więcej


Nauka o klimacie

Polscy naukowcy na Spitsbergenie badali skutki ocieplania klimatu (9041)

2009-11-13

Drukuj
Zespół 11 pracowników i studentów z Uniwersytetu Gdańskiego, kierowany przez prof. Lecha Stempniewicza z Katedry Ekologii i Zoologii Kręgowców, wziął udział w międzynarodowych pracach terenowych na Spitsbergenie.
Polscy naukowcy badali reakcje ekosystemu morskiego i lądowego na zmiany klimatyczne w Arktyce. Międzynarodowy projekt "Alkekonge" - "Reakcja ekosystemu morskiego i lądowego na zmiany klimatyczne w Arktyce - związki między środowiskiem fizycznym, bioróżnorodnością zooplanktonu i populacjami morskich ptaków" był finansowany przez Norwegian Financial Mechanism 2004-2009.

Oprócz Uniwersytetu Gdańskiego w sześciotygodniowych badaniach udział wzięły instytucje takie jak: Instytut Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, Norwegian Polar Institute, Norwegian Institute for Water Research, University Centre in Svalbard.

Uczestnicy projektu badali ekologiczne skutki ocieplenia klimatu. Zjawiska takie jak topnienie lodowców, zmniejszanie pól lodowych i zmiany zasięgu prądów morskich są niebezpieczne zarówno dla poszczególnych osobników i całych ekosystemów.

Jak informuje strona internetowa Uniwersytetu Gdańskiego, naukowcy w ramach projektu mają oszacować wpływ ocieplania się klimatu: na populacje zooplanktonu jako bazy pokarmowej dla kolonijnych ptaków morskich, a pośrednio na parametry środowiskowe i biotyczne tundry.

Badania były prowadzone zarówno na morzu i lądzie. Naukowcy pracujący na morzu korzystali ze statków badawczych Instytutu Oceanologii PAN "Oceania" i NPI "Lance". Prowadzący badania lądowe korzystali z Polskiej Stacji Polarnej im. S. Siedleckiego w Hornsundzie i norweskich stacji badawczych w Longyearbyen i Ny-Alesund. Na północy wyspy, zbudowano specjalny obóz terenowy.

Badania prowadzono na Spitsbergenie, ponieważ dociera tam odnoga Golfsztromu - atlantyckiego prądu morskiego, która niesie ciepłe masy wodne. Ścierają się one z dopływającym z północy chłodnym arktycznym Prądem Wschodnio-Spitsbergenskim. Rosnący udział ciepłych atlantyckich mas wodnych na szelfie spitsbergeńskim odpowiedzialny jest za przekształcenia w składzie, obfitości i rozmieszczeniu zooplanktonu. Te z kolei powodują daleko idące zmiany w populacjach ryb ławicowych, ptaków planktonożernych i rybożernych.

Od stanu i dostępności morskiego pokarmu - czyli zooplanktonu i ryb - zależy różnorodność gatunkowa i liczebność ptaków morskich. Ta z kolei decyduje o jakości tundry, z której korzystają zwierzęta roślinożerne, takie jak gęsi i renifery. Zanikające pola lodowe oznaczają również głód i spadek liczebności populacji niedźwiedzi polarnych, które muszą poszukiwać zastępczych źródeł pożywienia.

Jak podaje Uniwersytet Gdański, dzięki badaniom terenowym naukowcom udało się zgromadzić tysiące prób zooplanktonu, gleb, tkanek roślinnych i zwierzęcych. Teraz podczas badań laboratoryjnych próbki zostaną poddane szczegółowym analizom fizyko-chemicznym i biologicznym. Uchwycenie zmian i wyciągnięcie wniosków z zebranych materiałów będzie możliwe dzięki pracy oceanografów, którzy zbadają parametry fizykochemiczne mas wodnych, biologów morza i ekologów.

Więcej informacji na temat projektu jest dostępnych na stronie:
www.univ.gda.pl/pl/

źródło: PAP - Nauka w Polsce
naukawpolsce.pap.pl
 

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej