więcej


Polityka klimatyczna

Wiara w powodzenie międzynarodowych negocjacji klimatycznych maleje (15563)

2013-04-08

Drukuj

Aż 60% uczestników i obserwatorów rynku handlu emisjami jest rozczarowana wynikiem ostatniej Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP 18) w Doha w Katarze – donosi serwis Point Carbon. Niezadowolenie rośnie nieprzerwanie od szczytu w Kopenhadze w 2009 roku.

Przegląd rynku węgla ukazuje się co rok od ośmiu lat. W tym roku autorzy ankiety pozyskali odpowiedzi od 2041 ekspertów powiązanych z rynkiem węgla. Pytali m.in. o ich zachowania na rynku oraz oczekiwania co do niego. Część sondażu poświecona była przyszłości negocjacji klimatycznych i ich rezultatów.

Pytanie o zadowolenie z corocznych szczytów klimatycznych po raz pierwszy pojawiło się w sondażu w 2009 roku. Najnowszy, opublikowany w marcu br. przegląd "Point Carbon 2013" wskazuje na coraz większe rozczarowanie wielostronnymi rozmowami w sprawie zmian klimatu. Nieusatysfakcjonowanych wynikiem negocjacji w Doha, gdzie zdecydowano o przedłużeniu do 2020 roku protokołu z Kioto, który obejmuje tylko ok. 15% światowych emisji, oraz ustalono plan działań do 2015 roku w celu wypracowania umowy obowiązującej od 2020 roku, jest 60% respondentów.

Niezadowolenie od negocjacji w Durbanie w grudniu 2011 roku wzrosło aż o 13%. Jednocześnie w ciągu roku o 8% (do zaledwie 13%) zmniejszył odsetek osób usatysfakcjonowanych kolejnym szczytem.

Podczas COP 18 w Doha ustalono, że projekt międzynarodowej umowy będzie gotowy w maju 2015 roku i przyjęty pod koniec tego roku na szczycie klimatycznym w Paryżu. Prawie połowa respondentów Point Carbon (46%) spodziewa się, że nie uda się osiągnąć porozumienia w 2015 roku. Tylko 12% ankietowanych uważa, że dokument zostanie wypracowany przed spotkaniem we Francji. Około 35% osób ocenia tak samo szanse powodzenia i niepowodzenia tych prac.

Negocjacje przez ekspertów rynku handlu emisjami z roku na rok są oceniane coraz gorzej. Szansę na ich powodzenie i nowe globalne porozumienie w sprawie zmian klimatu obejmujące największych emitentów widzi już tylko 27%. W zeszłym roku wierzyło w to 34% pytanych. Dziś już ponad 1/3 pytanych spodziewa się, że negocjacyjny pat utrzyma się także po 2020 roku. Nowej umowy w ogóle nie spodziewa się już 22% ankietowanych, o 4% więcej niż rok temu.

Respondenci zdają sobie sprawę, że osiągnięcie porozumienia będzie niemałym wyzwaniem. Uzyskanie zgody na przedłużenie protokołu z Kioto, co było teoretycznie prostszym zadaniem, zajęło siedem lat. Niektórzy przewidują, że w 2015 roku być może zostanie uzgodniony harmonogram prac, ale szczegóły, a nawet same porozumienie, wypracowane będzie dużo później.

Specjaliści rynku dwutlenku węgla są również świadomi, że zaistniała sytuacja międzynarodowa ma duży, zarówno negatywny, jak i pozytywny, wpływ na krajowe polityki klimatyczne. W obliczu braku międzynarodowego porozumienia niektóre państwa ustalają własne cele redukcji emisji i tworzą krajowe systemy handlu emisjami. Najbardziej prawdopodobne jest, że zgodnie z planem, do 2017 roku uczynią to Korea Południowa i Japonia. Jedna trzecia respondentów wierzy w Chiny, ponad 20% ocenia natomiast, że uda się to Kanadzie, Brazylii i Stanom Zjednoczonym.

Plany tych kilku państw są raczej optymistycznie oceniane, jednak trudno zapomnieć, że ósmy sondaż Point Carbon został przeprowadzony w czasie, gdy największe światowe rynki dwutlenku węgla znajdują się w kryzysie. Nie bez przyczyny tegoroczna analiza, zbierająca wszystkie odpowiedzi, podobnie jak w roku poprzednim opatrzona została podtytułem. W 2012 roku było to "Oczekiwanie rynku na Godota", teraz znaleźliśmy się już "W punkcie krytycznym". Trudno oprzeć się wrażeniu, że dotyczy nie tylko samych systemów handlu emisjami, lecz także negocjacji klimatycznych.

UD, ChronmyKlimat.pl

 


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej