więcej


Nauka o klimacie

Południowe wiatry pomagają ukryć na Ziemi dwutlenek węgla (9009)

2010-01-18

Drukuj
Naukowcy, wykorzystując nowoczesne technologie komputerowe, po raz pierwszy opisali sposób, w jaki Ocean Południowy pochłania z powietrza dwutlenek węgla i przenosi go w głębiny morskie na duże odległości od Antarktyki. Odkrycie dostarczy klimatologom pełniejszych informacji pozwalających zrozumieć ten element obiegu gazu na Ziemi.

Dwutlenek węgla emitowany do atmosfery trafia w wiele miejsc. Część jest pochłaniana przez rośliny zielone, które zamieniają gaz w pożywienie. Część pozostaje w atmosferze przez tysiące lat, gdzie absorbuje promieniowanie słoneczne. Wreszcie część trafia do oceanów. Oceany wychwytują CO2 ponieważ fale wzburzone siłą wiatru wbijają się w powietrze, mieszając gaz z wodą. Następnie prądy oceaniczne przenoszą dwutlenek węgla w otchłań, z dala od atmosfery.

Naukowcy znają ten proces od dziesięcioleci. Wiedzą także, że Ocean Południowy otaczający Antarktykę i rozpostarty po Amerykę Południową, Afrykę i Australię, wchłania dużo więcej CO2 niż inne oceany. Silne wiatry wieją tam niemal nieustannie, czyniąc z tego regionu doskonałe miejsce absorpcji gazu.

Ocean Południowy stanowi tylko około 6 proc. całkowitej powierzchni oceanów planety. Naukowcy szacują, że absorbuje on przynajmniej 40 proc. CO2 pobieranego przez wszystkie oceany.

Ocean zatrzymuje około 9 proc. dwutlenku węgla, który wchłania. Dotychczas nie było wiadomo co działo się z resztą. Odpowiedź przynosi dopiero opisane badanie. Naukowcy do tej pory nie znali odpowiedzi, bo Ocean Południowy jest niedostępny dla badaczy z powodu ciężkich warunków pogodowych. To utrudniało zgromadzenie odpowiednich danych. Z pomocą przyszły czujniki satelitarne, dzięki którym naukowcy mogli włączyć pomiary satelitarne i porównać je z pomiarami dokonanymi na powierzchni oceanu.

Uczeni zbadali absorpcję CO2, siłę wiatrów i kierunki prądów morskich Oceanu Południowego. Dane wprowadzili do komputera najnowszej generacji, tworząc symulację. Wykorzystując dane zgromadzone w latach 2005-2006, zespół był w stanie oznaczyć wzory przemieszczania się wiatrów i prądów morskich, które rozprowadzają CO2 w oceanie.

Jak opisuje zespół, prawcie cały pochłaniany dwutlenek węgla jest przenoszony daleko od Antarktyki w kierunku regionów subtropikalnych.

Naukowcy odkryli również, że - mówi oceanograf i główny autor pracy Takamitsu Ito ze Stanowego Uniwersytetu Kolorado w Fort Collins - "atmosfera pokrywająca Ocean Południowy przechodzi znaczące zmiany klimatyczne".

Według Ito, istnieje możliwość, że "zmiany wzorów przemieszczania się wiatrów w regionie mogą zmieniać tempo absorbowania CO2 przez Ocean Południowy, prawdopodobnie redukując zdolność oceanu do wchłaniania gazu oraz prowadząc do dalszego globalnego ocieplenia".

Oceanograf Michael Follow z Massachusetts Institute of Technology w Cambridge mówi, że odkrycie jest znaczące, bo pokazuje dominującą rolę prądów wyzwalanych przez wiatry, które transportują i przechowują dwutlenek węgla w Oceanie Południowym. Jego zdaniem, wyniki badań wzmacnia tezę o tym, jak ważne mogą być południowe wiatry dla obiegu CO2 na Ziemi i dla klimatu.

Ocean Południowy nazywany także Oceanem Antarktycznym i Południowym Oceanem Lodowatym rozciąga się od wybrzeża Antarktydy do równoleżnika 60 S, wzdłuż którego łączy się z oceanami: Spokojnym, Indyjskim i Atlantyckim.

źródło: PAP - Nauka w Polsce
www.naukawpolsce.pap.pl
 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej