więcej


Nauka o klimacie

Trujące chemikalia uwalniane z topniejących lodowców (9060)

2009-10-16

Drukuj
Topniejące alpejskie lodowce uwalniają toksyczne zanieczyszczenia, takie jak pestycydy czy środki do produkcji plastiku i sprzętu elektronicznego, których użycie jest zakazane od wielu lat - podaje internetowy serwis "New Scientist", powołując się na wyniki badań szwajcarskich naukowców.

Christian Bogdal wraz z kolegami ze Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologicznego badali poziom zanieczyszczeń w osadach dna jeziora Oberaar w kantonie berneńskim.

Odkryli oni, że najwięcej zanieczyszczeń trafiło do jeziora w latach siedemdziesiątych, głównie w wyniku produkcji plastiku, elektroniki, pestycydów i środków zapachowych. Poziom zanieczyszczeń spadł w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, kiedy ludzie zdali sobie sprawę, że składniki te są trujące i zakazali ich używania.

Mimo, iż wiadomo już było, że zakazane chemikalia, jak np. pestycydy powodują chorobę Parkinsona, to od lat dziewięćdziesiątych nadal trafiały one do jeziora w znacznych ilościach - pisze "New Scientist".

Bogdal uważa, że lodowiec przez dziesięciolecia gromadził i przechowywał chemikalia, a obecnie, topniejąc uwalnia toksyny. Ten proces może być znacznie przyspieszony z powodu globalnego ocieplenia - ostrzega naukowiec.

Problem nie ogranicza się wyłącznie do alpejskich lodowców. Chemikalia były przenoszone na duże odległości za pośrednictwem atmosfery zanim zostały zamrożone w lodzie. Dlatego skażonych może być wiele innych lodowców na świecie. Trujące chemikalia wcześniej znaleziono w regionach polarnych - informuje "New Scientist".

Naukowiec przyznał, że obecnie niewiele można zrobić by zapobiec uwalnianiu się szkodliwych związków. "Powstrzymanie globalnego ocieplenia może spowolnić topnienie lodowców ale środki chemiczne i tak będą uwalniane" - uważa Bogdal.

Wiele trujących chemikaliów jest w dalszym ciągu używanych do produkcji plastiku i sprzętu elektronicznego jak np. bromowane środki opóźniające palenie się. Bogdal ostrzega, że może to okazać się poważnym problemem następnego pokolenia. "Chemikalia obecnie są przechowywane w lodowcach i ponownie w naszych jeziorach pojawią się w ciągu kilku dziesięcioleci" - mówi.

Środki opóźniające palenie się (BR) to substancje chemiczne, które znajdziemy w wielu przedmiotach używanych w domu, jak: sprzęt elektryczny, meble, dywany, zabawki, tekstylia, ale również w materiałach budowlanych, gdyż ich dodanie ma zapobiegać groźbie zapalenia się przedmiotu. W Europie BR stanowią 15 proc. oferty substancji chroniących przed zapaleniem się.

Dotychczasowe badania, szczególnie polibromowanych bifenyli i polibromowanych eterów fenylowych wykazały, że mogą one kumulować się zarówno w środowisku, jak i w ludzkim organizmie, uszkadzając system rozrodczy człowieka i płód. W związku z tym w Unii od połowy 2004 roku obowiązuje zakaz stosowania dwóch substancji z grupy polibromowanych eterów fenylowych.

źródło: Nauka w Polsce

www.naukawpolsce.pap.pl
 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej