więcej


Energetyka

Rozwój technologiczny warunkiem rentowności CCS (9828)

2010-10-11

Drukuj
Obniżenie kosztów składowania CO2 uzależnione jest od rozwoju nowych technologii. Obecnie CCS jest nierentowny, dlatego należy skupić się na badaniach nad technologiami oraz wyciąganiu wniosków z projektów pilotażowych – mówił wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas konferencji Carbon Sequestration Leadership Forum (CSLF), która odbyła się 7 października 2010 r. w Warszawie.
Według prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej węgiel w dalszym ciągu będzie kluczowym źródłem energii. Jego zasoby szacowane są na 200 lat w przypadku węgla kamiennego i 300 lat w przypadku brunatnego. Polska jako kraj oparty na energetyce węglowej jest zainteresowany szybkim rozwojem technologii takich jak CCS.

W październiku 2009 r. Polska dołączyła do międzynarodowej organizacji Carbon Sequestration Leadership Forum (CSLF) zajmującej się przeciwdziałaniem skutkom zmian klimatu poprzez redukcję emisji CO2, zwłaszcza dzięki metodzie CCS. Organizacja liczy 24 członków, którzy mają wspólnie pracować nad rozwojem najlepszych technik wychwytywania i składowania CO2.
 
Konferencja Carbon Sequestration Leadership Forum (CSLF).

Podstawowymi priorytetami forum jest rozwój tanich i bezpiecznych metod składowania CO2 – powiedział Victor K. Der, przedstawiciel CSLF. Szczególnie interesująca dla organizacji i jej członków jest współpraca w wymiarze legislacyjnym oraz w zakresie nowych technologii, przede wszystkim w obszarze energetyki i przemysłu.

Dotychczas powstały 34 projekty składowisk, z czego 10 już zrealizowano. W Polsce opracowywane są dwa projekty, ich budowa jest obecnie na poziomie regulacyjnym. Bełchatów jest jednocześnie największą europejską inwestycją związaną z elektrownią cieplną. Jednakże, jak podkreślił wicepremier Waldemar Pawlak, pomimo iż projekt jest częściowo finansowany ze środków unijnych, to zajmująca się nim firma wciąż ocenia go jako nierentowny, istnieje więc konieczność zastanowienia się nad sposobem jego dalszego finansowania.

Dlaczego inwestujemy w nierentowne projekty? Dopóki zasoby węgla będą dostępne, będziemy z nich korzystać. Technologia CCS daje nam szansę na maksymalną redukcję CO2 w procesie wytwarzania energii. Jak każda nowa technologia musi ona zostać wypróbowana, tak właśnie dzieje się w Bełchatowie i Kędzierzynie. Rozwój badań nad CCS powinien z czasem przyczynić się do zmniejszenia kosztów składowania.

Wicepremier zwrócił uwagę na istotną rolę efektywności energetycznej. Popularne źródła energii charakteryzują się niewielką sprawnością. Przykładem jest sprawność samochodu benzynowego wynosząca 10% i elektrycznego, sięgająca aż 40%. Dlatego też tak niezwykle ważne jest poszukiwanie nowych technologii, które pozwolą nam efektywniej korzystać z surowców. W przypadku węgla odpowiednikiem silnika elektrycznego mogłyby być ogniwa paliwowe na węgiel. Pomimo wielkiej popularności odnawialnych źródeł energii, wicepremier zaznaczył, że „warto być tradycyjnie nowoczesnym”. Taką możliwość daje nam członkowstwo w CSLF.

Katarzyna Choroszewska, ChronmyKlimat.pl

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej