więcej


Nauka o klimacie

Ambitne plany Kenii w sektorze energetyki odnawialnej (17871)

2014-11-22

Drukuj
galeria

Pracownicy elektrowni geotermalnej Olkaria, Kenia, fot. Lydur Skulason, CC BY 2.0

Kenia chce rozwijać energetykę odnawialną. Co prawda, niejednoznaczna polityka energetyczna rządu tłumi nieco jego oficjalne entuzjastyczne deklaracje, ale nie da się ukryć, że ten afrykański kraj podjął pewne istotne kroki mające na celu zwiększenie produkcji z OZE i warto bliżej przyjrzeć się podejmowanym tam działaniom.

Energetyka wiatrowa w Kenii

Dla sektora energetycznego w Kenii największym obecnie wyzwaniem jest dotarcie z energią elektryczną na obszary wiejskie. Natomiast głównym punktem zainteresowania w kenijskim sektorze zielonej energii jest energetyka wiatrowa. Jeszcze w zeszłym roku Ministerstwo Ropy Naftowej i Energii wystosowało prospekt inwestycyjny na lata 2013-2016, w którym zadeklarowało, że chce zwiększyć produkcję energii wiatrowej o 630 MW.

300 MW energii ma dostarczyć ogromne przedsięwzięcie pod nazwą "The Lake Turkana Wind Project". Będzie to wielka farma wiatrowa licząca 165 turbin wiatrowych zlokalizowanych na terenie 40000 ha w północno-wschodniej Kenii. Ma ona zwiększyć energetyczne moce wytwórcze w tym kraju o 17 proc.

Oprócz "The Lake Turkana Wind Project" istnieje kilka innych projektów wiatrowych w Kenii, które zasługują na uwagę. Warto wymienić chociażby Kipeto Wind Project o mocy 100 MW, 61 MW farmę wiatrową Kinangop czy 90 MW projekt Electrawinds w Lamu. Tak duże farmy wiatrowe jednoznacznie wskazują na duży potencjał energetyki wiatrowej w tym kraju. W kilku jego regionach geograficznych można podobno liczyć na prędkości wiatru od 8 do 14 m/s. Aby ocenić gdzie panują najlepsze warunku do rozwoju energetyki wiatrowej rząd ustawił 61 masztów wiatrowych z rejestratorami danych w różnych miejscach kraju, które zbierają informacje cenne dla potencjalnych inwestorów.

Energetyka słoneczna w Kenii

Zupełnie inaczej ma się sytuacja energetyki solarnej. Ta dopiero zaczyna się rozwijać i walczy o dotacje. Wygląda jednak na to, że rząd podchodzi do tego sektora z ograniczonym zainteresowaniem, a to nie wróży dobrze jego szybkiemu rozwojowi. Tymczasem eksperci oceniają, że energetyka solarna w Kenii ma duże możliwości, czego przykładem jest farma solarna Williamson Tea w Changoi. Pozwoliła ona obniżyć koszty energii właścicielowi farmy o ok. 30%., dając większą niezależność od dostaw energii z sieci i oleju napędowego.

Geotermia w Kenii

Kenia ma ogromny potencjał energetyki geotermalnej, który tak naprawdę nie został jeszcze dokładnie zweryfikowany. Wstępnie szacuje się go na 10.000 MW. Jego wykorzystanie wiąże się jednak z ogromnymi kosztami. Obecnie jeden projekt geotermalny realizowany jest w Olkarii, 80 km na północny wschód od stolicy Kenii. Ma być to największa elektrownia geotermalna w tym kraju, z którą wiąże się również budowa linii przesyłowej, a ta z kolei może otworzyć możliwości rozwoju kolejnym projektom, ponieważ lokalne tereny są bogate w zasoby geotermalne.

Źródło: reo.pl

www.reo.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej