więcej


Pokojowi nobliści piszą do prezydenta Putina ws. aktywistów Greenpeace zatrzymanych w Rosji (16323)

2013-10-18

Drukuj

nobliści - KopiaSprawa działaczy Greenpeace zatrzymanych w Rosji obejmuje coraz szersze kręgi. O ich uwolnienie apelowali już m.in. politycy, artyści, organizacje pozarządowe i ponad milion ludzi z całego świata. Do tego grona dołączyli laureaci Pokojowej Nagrody Nobla.

17 października br. jedenastu laureatów Pokojowej Nagrody Nobla napisało wspólny list [1] do prezydenta Rosji, Władimira Putina, wspierający 28 działaczy Greenpeace oraz dwóch dziennikarzy, którzy już prawie miesiąc przebywają w aresztach śledczych w Murmańsku i okolicach. Zostali zatrzymani na 2 miesiące, do czasu zakończenia śledztwa, które ma wyjaśnić, czy pokojowy protest przeciw wydobyciu ropy w Arktyce, w którym wzięli udział, można zakwalifikować jako piractwo. Taki właśnie, absurdalny według większości ekspertów zarzut, stawia im Komisja Śledcza Federacji Rosyjskiej. Za ten czyn grozi w Rosji do 15 lat więzienia.

W swoim liście, nobliści apelują do prezydenta Putina „aby zrobił wszystko co możliwe, by przesadne zarzuty piractwa wobec działaczy Greenpeace, fotografa oraz kamerzysty zostały uchylone, a ewentualne zarzuty były zgodne z prawem rosyjskim i międzynarodowym".

Opisując Arktykę jako „cenny skarb ludzkości", sygnatariusze listu wspierają wysiłki na rzecz ochrony dalekiej Północy przed niebezpieczeństwami związanymi z wydobyciem zasobów i zmianami klimatycznymi.

„Wiercenia w celu wydobycia ropy to niebezpieczne przedsięwzięcie obarczone wysokim ryzykiem. Wyciek ropy na tych lodowatych wodach miałby katastrofalny wpływ na jeden z najbardziej dziewiczych, unikalnych i pięknych krajobrazów na Ziemi. Wpływ takiego wycieku na społeczności żyjące w Arktyce oraz na już narażone na niebezpieczeństwo gatunki zwierząt, byłby druzgocący i długotrwały. Istnieje ryzyko, że taki wypadek może zdarzyć się w każdej chwili, a plany działań firm paliwowych w takiej sytuacji są zupełnie niewystarczające. Równie istotny jest fakt wpływu wydobycia ropy w Arktyce na przyśpieszenie zmian klimatycznych. Zarówno w Arktyce, jak i wszędzie indziej są one zagrożeniem dla nas wszystkich, ale to najbiedniejsze kraje świata zapłacą najwyższą cenę za brak działania ze strony krajów wysoko rozwiniętych", piszą w liście nobliści.

Sygnatariuszami listu są:

  • Desmond Tutu  południowoafrykański biskup anglikański, zwierzchnik tamtejszego Kościoła, który wsławił się w latach 80. XX w. jako przeciwnik apartheidu.
  • Elisabeth Williams  działaczka na rzecz pokoju w Irlandii Północnej
  • Oscar Arias Sanchez  były prezydent Kostaryki, inicjator pokojowego planu dla Ameryki Środkowej
  • Jody Williams  amerykańska działaczka społeczna, koordynatorka prac Międzynarodowej Kampanii na Rzecz Walki z Minami
  • Leymah Gbowee  afrykańska działaczka społeczna z Liberii, organizatorka kobiecego ruchu chrześcijanek i muzułmanek, który położył kres wojnie domowej w Liberii
  • Tawakkul Karman  jemeńska dziennikarka i polityk. Działaczka na rzecz praw człowieka oraz przewodnicząca Women Journalists Without Chains
  • Rigoberta Menchú Tum – gwatemalska działaczka demokratyczna, obrończyni praw Indian
  • Mairead Corrigan  działaczka pokojowa z Irlandii Północnej. Uczestniczyła w pracach katolickiej organizacji dobroczynnej w Belfaście
  • Szirin Ebadi – prawniczka irańska, działaczka na rzecz praw człowieka oraz nauczycielka akademicka i publicystka
  • José Manuel Ramos-Horta – były prezydent Timoru Wschodniego
  • Adolfo Maria Pérez Esquivel  argentyński architekt i rzeźbiarz, obrońca praw człowieka.
nobliści
 
Warto podkreślić fakt, że komentując sprawę zatrzymania aktywistów Greenpeace i dwójki dziennikarzy, nawet prezydent Putin, podczas odbywającego się 25 września b.r. Międzynarodowego Forum Arktycznego powiedział „Jest absolutnie oczywiste, że nie są oni piratami".

W ramach ogólnoświatowej kampanii na rzecz uwolnienia trzydziestki zatrzymanych, już 1,3 mln ludzi podpisało się pod apelem w tej sprawie. W ramach dnia solidarności, 5 października odbyły się demonstracje w 250 miastach, w 49 krajach na całym świecie. O uwolnienie aktywistów i dziennikarzy apelują liczne autorytety, gwiazdy oraz organizacje pozarządowe.

Apel można podpisać na stronie: www.greenpeace.pl/1z30/.

Zachęcamy do śledzenia sytuacji na bieżąco na Twitterze GP: twitter.com/Greenpeace_PL.

Przypisy:

1. Pełna treść listu w oryginale:

 

źródło: Greenpeace

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej