więcej


Energetyka

Ustawa OZE: poprawka prosumencka buduje poczucie obywatelskości (18134)

2015-01-27

Drukuj
galeria

Artur Bramora. fot: arturbramora.pl

Jeśli wsparcie w ustawie o OZE nie zostanie wsparte poprawką prosumencką, to wydrenujemy kieszenie Kowalskiego.

Doliczając do rachunku za energię opłatę OZE i Kowalscy będą mogli sobie tylko popatrzeć na duże farmy wiatrowe, których właścicielem z pewnością będą duże koncerny energetyczne. Tak nie buduje się kapitału społecznego – powiedział w wywiadzie dla TOK FM poseł Artur Bramora, autor przegłosowanej w Sejmie poprawki do ustawy o OZE dającej szansę na rozwój polskiego rynku energetyki prosumenckiej.

16 stycznia Sejm uchwalił ustawę o odnawialnych źródłach energii. Wbrew rządowi i Platformie Obywatelskiej oraz części PSL skupionej wokół Janusza Piechocińskiego, w ustawie przegłosowano zaledwie dwoma głosami zgłoszoną przez posła PSL Artura Bramorę tzw. poprawkę prosumencką zakładającą przyznanie prosumentom gwarantowanej na 15 lat, niezmiennej, preferencyjnej stawki za sprzedaż produkowanej przez nich zielonej energii.

Rozwiązanie, które może napędzić rozwój polskiego rynku energetyki obywatelskiej, musi jeszcze zostać zaakceptowane przez Senat. Jeśli senatorowie odrzucą poprawkę prosumencką, a może się tak stać, ponieważ większość w Senacie ma niechętna prosumentom Platforma Obywatelska, poprawka będzie ponownie głosowana w Sejmie, gdzie musi uzyskać bezwzględną większość. Jeśli wtedy posłowie ponownie zagłosują za rozwojem rynku domowych instalacji OZE, wówczas zaproponowane przez posła Bramorę taryfy gwarantowane wejdą w życie wraz z ustawą o OZE.

W audycji „Obywatel z energią” w Radio TOK FM poseł Artur Bramora zachęcał senatorów do poparcia zgłoszonej przez niego poprawki.

Prosument buduje kapitał społeczny

Ta poprawka to nic innego jak danie gwarancji potencjalnemu Kowalskiemu, że zainwestowanie w małą instalację OZE przy jego domu, nie będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto – ocenił poseł Bramora dodając: - Jeśli mam 30 tys. złotych na swoim rachunku bankowym i zastanawiam się co z nimi zrobić, to mogę albo kupić nowe auto, albo nie zrobić nic, albo rozważyć inwestycję w OZE mając świadomość, że w ustawie o OZE z przyjętą poprawką nie stracę tych pieniędzy. Wówczas dobre samopoczucie z posiadania OZE będzie poparte rachunkiem ekonomicznym.

Poseł Bramora podkreślił, że rozwój energetyki prosumenckiej to budowanie kapitału społecznego.
- Ta poprawka to nic innego jak zmotywowanie Kowalskiego, aby poważnie rozważył inwestycję w OZE, a ta poprawka będzie skutkować jeszcze jedną rzeczą. Jako kraj jeszcze na dorobku, jeszcze rozwijający się, musimy budować poczucie obywatelskości, musimy nauczyć się oszczędzać. I tylko wtedy, gdy będziemy promować właściwe formy oszczędzania, a ta ustawa z tą poprawką jest taką formą, wówczas zbudujemy kapitał społeczny i poczucie tego, że powinniśmy być producentem, ale zarazem powinniśmy oszczędzać energię – przekonywał Artur Bramora.

Poseł PSL zapewniał również, że jego poprawka daje inwestorom gwarancję stałych przychodów, jednocześnie zachowując elastyczność kształtowania taryf przez ministra gospodarki.

Poprawka prosumencka gwarantuje opłacalność inwestycji

Konstrukcja poprawki jest taka, że Kowalski ma gwarancję opłacalności inwestycji, a chcąc odeprzeć zarzuty Ministerstwa Gospodarki zawarliśmy przepis, który daje delegację ministrowi gospodarki, aby te stałe taryfy podzielone na różne technologie mógł zmienić wtedy, kiedy okaże się na przykład, że w jednym z tych koszyków jesteśmy liderem na skalę światową.

Poseł Bramora ocenił, że przyjęcie zaproponowanej przez niego poprawki daje realne możliwości wzrostu gospodarczego kraju. - To rozwój całego sektora badań i rozwoju, to nowe technologie, to nowe miejsca pracy, to mogą być setki milionów złotych wygenerowane przez polską gospodarkę. Wystarczy odrobinę odwagi – ocenił poseł Bramora dodając, że podobne rozwiązanie wdrożyło 16 krajów w Europie, budując w ten sposób swój kapitał społeczny.

Wzywamy Senat do poparcia poprawki prosumenckiej

Samo poparcie poprawki prosumenckiej przez posłów to ogromnie duży krok, to otwarcie umysłu ministra gospodarki na inne możliwości, które będą skutkowały rozwojem. To pewne, sprawdzone na całym świecie rozwiązanie – przekonywał poseł PSL, dodając, że w Niemczech podobne rozwiązanie poskutkowało powstaniem 2 milionów instalacji prosumenckich. Na antenie TOK FM poseł Bramora wezwał jednocześnie do poparcia poprawki prosumenckiej przez Senat.

W Polsce zdarzają się cuda i cudem, mimo sprzeciwu rządu, było przyjęcie tej poprawki. Tutaj każdy poseł z imienia i nazwiska odpowiadał za swoją decyzję i była to decyzja zdroworozsądkowa, podjęta w oparciu o dobro obywatela – komentował poseł PSL.

Poseł Bramora ocenił, że odrzucenie jego poprawki przez Senat byłoby „sytuacją skandaliczną”, i stanowiłoby podstawę do tego, aby "obywatel mógł czuć się jak w kraju, który nie jest stworzony dla niego, tylko dla grup dużych interesów”.

Apeluję w związku z tym do senatorów, aby zachowali zdrowy rozsądek, aby dobro obywatela było dla nich najważniejsze – wezwał poseł Bramora.

Poseł Bramora podkreślił też, że Sejm odrzucił inną z proponowanych przez niego poprawek rozszerzającą katalog prosumentów m.in. na szkoły czy spółdzielnie, uznając to za „brak logiki ze strony Wysokiej Izby”.

Obecny w Radio TOK FM Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej, podkreślił, że poprawka Bramory sprawi, że potencjalni prosumenci będą mogli uzyskać kredyt praktycznie na 100% inwestycji. Dodał, że poprawka jednocześnie obniży koszt kapitału. – Nie będzie żadnych przeszkód, aby zainwestować bezpiecznie.

Jeżeli budujemy nowe źródła węglowe, nowe źródła atomowe, to nie ma innej możliwości, żeby je zbudować niż tylko wliczyć te koszty w rachunek za energię. Poprawka prosumencka powoduje, że zostaną przesunięte środki. Gdyby nie było inwestycji prosumenckich, to byłyby inwestycje w duże źródła energii i w źródła konwencjonalne. Nie mówimy, że powodujemy wzrost kosztów energii dla odbiorców końcowych, mówimy, że z czasem spowodujemy spadek. Na początek przesuniemy strumień środków w kierunku energetyki obywatelskiej – przekonywał Grzegorz Wiśniewski.

W systemie scentralizowanym państwo nie daje nam taniej, czystej, ani bezpiecznej energii. Ten komponent obywatelski doprowadzi do tego, że będzie taniej, bezpieczniej i czysto, ale musi nas być dużo, aby koszty spadały – podsumował Grzegorz Wiśniewski.

Poprawką prosumencką zajmą się w tym tygodniu senatorowie z komisji gospodarki, a na plenarne posiedzenie Senatu ma trafić pod koniec przyszłego tygodnia.

Instytut Energetyki Odnawialnej przygotował wzór listu do senatorów z apelem o poparcie poprawki prosumenckiej. List oraz petycję do senatorów można znaleźć TUTAJ

źródło: gramwzielone.pl

www.gramwzielone.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej