więcej


Polityka klimatyczna

Barcelona... bojkot zorganizowany przez państwa afrykańskie (8816)

2009-11-04

Drukuj
Obecnie trwają rozmowy w ramach trzeciego dnia negocjacji klimatycznych
w Barcelonie. W dniu wczorajszym wszystkie spotkania AWG-KP (Grupy Roboczej ds. Przyszłych Zobowiązań dla Państw Aneksu I w ramach Protokołu z Kioto) zostały wstrzymane z uwagi na protest państw afrykańskich. Zapraszamy do zapoznania się ze skrótem najważniejszych wydarzeń, jakie miały miejsce podczas drugiego dnia negocjacji.

Państwa afrykańskie bojkotują spotkania negocjacyjne

Delegaci, reprezentujący kraje afrykańskie zbojkotowali negocjacje klimatyczne w Barcelonie odmawiając udziału w rozmowach dotyczących przedłużenia ważności Protokołu z Kioto. Protest był wyrazem ich głębokiego niezadowolenia z powodu – ich zdaniem - braku zaangażowania ze strony państw rozwiniętych.

Państwa afrykańskie odmówiły udziału w negocjacjach aż do momentu, gdy kraje rozwinięte podejmą zobowiązania dotyczące ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do roku 2020 o co najmniej 40% w stosunku do poziomu z 1990 r. (zgodnie z naukowymi wytycznymi). Jak dotąd, państwa rozwinięte zaoferowały obniżenie emisji łącznie o mniej niż 10%. Stany Zjednoczone, kraj należący do czołowych światowych emiterów, zadeklarowały jedynie 7% redukcji w odniesieniu do roku 1990 (17% w odniesieniu do poziomu z 2005 r.)

Kabeya Tshikuku, reprezentant Demokratycznej Republiki Konga, powiedział: „Afryka jest zdania, że inne grupy nie traktują negocjacji wystarczająco poważnie, z odpowiednią uwagą.”

Przedstawiciel Algierii, Kamel Djemouai podkreślił powagę sytuacji mówiąc: “Ludzie umierają, podczas gdy Ci, którzy są za to historycznie odpowiedzialni nie mają woli by podjąć odpowiednie działanie”.

Wśród reprezentantów krajów afrykańskich pojawiły się też głosy, że bogate kraje są “bardziej skupione na swych politycznych i gospodarczych możliwościach”, podczas gdy biedniejsze „walczą o przetrwanie” w obliczu następstw zmian klimatu.

Postawa państw afrykańskich zyskała poparcie innych krajów rozwijających się, m.in. Chin oraz państw zrzeszonych w ramach grupy G77, a także Sojuszu Małych Państw Wyspiarskich (AOSIS) oraz grupy państw najsłabiej rozwiniętych (LDCs).

Poparcie dla zdecydowanej postawy państw afrykańskich wyraziły również międzynarodowe organizacje ekologiczne. Zdaniem przedstawicielki międzynarodowej organizacji Oxfam: "Kraje afrykańskie pokazały, że nie zamierzają siedzieć bezczynnie akceptując słabe porozumienie w Kopenhadze”.

Nadzieję na przełamanie impasu, w jakim tkwią negocjacje klimatyczne wyraził Asad Rehman, członek organizacji Friends of the Earth: "Najbiedniejsze kraje informują, że ich ludność umiera, a bogate państwa siedzą bezczynnie. Miejmy nadzieję, że od teraz podejmą działania”.

Sekretarz Generalny ONZ wzywa do udzielenia finansowej pomocy krajom rozwijającym się

Ban Ki-moon, sekretarz generalny ONZ, wezwał państwa rozwinięte do zwiększenia sumy środków finansowych, oferowanych na pomoc dla krajów rozwijających się.

Sekretarz podkreślił, że to właśnie finanse odgrywają kluczową rolę w drodze do ustanowienia globalnego porozumienia w sprawie ochrony klimatu.

Ustalona przez państwa Unii Europejskiej roczna kwota 100 miliardów Euro na pomoc krajom rozwijającym się w walce ze zmianami klimatu, stanowi na razie jedyną oficjalną ofertę. W odniesieniu do wspomnianej propozycji Ban Ki-moon stwierdził: „Myślę, że to może być dobry początek, ale kwota musi zostać odpowiednio powiększona.”

opracowanie: AR
na podstawie: www.guardian.co.uk, www.grist.org


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej