więcej


Inicjatywy lokalne

Poważne zarzuty pod adresem Japonii i organizatorów IO Tokio 2020. Ich działania zagrażają klimatowi. (21967)

2021-07-23

Drukuj
galeria

Źródło: Pixabay.com

Dziś, 23 lipca rozpoczynają się w Tokio XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie. Japońskie władze promują je jako najbardziej zielone igrzyska w historii. Jak jednak przekonują w liście otwartym do premiera Yoshihide Suga organizacje ochrony zwierząt, Japonia nie zdobędzie złotego medalu w ochronie środowiska dopóki nie zaprzestanie okrutnej praktyki komercyjnego połowu wielorybów.

Sygnatariusze listu wystosowanego do japońskich władz z inicjatywy Humane Society International chwalą Japonię za szereg przedsięwzięć na rzecz środowiska, podkreślając jednocześnie, że ubój wielorybów nie tylko powoduje ogromne cierpienie zwierząt, ale także zabija jednych z najważniejszych strażników środowiska na naszej planecie.

Jak czytamy w liście: "Znajdujemy się w kluczowym momencie naszych globalnych wysiłków, aby zapobiec katastrofalnemu załamaniu klimatu, a głośne, międzynarodowe wydarzenia, takie jak Igrzyska Olimpijskie, stanowią ważną platformę do promowania ochrony środowiska. Zobowiązania Japonii w zakresie ochrony planety muszą jednak wykraczać poza Stadion Narodowy i podia z plastikowych odpadów, medale z recyklingu oraz przyjazną środowisku odzież sportową. Wieloryby odgrywają kluczową rolę w wychwytywaniu i magazynowaniu szkodliwego dwutlenku węgla - gazu cieplarnianego, który jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do zmian klimatycznych. Jednym ze sposobów, w jaki to robią, jest żerowanie na dużych głębokościach, a następnie wypróżnianie się bliżej powierzchni wody. W ten sposób dostarczają one istotnych składników odżywczych fitoplanktonowi, który rośnie na oświetlonej słońcem powierzchni. W skali globalnej, fitoplankton pochłania do 35% całego wytwarzanego antropogenicznie dwutlenku węgla. Wieloryby magazynują również tony dwutlenku węgla w swoich ciałach, a gdy umierają ich tusze opadają na dno morskie, bezpiecznie zamykając średnio 33 tony CO2 na setki lat."

Jak stwierdza Iga Głażewska, dyrektorka polskiego oddziału organizacji Humane Society International: "w tym tygodniu japoński rząd z dumą rozpocznie letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio oraz będzie świętował swoje ekologiczne osiągnięcia. Ale jeśli spojrzymy poza podium olimpijskie, na których wręczane będą recyklowane medale, zauważymy władze, które wbrew światowej opinii publicznej wciąż zezwalają na okrutne i przestarzałe komercyjne wielorybnictwo. Te oceaniczne olbrzymy odgrywają istotną rolę w utrzymaniu zdrowych oceanów i w walce z ociepleniem klimatu. Zamiast strzelać do nich harpunami z ładunkami wybuchowymi, Japonia powinna dołączyć do grona krajów zjednoczonych w wysiłkach na rzecz ochrony ich populacji i siedlisk."

Uzgodnione w 1982 roku moratorium Międzynarodowej Komisji Wielorybniczej (International Whaling Commission, dalej IWC) na komercyjne połowy wielorybów, pomogło odbudować populacje wielorybów, prawdopodobnie ratując kilka ich gatunków przed wyginięciem. Jednak ich ogólna liczba wciąż pozostaje niewielka, część nadal jest zagrożona wyginięciem, a na wszystkie z nich czyhają zagrożenia związane z połowami, kolizjami ze statkami, zmianami klimatycznymi oraz zanieczyszczeniem chemicznym, śmieciami i hałasem.

Od 1987 r. japońscy wielorybnicy zabili ponad 15 000 wielorybów, wykorzystując 

specjalne zezwolenia na prowadzenie badań naukowych, faktycznie będące jedynie przykrywką do zabijania wielorybów dla zysku. Zasadność stosowania przez Japonię "naukowej klauzuli wielorybniczej" została odrzucona przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w 2014 roku. W czerwcu 2019 roku Japonia formalnie opuściła IWC i kontynuowała zabijanie wielorybów już bez żadnych pozorów nauki, czyniąc to otwarcie jako wielorybnictwo komercyjne.

Chociaż Japonia zaprzestała wielorybnictwa na Oceanie Południowym, kontynuuje je na północnym Pacyfiku. Czyni to mimo, że nadal obowiązuje międzynarodowy zakaz połowów wielorybów w celach komercyjnych, dotyczący zarówno wód międzynarodowych, jak i wód terytorialnych poszczególnych krajów. Odstępując od IWC i kontynuując zabijanie wielorybów, Japonia łamie prawo międzynarodowe.

List organizacji kończy się następującą konkluzją: "Naukowcy szacują, że w okresie poprzedzającym przemysłowe wielorybnictwo populacje wielorybów fiszbinowych zatapiały w dnie oceanu do 1,9 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Jest to równoważne usunięciu z naszych dróg co roku 410 000 samochodów. Zabijanie i przetwarzanie wielorybów uwalnia węgiel z powrotem do atmosfery. (...) Wzywamy japoński rząd do skorzystania z tej okazji, aby odesłać zabijanie wielorybów do podręczników historii i zademonstrować zaangażowanie w ochronę waleni i naszej planety."

Sygnatariuszami listu są organizacje Humane Society International, Whale and Dolphin Conservation, ORCA, Environmental Investigation Agency, Four Paws, Animal Welfare Institute oraz Cetacean Society International

Źródło: Humane Society International


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej