więcej


Nauka o klimacie

Karpaty w cieniu Alp (8993)

2010-02-17

Drukuj
Sporo jest opracowań na temat relacji turystyki i zmian klimatycznych. W zależności od autora publikacji lub instytucji, która ją wydaje, prezentowane poglądy ilustrowane są przykładami z różnych regionów świata, przede wszystkim znanych i atrakcyjnych turystycznie.
Podczas zapoznawania się z tymi materiałami zwraca uwagę bardzo częste odnoszenie się do Alp, które – zdawałoby się – są jedynym dobrym przykładem na przedstawienie tego, czego można się spodziewać w związku ze zmianami klimatycznymi1. Zauważyłem, że Alpy, które spełniają wszystkie wymogi atrakcyjnej „destynacji” – jak dziś określa się cel wyboru turystycznego – zdominowały w literaturze przedmiotu region karpacki.

Znalezienie w publikacjach odwołań do badań, analiz skutków zmian klimatycznych dla turystyki w paśmie karpackim jest trudne, czasami ma charakter przypadkowy. Oczywiście Karpaty, choćby z racji Konwencji2, nie są obszarem porzuconym przez badaczy. Jest wręcz odwrotnie: nie tylko naukowcy, analitycy wywodzący się z krajów tego regionu wiążą swoją pracę z Karpatami. Obszar ten budzi zainteresowanie badaczy z innych części Europy. A jednak ten dorobek naukowy nie jest na tyle znany i rozpropagowany, aby na stałe wszedł do literatury turystycznej.

Istnieje sporo prac mówiących się o wpływie zmian klimatycznych na różnorodność biologiczną Karpat. Są to badania całościowe, krajowe lub lokalne. Publikacje te podejmują także próbę spojrzenia na skutki zmian klimatycznych w kontekście rozwoju społecznego. Dobrym przykładem jest też inicjatywa Forum Carpaticum, które podczas międzynarodowej konferencji „Integrating Nature and Society towards Sustainability” (Kraków, wrzesień 2010) jedną z kilku sesji poświęca zagadnieniom zmian klimatu, ich znaczeniu dla przyrody i społeczeństwa.

Obawiam się, że ten tak ważny dorobek naukowy badaczy Karpat nie przełoży się na wskazania, jak wrażliwa na zmiany klimatyczne turystyka powinna się rozwijać w najbliższej przyszłości.

Zwróćmy uwagę na fakt, że Karpaty w znacznym stopniu leżą na terenie państw, które niedawno stały się członkami Unii Europejskiej lub w krajach aplikujących do uzyskania członkostwa i które korzystają z funduszy mających wzmocnić rozwój tego regionu. Turystyka w tym rozwoju odgrywać będzie istotną rolę.

Dlaczego ważne jest, aby plany rozwoju turystyki w Karpatach brały pod uwagę skutki zmian klimatycznych?

Zmiany klimatyczne stymulują zrównoważony rozwój i bez wątpienia ograniczają rozwój niewłaściwy z punktu widzenia ochrony środowiska i społecznej odpowiedzialności względem przyszłych pokoleń. Wyznaczają standardy, jakimi musi kierować się rozwój danej dziedziny. Są to standardy przeciwdziałania zmianom i standardy adaptacji do zmian klimatu. Odnoszą się one również do turystyki. Ruch turystyczny zależy od charakterystyki klimatu danego regionu, relacja rozwój turystyki – zmiany klimatyczne jest specyficzna i trudna.

W regionie alpejskim świadomość tej zależności rozszerza się. Są jej świadome coraz to nowe kręgi inwestorów, zmieniają się procedury bankowe udzielania kredytów. Alpy to region, w którym analizuje się, jak zmiany klimatyczne wpłyną na poszczególne segmenty ruchu turystycznego, zwłaszcza na formy rekreacji zimowej. Problemy turystyki wobec zmian klimatu w obszarze górskim to nie tylko kwestia długość zalegania pokrywy śnieżnej3. To cała gama zagadnień od lokalizacji infrastruktury, rozwoju przestrzennego miast i wsi poprzez wybór systemu transportu po sposób budowania domów. To także szereg innych decyzji związanych ze zmianą długości sezonu turystycznego.

Czy skutki zmian klimatycznych ominą Karpaty? Z pewnością nie. Może będą łagodniejsze niż w Alpach? Czy umiemy odpowiedzieć na pytanie, jaka przyszłość czeka turystykę w tym bardziej na wschód położonym regionie? Zapewne nie będzie to wpływ jednakowy, jak w innych górach Europy, co mogą podpowiedzieć badania przyrody. Należy poprawiać i doskonalić modele powstające na podstawie wyników, które dostarczają raporty centrów badawczych. Już można zaobserwować próby mobilizacji instytucji, które zajmują się Karpatami, aby nie lekceważyły zagadnień zmian klimatycznych w swych działaniach bieżących i planowanych. Dotyczy to także instytucji zajmujących się turystyką bezpośrednio i pośrednio.

Do tej mobilizacji mogą przyłączyć się również organizacje ekologiczne skupiające się na zmianach klimatycznych. Mądrego postępowania można oczekiwać od władz lokalnych miejscowości i gmin położonych w Karpatach. Jeżeli nawet nie są one przekonane o zmianach klimatycznych, niech mają na uwadze swój rozwój i wzorują się niekoniecznie na tym, czym są obecnie wsie i miasteczka alpejskie, ale na planach i wizjach ich rozwoju. Ogromne pole do działań mają w końcu organizatorzy turystyki w Karpatach. To oni mogą podejmować kluczowe decyzje oraz opracowywać długoterminowe plany, uwzględniające nadchodzące zmiany w środowisku naturalnym, które stworzą podstawy rozwoju regionu.

Przypisy:
1. Shardul Agrawala, Climate change in the European Alps. Adapting winter tourism and natura hazards management, OECD 2007.
2. Ramowa Konwencja o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat, sporządzona w Kijowie dnia 22 maja 2003 r., została ratyfikowana przez Polskę w roku 2006 (Dz.U. z 2007 r. Nr 96, poz.634). Celem konwencji jest prowadzenie wszechstronnej polityki i współpraca na rzecz ochrony i zrównoważonego rozwoju Karpat dla poprawy jakości życia, wzmocnienia miejscowej gospodarki i społeczności lokalnych oraz zachowania walorów przyrodniczych i dziedzictwa kulturowego tego obszaru.
3. Andreas Wittmer, The influence of climate change on tourism in Europe. Current politics and economics of Europe, New York 2009.

Krzysztof Kamieniecki, Instytut na rzecz Ekorozwoju
www.ine-isd.org.pl

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej