- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
- Polityka klimatyczna
- Nauka o klimacie
- Zielona gospodarka
- Inicjatywy lokalne
- Energetyka
- Transport
- ADAPTACJA
- PARYŻ COP21
więcej
Polityka klimatyczna
Nauka o klimacie
Zielona gospodarka
Inicjatywy lokalne
Energetyka
Inicjatywy lokalne
Miejsca pracy kontra miejsce do życia (18893)
2015-09-14Drukuj
Prezydent Kiribati domaga się pełnego zakazu budowy nowych kopalń węglowych, inaczej wzrost poziomu morza pochłonie wyspy Pacyfiku. Czy mamy prawo bronić miejsc pracy w górnictwie, skoro dla mieszkańców Kiribati oznacza to utratę miejsca do życia?
100 tysięcy mieszkańców Kiribati zamieszkuje 32 rajskich atoli na środkowym Pacyfiku. Większość z nich leży mniej niż 6 metrów powyżej poziomu morza. Topnienie czap lodowych sprawia, że wysepki niebezpiecznie pogrążają się w morzu.
W przededniu kluczowej konferencji klimatycznej w Paryżu prezydent Kiribati Anote Tong domaga się natychmiastowego moratorium na wydobycie węgla:
Budowa każdej nowej kopalni węglowej podważa wartość i sens każdego porozumienia, jakie osiągniemy, a szczególnie tego zawartego na konferencji COP21 w Paryżu. Zaprzestanie budowy tych kopalni sprawi, że porozumienie paryskie będzie miało prawdziwie historyczny wymiar.
Jako liderzy, mamy moralny obowiązek zapewnić bezpieczną i pewną przyszłość naszym dzieciom i wnukom. Dla ich dobra apeluję o moratorium na budowę nowych kopalń węglowych.
Negocjowany szkic oenzetowskiego porozumienia zakłada pełne zniwelowanie emisji CO2 do roku 2050, a może i do 2100. Co znamienne, tekst nie wzmiankuje węgla, choć jego spalanie jest główną przyczyną antropogenicznej zmiany klimatu. To „milczenie o węglu” jest wynikiem lobbyingu ze strony potężnych koncernów i krajów czerpiących profity z wydobycia tego surowca. Lobby węglowe broni status quo, dowodząc, że powstają nowe technologie, które ograniczą emisje ze spalania brudnego paliwa. Owszem, kanadyjski koncern Saskatchewan Power otworzył niedawno pierwszą komercyjną instalację do wychwytu i deponowania CO2. I cóż z tego? Instalacja opłaca się tylko i wyłącznie dlatego, że składowanie nastąpi już w gotowej strukturze geologicznej, przestrzeni pozostałej po wydobyciu gazu. A ile takich gotowych „magazynów” jest na świecie?
Z perspektywy państewek Pacyfiku to malowanie sadzy na zielono. Ich sytuacja jest dramatyczna. W zeszłym roku Kiribati zakupiło 2400 hektarów ziemi na wyżej położonej wyspie Fidżi na potrzeby produkcji żywności.
Negocjacje klimatyczne to przeciąganie liny pomiędzy krajami bogatymi, odpowiedzialnymi za zmiany klimatu i biednymi, które najbardziej na tych zmianach cierpią. Może warto czasem przyjąć perspektywę tych, dla których zmiana klimatu to realny KONIEC ŚWIATA? Kiedy Kiribati zniknie pod wodą, zniknie jego kultura, historia i groby przodków.
Gdybyśmy choć na chwilę stali się mieszkańcami Kiribati, łatwiej by nam było podjąć prawdziwie skuteczne decyzje. Zrezygnować z budowy nowych odkrywek węglowych, kłótni o wiatraki i miejsca pracy w górnictwie.
Koniec końców, my martwimy się o miejsca pracy, a mieszkańcy wysp Pacyfiku o miejsce do życia.
Marta Śmigrowska, Chrońmy Klimat
Podobne artykuły
- Republika Kiribati: przygotowań do exodusu ciąg dalszy
Od wielu lat część z nas śledzi działania rządu tego małego wyspiarskiego państwa. Historia jego mieszkańców – nieco ponad stutysięcznego narodu – niczym w soczewce skupia w bardzo ostrej postaci problemy wynikające ze zmian klimatycznych. Te dzisiejsze, i te nadchodzących dekad.
Więcej
- Tragedia Vanuatu: czego uczy nas cyklon Pam?
Pam – najsilniejszy cyklon na południowym Pacyfiku od czasu rozpoczęcia pomiarów. Według naukowców wzmocniła go zmiana klimatu. Jednak liczba cyklonów w tym regionie właściwie ma... spadać.
Więcej
- Ograniczyć emisje, ale jak? - przewodnik po nowym traktacie klimatycznym, cz. 1
O co właściwie chodzi w negocjowanym właśnie porozumieniu klimatycznym? W części pierwszej nowego cyklu opisujemy sposoby redukcji emisji CO 2 – inne dla Polski, Chin czy Bhutanu.
Więcej
Podziel się swoją opinią
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności