więcej


Polityka klimatyczna

Kanada i Nowa Zelandia na czele wyścigu o „Skamieliny Dnia” (15103)

2012-11-29

Drukuj

fossil of the dayPierwsze trzy dni szczytu klimatycznego w Doha za nami. Odbyło się już wiele merytorycznych dyskusji, ale nie zabrakło także niechlubnych wypowiedzi i deklaracji torpedujących wysiłki innych państw. CAN International codziennie wybiera największych sabotażystów i przyznaje im niechlubne wyróżnienia – Skamieliny Dnia. Kanada i Nowa Zelandia maja już dwie na koncie. Kto otrzyma tytuł Skamieliny Roku?

Dzień 1, 26 listopada

1. miejsce – Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia, Rosja, Nowa Zelandia

Przyznane za ucieczkę od prawnie wiążących wielostronnych zasad. "Amerykanie, przestańcie wreszcie mówić o swojej wyjątkowości i zgódźcie się na wspólne reguły" – nawołuje CAN. Kanada wycofała się z protokołu z Kioto i tym samym naraziła biedne kraje na brak pomocy z zewnątrz. Japonia, Rosja i Nowa Zelandia, choć oporne, nadal mają szansę zobowiązać się do ambitnych celów w drugim okresie rozliczeniowym.

2. miejsce – Nowa Zelandia

Nowa Zelandia postanowiła nie stawiać sobie celów na drugi okres rozliczeniowy protokołu z Kioto. Argumentuje to fałszywymi powodami i tak naprawdę jest to przejaw ogromnej nieodpowiedzialności, uważa CAN.

"Promień Dnia" – Unia Europejska

Najszybciej realizuje założenia protokołu z Kioto. Już, prawie 10 lat przed czasem, osiągnęła swój cel 20 proc. redukcji emisji do 2020 roku.

 

Dzień 2, 27 listopada

1. miejsce – Turcja

Turcja jest czwartym największym inwestorem w węgiel na świecie, odnotowała największy względny wzrost rocznych emisji gazów cieplarnianych w latach 1990-2010. Mimo iż Ankara nie zadeklarowała żadnych celów redukcyjnych dla pierwszego okresu zobowiązań i nie chce zobowiązać się do drugiego, prosi o przyznanie większej liczby funduszy. "Pracuje niemal niewidocznie podczas negocjacji, tak aby nie przyciągać zbyt wiele uwagi" – uważa CAN.

2. miejsce – Unia Europejska

Co prawda osiągnęła cel redukcyjny znacznie przed czasem, ale zapowiedziała, że nie zamierza realizować więcej do końca 2020 roku. "Unio, musisz szybko zwiększyć swój cel albo pojawią się chmury i na twój stół negocjacyjny zacznie spadać deszcz skamielin" – ostrzega CAN.

 

Dzień 3, 28 listopada

1. miejsce – Kanada

Za niechęć do zwiększania finansowania i redukcji emisji. Dzień wcześniej na spotkaniu z dziennikarzami kanadyjski minister ochrony środowiska powiedział, że kraje rozwijające się nie powinny oczekiwać więcej pieniędzy z funduszy klimatycznych od Kanady, gdyż szczyt w Doha "nie jest konferencją darczyńców". "Dziękujemy za wyjaśnienie, panie ministrze. Jesteśmy pewni, że przysporzy to panu ogromnej wiarygodności i reputacji w tych rozmowach" – komentuje ironicznie CAN.

2. miejsce – Nowa Zelandia

Wellington nie zamierza wyznaczać celów na drugi okres zobowiązań protokołu z Kioto. 28 listopada Nowa Zelandia zaproponowała, by dostęp do mechanizmów czystego rozwoju (Clean Development Mechanism, CDM) był otwarty dla wszystkich niezależnie, czy dany kraj przystąpił do drugiego okresu. Nowa Zelandia ostrzega, że w przeciwnym razie Fundusz Adaptacyjny nie będzie miał wystarczająco dużo pieniędzy, aby utrzymać funkcjonowanie. "Zapomnijcie o hobbitach i pomyślcie o swoich sąsiadach! Bądźcie poważni, jeśli chcecie brać udział w uczcie na rynku węglowym, najpierw musicie wypracować własne cele!" – nawołuje CAN.

W pierwszych trzech dniach rozmów po dwie antynagrody zgromadziły Kanada i Nowa Zelandia. Przez ostatnie cztery lata Kanada bezlitośnie nokautowała rywali, zdobywając tytuł "Skamieliny Roku". Czy i tym razem jej się uda? W zeszłym roku również jedno wyróżnienie przypadło Polsce, z którego nasz rząd próbował się później tłumaczyć. W tym roku, póki co, Polska ma czyste konto.

 
Kontekst:

Clean Development Mechanism, CDM – w jego ramach państwa rozwinięte w zamian ze inwestycje w projekty ograniczające emisje w krajach rozwijających się otrzymują jednostki poświadczonej redukcji emisji, co liczy im się na poczet realizacji celów redukcyjnych. Bez podjęcia zobowiązań do redukcji w ramach przedłużonego protokołu państwo nie może uzyskiwać jednostek uprawnień do emisji. Na utracie dostępu do CDM straci Nowa Zelandia, która chce oprzeć większość swoich celów właśnie na uprawnieniach uzyskanych z mechanizmu.

"Skamieliny Dnia" (Fossils of the Day) po raz pierwszy przyznano podczas rozmów klimatycznych w 1999 roku w Bonn z inicjatywy Niemieckiego Forum Organizacji Pozarządowych. Podczas negocjacji klimatycznych ONZ członkowie Climate Action Network (CAN), ponad 700 organizacji z całego świata, codziennie głosują na najmniej klimatyczną postawę. Ta niechlubna nagroda ma zachęcić jej "laureatów" do rzetelnej współpracy.

 

OB, ChronmyKlimat.pl

na podstawie: www.climatenetwork.org


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej