więcej


Polityka klimatyczna

Postęp w negocjacjach dotyczących finansowania umowy klimatycznej (8680)

2010-09-13

Drukuj
Mimo iż ponad 50 państw oznajmiło gotowość do przystąpienia do programu „Green Fund”, mającego na celu niesienie pomocy w walce z globalnym ociepleniem państwom ubogim, Meksyk i Szwajcaria oświadczyły, że traktat klimatyczny jest nieosiągalny w roku 2010. 
Celem konferencji w Kopenhadze było ustalenie projektu nowego traktatu, mającego zastąpić wygasający w 2012 roku protokół z Kioto. Następna konferencja ma odbyć się pod koniec tego roku w Cancun w Meksyku. Jej celem jest ustanowienie przepisów dotyczących łagodzenia klimatu, adaptacji, redukcji emisji z wylesiania, a także monitorowania, sprawozdawczości i kontroli oraz finansowania tych działań.

Ministrowie ds. środowiska oraz wyżsi urzędnicy na spotkaniu w Genewie przeanalizowali możliwości gromadzenia obiecanych 100 mld $ rocznie na rzecz pomocy w sprawach klimatu, począwszy od 2020 roku. Pod uwagę wzięli opłaty rynku węglowego, wyższe podatki od podróży samolotem oraz statkami.

„Naszym zdaniem powinniśmy móc ustanowić ‘Green Fund’ podczas konferencji w Cancun”, stwierdziła Patricia Espinosa, meksykańska minister ds. zagranicznych po genewskich rozmowach z przedstawicielami 46 państw.

W dniach 29.11-10.12 Meksyk będzie gospodarzem spotkania ONZ w sprawie traktatu klimatycznego. Program „Green Fund” ma pomóc ubogim państwom zmienić gospodarkę z węglowej na ekologiczną oraz uporać się z przewidywanymi powodziami, suszami, obsunięciami ziemi oraz podnoszeniem się poziomu wód.

Zdaniem Espinosy nie uda się ustanowić traktatu w Cancun – nadzieje nań zostaną tak samo zawiedzione, jak podczas konferencji w Kopenhadze, gdzie uzgodniono jedynie niewiążącą deklarację. W Cancun być może znów uzgodnione zostaną jedynie niewiążące ustalenia, które będą się składać na przyszły traktat, podpisany być może w 2011 roku.

„Po konferencji w Kopenhadze oczekiwaliśmy spójnego, prawnie wiążącego rozwiązania – nie łudzimy się już, że uda nam się to osiągnąć” – przyznał również Moritz Leuenberger, szwajcarski minister ds. środowiska.

Lasy i czysta technologia

Zdaniem Espinosy „Green Fund” będzie tylko częścią większego traktatu ustalonego w Cancun, uwzględniającego sposoby udostępniania czystej technologii oraz poruszającego kwestię lasy absorbujące CO2. Twierdzi ona, że albo uzgodnione zostaną wszystkie elementy traktatu, albo traktat nie zostanie podpisany.

Amerykański poseł Todd Stern podczas konferencji po genewskich rozmowach powiedział, że spotkanie z ministrami było „nad wyraz konstruktywne”. „Najważniejszą sprawą jest uczynienie tego programu częścią większego pakietu. Nie zgodzimy się na ‘Green Fund’ ani na 100 mld $, jeśli sprawy poruszone podczas konferencji w Kopenhadze, w tym łagodzenie klimatu oraz przejrzystość przepisów, nie zostaną w nim podjęte”. Stern powiedział także, że prezydent Barrack Obama przyczynił się do redukcji amerykańskich gazów cieplarnianych.

Connie Hedegaard, unijna komisarz ds. klimatu powiedziała, że dostrzega „pewne oznaki” porozumienia w sprawie „Green Fund”, choć wciąż najwięksi światowi emiterzy – Chiny oraz USA nie wykazują bardziej zdecydowanych działań w tym kierunku. „Nie dostrzegamy żadnych nowych propozycji ze strony USA oraz Chin, więc musimy podejść do sprawy praktycznie”, stwierdziła Hedegaard.

Nieco wcześniej Holandia, przy wsparciu ONZ, uruchomiła w Internecie stronę monitorującą wypełnianie przez bogate państwa swoich zobowiązań z Kopenhagi, w myśl, których miały one przekazać 30 mld $ na „nową i dodatkową” pomoc w walce ze zmianami klimatu w krajach biednych, począwszy od lat 2010-12.

Według Christiany Figueres, unijnego dyrektora ds. klimatu, finanse są kluczowym argumentem, który może przekonać uboższe państwa, że kraje bogate sprawy klimatu traktują niezwykle poważnie.

Do tej pory zamieszczona na witrynie lista zawiera sześciu darczyńców, m.in. Niemcy i Wielką Brytanię, oraz 27 odbiorców pomocy, w tym Bangladesz oraz Wyspy Marshalla. Według Sterna USA swoje zobowiązania przedstawi w najbliższych tygodniach. Wciąż jednak wiele stron poświeconych państwom oczekującym pomocy pozostaje pustych.

Komentarze

Stowarzyszenie Eurodad wezwało europejskie rządy do wykorzystania holenderskiej platformy internetowej do śledzenia porozumień w sprawie pomocy oraz integracji światowych standardów przejrzystości dla finansowania walki ze zmianami klimatu.

Organizacja zwróciła uwagę na potrzebę ustalenia zbliżonych standardów, aby zapobiec podwójnemu zliczaniu zobowiązań klimatycznych. „Z zadowoleniem przyglądamy się wysiłkom zmierzającym do usprawniania dostępu do informacji na temat finansowania walki ze zmianami klimatu, jednak strona ta nie spełnia podstawowych standardów przejrzystości, potrzebnych, aby można było łatwo sprawdzić czy fundusze są wykorzystywane efektywnie”, stwierdziła Nora Honkaniemi, przedstawicielka Eurodad.

Standardy powinny ułatwiać wybór właściwego rodzaju finansowania oraz definiować, co jest „nowym i dodatkowym” funduszem, dodała. Co więcej, powinny być one porównywalne ze standardami przejrzystości pomocy powstającymi pod kierunkiem IATI – Międzynarodowej Inicjatywy na rzecz Przejrzystości Pomocy. Powinny też dostarczać informacji na temat „pełnego zakresu kanałów, przepisów oraz warunków, przydziałów i wypłat, informacji o operacjach oraz zasadach zarządzania funduszami klimatycznymi”.

źródło: EurActiv
 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej