więcej


Energetyka

Raport Öko Institute – 2 miliardy euro pomocy dla firm energochłonnych (17058)

2014-04-09

Drukuj
galeria

Duże energochłonne firmy mogą otrzymać pomoc finansową wartą nawet 2 mld euro w ramach państwowych programów pomocy, jakie uchwalone zostaną 9 kwietnia przez Komisję Europejską przewiduje analiza Öko Institute, niemieckiego instytutu badawczego.

 

Według Öko Institute, wkład przemysłu w finansowanie systemów wsparcia energetyki odnawialnej planowanego w ramach nowych wytycznych może być obniżony aż o jedną trzecią.

– To podarunek dla niemieckiego przemysłu – powiedział eurodeputowany Partii Zielonych Claude Turmes. Niższe opłaty dla przemysłu oznaczają jednak podniesienie stawek dla konsumentów. Komisja Europejska zapewni w ten sposób nadzwyczajne zyski firmom o dużej emisji CO2.

Nowe, skomplikowane regulacje unijne są efektem dochodzenia Komisji Europejskiej w sprawie podejrzenia stosowania nierynkowych praktyk podczas niemieckiego programu przestawiania gospodarki na tory niskoemisyjne (Energiewende), polegającego na taryfie gwarantowanej (feed-in tariff).

Zaproponowany przez Komisję Europejską tekst uchwały pozwoli na zwolnienie z opłat na energię odnawialną firm należących do 65 wymienionych sektorów. Dodatkowo, zwolnione mają być firmy o elektrochłonności przekraczającej 25% lub firmy, których intensywność handlu z krajami pozaunijnymi przekracza 4%. W projekcie nie zdefiniowano ani elektrochłonności, ani intensywności handlu.

Firmy spełniające powyższe warunki mogą być uprawnione do 80% obniżki dopłat do niemieckiej taryfy gwarantowanej. Według Öko Institute planowane regulacje prowadzić będą do znacznego rozszerzenia grupy firm zwolnionych od dopłat do energii. Szacowany spadek wynieść może około jednej trzeciej obecnej wartości 5,1 mld euro i sięgnąć poziomu nawet 2 mld euro.

Planowane przez Komisję Europejską regulacje znacząco różnią się od obowiązującego obecnie systemu taryf gwarantowanych, zobowiązującego dostawców energii elektrycznej do zapłaty wytwórcom energii odnawialnej i dystrybutorom taryfy za produkowaną przez nich energię.

Teoretycznie, system ten pozwala producentom energii unikać niskich, a konsumentom wysokich cen hurtowych, zmniejszając koszty finansowania ponoszone przez inwestorów oraz obniżając koszt energii elektrycznej i jej cenę. W praktyce jednak cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosła o 4% rocznie w latach 2008-2012.

Odnawialne źródła energii różnią się od innych dużymi kosztami ponoszonymi na początku inwestycji i niewielkimi kosztami podczas uzyskiwania energii. Ekonomiści twierdzą, że ten czynnik przyczynił się do wzrostu cen energii elektrycznej w krajach takich jak Niemcy.

W Wielkiej Brytanii, gdzie w latach 2010-2013 cena gazu i elektryczności wzrosła o 37%, główną przyczyną wzrostu była nie tylko rosnąca cena gazu, ale również chęć zwiększania zysku przez firmy energetyczne. W tym samym okresie zyski największych sześciu brytyjskich dostawców energii wzrosły pięciokrotnie, a import gazu sięgnął wartości 69 mld euro.

Pomimo europejskich zobowiązań do dekarbonizacji do 2050 roku, wspieranie energetyki odnawialnej odbierane jest jako obciążenie finansowe dla przemysłu i działanie zmniejszające konkurencyjność gospodarki.

Pogląd ten kwestionuje 10 najwybitniejszych europejskich ekonomistów w liście wysłanym do komisarza ds. energii Günthera Oettingera oraz komisarza ds. konkurencji Joaquín Almunia.

Odejście od systemu taryf gwarantowanych spowodowałoby długoterminowe ryzyko dla konsumentów i inwestorów. Trudne będzie także osiągnięcie unijnych celów redukcji emisji CO2.

"System taryf gwarantowanych często krytykowany jest za niezgodność z krótkoterminowymi mechanizmami rynkowymi i negatywny wpływ na ceny" – piszą ekonomiści – "W rzeczywistości przyczyną wyższych cen nie są taryfy gwarantowane, ale zasada gwarantująca pierwszeństwo w odbiorze energii z OZE”.

Celem tej zasady jest przezwyciężenie dyskryminacji strukturalnej wobec odnawialnych źródeł energii. Może ona jednak wykreować brak konkurencji cenowej w czasie, w którym energia wytwarzana jest w sposób nieelastyczny. Taryfa gwarantowana natomiast rekompensuje inwestorów za energię w ten sposób „zmarnowaną”.

Niezdolność systemów premiowania produkcji energii do ochrony konsumentów i deweloperów tworzy bariery dla nowych uczestników rynku i zwiększa koszty rynkowe.

"Jeśli UE zamierza rozwijać europejski rynek energetyczny, zmniejszać koszty dla konsumentów, zapewnić bezpieczeństwo energetyczne, a także osiągnąć cele emisyjne, powinna pozwolić na wykorzystanie łatwiejszych w zarządzaniu systemów taryf gwarantowanych" – stwierdzają ekonomiści we wnioskach.

Sygnatariusze listu: prof. Karsten Neuhoff, prof. David Newbery z Cambridge University, prof. Christian von Hirschhausen z Berlin Technical University, prof. Jean-Michel Glachant z European University Institute we Florencji oraz prof. Natalia Fabra z Universidad Carlos III z Madrytu.

 

Piotr Siergiej, ChronmyKlimat.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej