więcej


PARYŻ COP21

Będzie szybka kolej do Zakopanego i Nowego Sącza? (18397)

2015-04-10

Drukuj
galeria

Będzie szybka kolej do Zakopanego i Nowego Sącza? Fot. www.pociągautobusgory.pl

Inicjatorzy kampanii Pociąg-autobus-góry przekazali minister infrastruktury Marii Wasiak list poparcia dla budowy linii kolejowej przez Podłęże, dzięki której podróż z Krakowa do Zakopanego skróciłaby się do 90 minut. Decyzja, czy warta 6 mld zł inwestycja zostanie zrealizowana, ma zapaść w ciągu kilku miesięcy.

Pod przygotowanym przez aktywistów apelem podpisało się 24 znanych mieszkańców Podhala, w tym m.in. parlamentarzyści, samorządowcy, przedsiębiorcy, dziennikarze i sportowcy. Inwestycja dotyczy budowy linii kolejowej przez Podłęże oraz modernizacji istniejących już fragmentów, dzięki czemu dojazd z Krakowa do Zakopanego skróci się do 90 minut, a do Nowego Sącza - do godziny. W ramach modernizacji obecna linia kolejowa nr 99 prowadząca do Zakopanego zostałaby przystosowana do prędkości 120-160 km/h, a jej przepustowość zwiększyłaby się do dwóch par pociągów na godzinę.

Obecnie ponad 80% turystów przyjeżdża na Podhale samochodem. Koleje przegrywają walkę o klienta również z autobusami, gdyż pociąg do Zakopanego jedzie okrężną trasą przez Suchą Beskidzką. Zdaniem aktywistów, postulowana inwestycja spowoduje, że w 2024 roku udział aut w przewozach na trasie z Krakowa do Zakopanego spadnie do 33%, a aż 40% przyjezdnych będzie wybierało kolej.

Źródło: pociagautobusgory.pl


Koszty przeminą, korzyści będą trwać wiecznie


Podczas spotkania inicjatorzy kampanii przekonywali minister Wasiak o tym, że budowa linii jest kluczowa dla rozwoju Podhala, Beskidu Wyspowego oraz Sądecczyzny.  Problemów transportowych Podhala, współtworzących fatalny wizerunek regionu, nie da się rozwiązać bez budowy szybkiej linii kolejowej, która zmniejszy ilość przyjeżdżających samochodów – stwierdził Piotr Manowiecki, koordynator kampanii.

W spotkaniu wzięli udział m.in. poseł Andrzej Gut-Mostowy, senator Stanisław Hodorowicz, Piotr Manowiecki, koordynator kampanii "Pociąg-autobus-góry" oraz aktywiści kampanii „Lokomotywa – Koalicja Kolei Galicyjskiej”. Senator Hodorowicz zwrócił uwagę, że budowa umożliwi nie tylko wygodny dojazd mieszkańcom i turystom, ale również transport towarów z zakładów przemysłowych w okolicach Nowego Sącza. Wójt gminy Dobra Benedykt Węgrzyn przypomniał słowa XIX-wiecznego prezydenta Krakowa Józefa Dietla, który radnym, wahającym się, czy zgodzić się na budowę kosztownej kanalizacji, miał powiedzieć, że „koszty przeminą, a korzyści będą trwać wiecznie”.

Minister Wasiak poinformowała, że na budowę linii zostały zarezerwowane środki i że w najbliższych miesiącach zostaną zakończone prace przygotowawcze, w wyniku których będzie mogła podjąć ostateczną decyzję co do realizacji inwestycji.

Kolejny etap kampanii

Przekazanie listu to zwieńczenie pierwszego etapu kampanii Pociąg-autobus-góry. W kolejnym aktywiści chcą skupić się na przekonywaniu do konieczności odtworzenia lokalnego systemu transportu publicznego na Podhalu.  To obecnie zadanie transportowe nr 1 dla naszych samorządów. Pasażer przyjeżdżający tu pociągiem, musi na miejscu mieć możliwość poruszania się dobrze zorganizowaną komunikacją autobusową – podkreślają. – Warto zwrócić uwagę, że w 2017 r. zacznie w pełni obowiązywać ustawa o transporcie publicznym, która daje samorządom narzędzia, umożliwiające organizację i zarządzanie transportem zbiorowym – dodają.

Marek Józefiak, Chrońmy Klimat

Źródło: Pociąg-autobus-góry
http://pociagautobusgory.pl/


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej