsydiów (21571)

2020-11-10

Drukuj
galeria

Istniejąca infrastruktura dostaw gazu ziemnego w Unii Europejskiej może zaspokoić popyt w każdym scenariuszu, nawet w takim, w którym całkowicie wycofujemy się z węgla w bardzo krótkim czasie. Zatem zakwalifikowanie tej infrastruktury do finansowania z funduszy unijnych byłoby nieefektywnym wykorzystaniem pieniędzy podatników i działaniem sprzecznym z uzgodnionymi i proponowanymi celami klimatycznymi. 

Ma to szczególne znaczenie w przypadku funduszy przeznaczonych konkretnie na wsparcie procesu przejścia do gospodarki neutralnej dla klimatu, takich jak Just Transition, Regional Development and Recovery Funds. Ograniczone publiczne pieniądze powinny być skierowane tylko w kierunku rozwiązań na rzecz przejścia do neutralności klimatycznej poprzez inwestycje w odnawialne źródła energii i efektywność energetyczną.

1.       Istniejąca infrastruktura gazu ziemnego jest wystarczająca

Popyt na gaz ziemny w Europie spada: do jego rozszerzenia nie są potrzebne dotacje. Wszystkie wiarygodne scenariusze, w tym Prognozy Komisji Europejskiej dotyczące zgodnych z Porozumieniem Paryskim ścieżek dojścia do neutralności klimatycznej pokazują, że zapotrzebowanie na gaz ziemny do 2030 roku i później zmaleje (rys. 1) wraz z bezpośrednim wykorzystaniem energii elektrycznej pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych, stanowiącej coraz ważniejszą część mixu energetycznego, obok poprawy efektywności energetycznej.

  • Przyszłe zapotrzebowanie na gaz jest konsekwentnie przeszacowywane

W latach 2015-2019 Stowarzyszenie Operatorów Systemów Przesyłowych gazu ENTSO-G konsekwentnie przeszacowywało zapotrzebowanie na gaz o 6-17% w stosunku do jego rzeczywistego zapotrzebowania 2

Rys. 1 Zmiana zużycia gazu w stosunku do 2019 r.

 Źródło: E3G

  • Obecnie zasoby gazu ziemnego są wystarczające, aby zaspokoić potrzeby Europy
  • Od 2017 r. żadne projekty związane z przesyłem gazu ziemnego nie były opłacalne ekonomicznie, ponieważ wszystkie takie projekty zostały odrzucone przez rynek,  co według Agencji UE ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki (ACER ),„wskazuje na niskie zainteresowanie rynku nowymi zdolnościami przesyłowymi gazu”.
  • Infrastruktura gazociągowa i LNG w UE jest w pełni odporna na zachwiania związane z dostawami gazu. W raporcie konsultantów Artelys z 2020 r. stwierdzono, że istniejąca już infrastruktura dostaw gazu do 2030 r. jest odporna na szereg potencjalnych ekstremalnych zakłóceń w dostawach, w tym na całoroczne przerwy w dostawach rosyjskich przez Ukrainę i Białoruś oraz z Algierii⁴ .
  • UE ma już nadwyżki zdolności importowych gazu (Rys. 2). UE ma możliwość reagowania na krótkoterminowy wzrost popytu na energię z gazu. Elektrownie gazowe w UE mają niski „współczynnik obciążenia” porównując w skali globalnej (34,9%, w porównaniu z 51,1% w Japonii i 40,0% na świecie wg danych z  2018 r.).
  • Rozbudowa dodatkowych 22% mocy wytwórczych jest już w fazie rozwoju. Chociaż w indywidualnych przypadkach nie wyklucza to możliwości ograniczenia wydajności w przypadku odłączenia innych zakładów, liczby te pokazują, że będzie to wyjątek, a nie reguła. Przy pomocy przewidywania można by opracować alternatywy, takie jak wzajemne połączenia, odnawialne źródła energii, odpowiedź ze strony popytu i zmniejszenie popytu, aby zapewnić potrzebne bezpieczeństwo energetyczne.

Rys 2: Import gazu kopalnego w 2017 r. a popyt (mld m3)

Źródło: Based on: King and Spalding, LNG in Europe 2018: An Overview of Import Terminals in Europe; and McKinsey 2018

2.       Inwestycje w gaz ziemny nie wymagają dużych nakładów pracy i nie są w zgodzie z ideą sprawiedliwego  przejścia

Częstym argumentem przemawiającym za utrzymaniem neutralnych dla klimatu przemian z wykorzystaniem gazu kopalnego jest to, że jest on tańszy i może pomóc uniknąć negatywnych skutków zwłaszcza dla społeczności zagrożonych ubóstwem energetycznym, szczególnie w zakresie ogrzewania.

Dalsze inwestowanie w gaz ziemny może stać się dodatkowym zobowiązaniem dla konsumentów, jeśli uniemożliwia szybsze przejście na czystsze i tańsze alternatywy, a tym samym prowadzi do wyższych kosztów przemian energetycznych. Gdybyśmy podjęli inwestycje teraz, nowe gazociągi i kotły na paliwa kopalne musiałyby zostać wymienione na długo przed końcem ich okresu eksploatacji, a rachunki za to musiałyby pokryć społeczności i podatnicy. Problem ten potęguje fakt, że w wielu krajach UE odbiorcy gazu są zmuszeni bezpośrednio płacić za utrzymanie i rozbudowę sieci gazowej.

Konsumpcja gazu w UE utrzymuje również zależność od eksporterów gazu, takich jak Rosja, stwarzając ryzyko geopolityczne, którego nie ma w przypadku energii ze źródeł odnawialnych.

  • Inwestowanie w gaz ziemny nie generuje dużej liczby miejsc pracy, a te miejsca pracy nie są zazwyczaj tworzone lokalnie

Analizując tworzenie miejsc pracy netto w całej gospodarce europejskiej we wszystkich scenariuszach o zerowej emisji, raport ECF Fossil Free Energy pokazuje, że w wariancie o wysokim poziomie odnawialnych źródeł energii, elektryfikacji i głębokiej renowacji budynków można stworzyć do 1,8 miliona dodatkowych miejsc pracy. Dla porównania, zaledwie 1,3 miliona w wariancie zdominowanym przez zielony gaz i wodór ⁶.

Jak wynika z badania dotyczącego brytyjskiego finansowania eksportu, przeprowadzonego przez Vivid Economics, inwestycje w odnawialne źródła energii  tworzą więcej miejsc pracy niż przemysł naftowy i gazowy z powodu wyższych wymagań dotyczących siły roboczej⁷. Międzynarodowa  Agencja Energetyki przyznała również, że niesłabnąca energia z gazu generuje około 3,5 miejsc pracy w budownictwie i produkcji na milion euro zainwestowanych, przy wysokich kosztach redukcji emisji CO2 (62 euro / tonę CO2), podczas gdy nowa fotowoltaika generuje 8,5 do 12 i daje energooszczędność 10 – 158 euro/tonę CO2.

Rys 3. Mnożniki zatrudnienia w inwestycjach dotyczących energetyki.

Źródło: Vivid Economics based on Garrett-Peltier (2017)

3.       Obecnie koszt energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych jest równy lub mniejszy od energii pozyskiwanej z gazu ziemnego.

W przypadku dużej ilości nowych projektów dotyczących gazu ziemnego oraz z powodu spadających kosztów odnawialnych źródeł energii i magazynowania energii elektrycznej, a także zaostrzania polityki klimatycznej, istnieje ryzyko całkowitego braku opłacalności pozyskiwania energii z gazu do 2030 r. Analitycy energetyczni i agencja ratingowa S&P pisze: „Regulowane tarydy gazowe w Europie Zachodniej mają słabsze perspektywy wzrostu i większe ryzyko osieroconych aktywów po 2030 r. w porównaniu z energią elektryczną⁹”.

• Odnawialne źródła energii, takie jak wiatr i fotowoltaika, są już najtańszym źródłem nowej generacji energii elektrycznej w wielu krajach, zgodnie z danymi Bloomberg New Energy Finance10

• W przypadku magazynowania energii, moc baterii rozwija się w szybkim tempie i szybko staje się jednym z najtańszych zasobów umożliwiających krótkotrwałe osiągnięcie szczytowych wartości. Już dziś nowe akumulatory mogą być konkurencyjne cenowo w porównaniu z elektrowniami gazowymi11.

  • W przyszłości energia z gazu ziemnego będzie droższa niż energia ze źródeł odnawialnych. Inwestowanie obecnie w nową infrastrukturę gazu ziemnego utrudni przejście na coraz bardziej opłacalne alternatywne rozwiązania czystej energii, a tym samym zwiększy przyszłe koszty systemu energetycznego, a ostatecznie podwyższy rachunki konsumentów.

• Nowa infrastruktura gazowa ma dłuższy cykl życia, niż może sobie na to pozwolić UE. Większość zagrożeń związanych z nową infrastrukturą gazu ziemnego utknie w martwym punkcie w ciągu 25% jej cyklu życia. Przeciętny czas funkcjonowania infrastruktury gazowej to:

- 30 lat na nowe generatory gazowe.

- do 80 lat dla dużych rurociągów i projektów LNG12 (skroplony gaz ziemny).


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej