więcej


Kolejne 3 miesiące w więzieniu? Na całym świecie miały miejsce akcje solidarnościowe z zatrzymanymi w Rosji (16467)

2013-11-17

Drukuj

1z30 leadNiedługo miną dwa miesiące od chwili zatrzymania statku i aktywistów Greenpeace oraz dwóch niezależnych dziennikarzy przez rosyjskie służby specjalne. W celu przypomnienia o tym, że w petersburskim więzieniu ciągle przebywa 30 niewinnych ludzi, na całym świecie, w tym w Polsce, odbywają się dziś akcje solidarnościowe z apelem o ich uwolnienie. W tym samym czasie rosyjska prokuratura składa wniosek o przedłużenie im aresztu tymczasowego o kolejne 3 miesiące.

16 listopada 2013 r. tysiące ludzi w 263 miastach w 46 krajach wzięło udział w pokojowych protestach, aby wyrazić swoją solidarność z zatrzymanymi w Rosji działaczami Greenpeace i niezależnymi dziennikarzami.

Wiele z wydarzeń skupiało się na roli, jaką w aresztowaniu arktycznej trzydziestki odegrała firma Gazprom i jej partner biznesowy Shell. To właśnie przedstawiciele rosyjskiego giganta paliwowego poprosili o interwencję służb specjalnych podczas pokojowego protestu Greenpeace przeciw wydobyciu ropy w Arktyce, co ostatecznie doprowadziło do zatrzymania ekologów. Kilka tygodni temu dyrektor generalny Greenpeace International, Kumi Naidoo napisał list do prezesa Gazpromu Aleksieja Millera z prośbą, by ten użył swoich wpływów, w celu uwolnienia aresztowanych. Na razie bez skutku.

– Gazprom prezentuje się jako firma nowoczesna, przestrzegająca prawa. Jego partner biznesowy w eksploatacji Arktyki – Shell, wydaje grube miliony, aby zaprezentować się jako firma odpowiedzialna społecznie i ekologicznie. Czy jest lepszy moment, by obie te firmy pokazały, że ich deklaracje są jednak coś warte? Prawa człowieka, wolność słowa – liczymy na to, że dla Shella i Gazpromu te słowa są czymś więcej niż tylko sloganami z broszurek firmowych – mówi Naidoo.

W ramach akcji 16 listopada odbyły się m.in. marsze z lampionami do rosyjskich konsulatów w 6 niemieckich miastach, 30-godzinne demonstracje w 30 miastach Indii, akcje na 60 stacjach benzynowych Shella w Wielkiej Brytanii, marsz protestacyjny i wspólne granie na bębnach w Johannesburgu, wiele koncertów m.in. w Brazylii, Argentynie, Stanach Zjednoczonych.

Polski koncert "Jestem 1 z 30" odbył się w piątek 15 listopada w gdańskim Centrum św. Jana. Zagrali Wojtek Mazolewski Quintet, Tomasz Makowiecki, Olo Walicki Kaszebe II, Muchy, Bielizna, Stendek, Joy Pop. Imprezę poprowadzili Abelard Giza i Szymon Jachimek z Kabaretu Limo. Wybór Gdańska nie był przypadkowy. Jeden z zatrzymanych, Tomasz Dziemianczuk, jest gdańszczaninem.

koncert solidarnosciowy 1z30

Koncert solidarnościowy w Gdańsku, 15 listopada 2013 r.

Solidarność z zatrzymanymi aktywistami wyrażą również uczestnicy marszu dla sprawiedliwości klimatycznej, który 16 listopada wieczorem przeszedł ulicami Warszawy. Ekolodzy trzymali zdjęcia zatrzymanych i tabliczki z napisem "Free the Arctc 30" ("Uwolnić Arktyczną 30"). O godz. 14.30 uczestnicy wyruszyli spod Pałacu Kultury i przeszli pod Stadion Narodowy, gdzie trwa Szczyt Klimatyczny COP19, a następnie w Parku Skaryszewskim wygłosili przemówienia. Został tam również odczytany fragment listu aresztowanego Polaka.

Wydarzenia solidarnościowe zbiegły się w czasie z decyzją Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, którego przedstawiciele ogłosili w piątek, że wystąpią do sądu z wnioskiem o przedłużenie tymczasowego aresztu dla całej trzydziestki o następne 3 miesiące, do zakończenia prowadzonej przeciw nim sprawy o chuligaństwo. Posiedzenia sądu w tej sprawie odbędą się w przyszłym tygodniu. Muszą zakończyć się przed 24 listopada, kiedy to mija 2-miesięczny termin tymczasowego aresztu i sąd będzie musiał zdecydować, co zrobić z zatrzymanymi. Jeśli zapadnie decyzja o dalszym aresztowaniu, adwokaci zapowiadają odwołanie się od niej. Według nich wystarczającym środkiem gwarantującym, że aktywiści stawią się na rozprawie byłoby wpłacenie kaucji.

– Odpowiednie służby miały już dwa miesiące na wyjaśnienie tej sprawy. Co tu wyjaśniać? Nie doszło do żadnego aktu chuligaństwa, niczego nie zniszczono, nie było agresji, przynajmniej nie z naszej strony. Wszystko jest nagrane i wszystko jest jasne – dla całego świata z wyjątkiem rosyjskich służb śledczych. A teraz chcą jeszcze kolejnych trzech miesięcy? To hańba. Gdy myślę o naszych przyjaciołach siedzących w więzieniu za czyn, którego nie popełnili i o ich rodzinach czekających na nich już dwa miesiące, muszę przyznać, że pęka mi serce. To co się dzieje to farsa, kpina z wymiaru sprawiedliwości. Czas aby cała trzydziestka wróciła do domów i nie spoczniemy dopóki tak się nie stanie – dodaje Naidoo.

 

źródło: Greenpeace Polska
www.greenpeace.pl

 

 

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej