więcej


Transport

Konsultacje Komisji Europejskiej. Stop megaciężarówkom! (14018)

2012-02-25

Drukuj

Logo_tirynatoryDo poniedziałku 27 lutego br. wszyscy obywatele Unii Europejskiej mogą składać propozycje dotyczące zmiany dyrektywy dotyczącej masy i wymiarów ciężarówek (dyrektywa 96/53/EC). Jedną z rozważanych opcji jest zezwolenie na powiększenie dopuszczalnej masy i długości ciężarówki do 25 metrów i 60 ton (tzw. megaciężarówki). Kampania "Tiry na tory" wzywa do wysyłania głosów w konsultacjach, aby zrównoważyć wpływ lobby przemysłu motoryzacyjnego.

"Megaciężarówki pogorszą sytuację konkurencyjną transportu kolejowego i żeglugi śródlądowej. Drogami będzie transportowanych jeszcze więcej towarów" – uważa Wojciech Makowski z kampanii "Tiry na tory". "Już teraz, według Inspekcji Transportu Drogowego, więcej niż co piąta ciężarówka jeżdżąca po Polsce przekracza normy nacisku osi, masy lub wymiarów. Prowadzi to do niszczenia dróg i wypadków. Megaciężarówki nie poprawią tej sytuacji. Ich dopuszczenie wymagałoby bardzo kosztownych przebudów infrastruktury. Ponadto, naiwnością ze strony Polski byłaby zgoda na wprowadzanie megaciężarówek w innych krajach pod warunkiem, że nie mogłyby wjeżdżać do Polski. Ich dopuszczenie w Niemczech, z którymi wymiana towarowa jest bardzo intensywna, wytworzy bardzo silną presję, której Polska w końcu będzie musiała ulec" – mówi Makowski.

Zamiast megaciężarówek, kampania "Tiry na tory" promuje propozycję, aby producentów ciężarówek zobowiązać do nadania im bardziej aerodynamicznych kształtów. "Przód typowej europejskiej ciężarówki jest jak cegła – płaski, wysoki bez strefy zgniotu. Inaczej jest na przykład w Ameryce, gdzie regulowana jest maksymalna długość przestrzeni ładunkowej, a nie całości pojazdu. Badania FKA Automotive Research pokazują, że wydłużenie kabiny o 80 centymetrów i zmiana jej kształtu sprawiłaby, że około połowa wypadków z udziałem ciężarówek miałaby mnij dotkliwe skutki lub nie zdarzyła się wcale. W skali Europy, zginęłoby około 300 pieszych i rowerzystów mniej, głównie dzięki redukcji martwego pola. Zmniejszenie oporu aerodynamicznego spowodowałoby spadek zużycia paliwa, a w konsekwencji zanieczyszczeń o 3,2 do 5,3%. W skali Europy oznaczałoby to spadek emisji CO2 o trzy do pięciu megaton rocznie. W kieszeni każdego właściciela ciężarówki zostawałoby 1500 euro rocznie oszczędności z tytułu mniejszego zużycia paliwa.

W październiku 2011 na zlecenie kampanii "Tiry na tory" poparcie dla propozycji "megaciężarówek" wśród Polaków zbadała agencja Inquiry. 69% respondentów było przeciw 60-tonowym i 25-metrowym ciężarówkom. Pomysł poparło tylko 14% respondentów, 17% nie miało zdania.

Wyślij opinię w konsultacjach Komisji Europejskiej.

Europejska kampania "No Megatrucks"

 

źródło: Tiry na  tory

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej