więcej


Światowa Organizacja Meteorologiczna: 2014 może być najcieplejszy w historii pomiarów (17958)

2014-12-07

Drukuj
galeria

Tajfun Nesat dociera do Hongkongu. Wzrost temperatur oceanów to więcej tornad i o większej sile, fot. Ding Yuin Shan, (CC BY 2.0)

Rok 2014 będzie jednym z najcieplejszych - a może i najcieplejszym rokiem w historii pomiarów. Przyczyną jest wysoka temperatura powierzchni oceanów, która wywołała gwałtowne opady w jednych zakątkach globu i drastyczne susze w innych.

Swoje wstępne szacunki Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) przedstawiła w pierwszych dniach dorocznej konferencji klimatycznej, odbywającej się właśnie w peruwiańskiej Limie.

Oznacza to, że 14 spośród 15 najcieplejszych lat przypadło na wiek XXI. Wg Sekretarza Generalnego WMO Michela Jarrauda wysokie temperatury na dużych połaciach oceanu to zjawisko szczególnie „niecodzienne i alarmujące”.

Komunikat wyprzedza publikację raportu WMO Status Globalnego Klimatu w roku 2014. Wg autorów średnie temperatury powierzchni Ziemi w okresie styczeń-październik 2014 były o 0,86°C wyższe, niż średnia z okresu 1961-1990. Szczególnie gorąco było na zachodzie Ameryki Północnej, we wschodniej Eurazji, na dużym obszarze Ameryki Południowej oraz południowej i zachodniej Australii. Globalne temperatury powierzchni oceanów były najwyższe w historii i oscylowały 0.45°C powyżej średniej z okresu 1961-1990. Około 93% nadmiarowej energii, zatrzymanej w atmosferze przez gazy cieplarniane, ląduje w oceanach. To je ociepla i powoduje wzrost poziomu wody, w wyniku zjawiska rozszerzania termicznego. Topnienie lodowców i czap lodowych na początku 2014 podniosło poziom mórz i oceanów do nienotowanych o tej porze roku wartości.

WMO wskazuje, że 2014 przyniósł niezliczone powodzie, susze, zamiecie śnieżne i tropikalne cyklony. Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze osiągnęło 396 cząsteczek na milion cząsteczek powietrza – to 142% więcej, niż wartości sprzed epoki przemysłowej.

Złe wieści płyną też z amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej NOAA. Doroczny Indeks Gazów Cieplarnianych NOAA wskazuje, że w latach 1990-2013 wymuszenie radiacyjne przez gazy cieplarniane długo żyjące w atmosferze wzrosło o 34%, przy czym dwutlenek węgla odpowiada za 80% tego wzrostu (wymuszenie radiacyjne to miara wpływu danego czynnika na bilans energii docierającej do Ziemi i przez nią wypromieniowywanej; wyraża się je w watach na m2). Ostateczne wyniki dla bieżącego roku zostaną upublicznione w marcu 2015.

Opracowanie Marta Śmigrowska na postawie climate-l.iisd.org.


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej