więcej


Energetyka

Główny ekonomista IEA apeluje o zaprzestanie dotacji paliw kopalnych (13484)

2011-11-03

Drukuj

Trzeba skończyć z dotowaniem nieodnawialnych źródeł energii, w przeciwnym razie będziemy musieli zmierzyć się ze skutkami wzrostu globalnej temperatury o 3,5oC – mówi Fatih Birol z Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), komentując na łamach euractiv.com "World Energy Outlook 2011", który ukaże się 9 listopada.

W 2010 roku dotacje do paliw kopalnych wyniosły 409 mld dolarów, o 110 mld więcej niż rok wcześniej. Zdaniem Birola, aby nie stracić szansy na ograniczenie wzrostu temperatury do +2oC, należy zrezygnować z subsydiowania węgla, ropy naftowej czy gazu ziemnego w największych krajach nienależących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Najnowsze wyliczenia ekspertów IEA wskazują, że przyczyniłoby się to również do zmniejszenia emisji i pomogłoby energii z wiatru czy słońca uzyskać większy udział w rynku.

"Jeden z możliwych scenariuszy przewiduje wzrost temperatury aż o 3,5oC" – mówi w wywiadzie dla euractiv.com współautor światowego przeglądu energetycznego. Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu takie ocieplenie doprowadzi do nieodwracalnych zmian, w tym wymarcia 40-70% gatunków roślin i zwierząt.

Fatih Birol twierdzi, że zmarnujemy ostatnią szansę na zatrzymanie zmian klimatu, jeśli nie będziemy działać szybko i odważnie. Szansę na to daje zbliżająca się 17. Konferencja Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, która odbędzie się na przełomie listopada i grudnia tego roku w Durbanie w Republice Południowej Afryki. Jeśli chcemy uniknąć najgorszego scenariusza, w redukcję emisji zaangażować się musi więcej krajów. Najważniejszym warunkiem powodzenia jest skoordynowana, międzynarodowa akcja. Główny ekonomista IEA dodaje jednak: "Obserwując międzynarodową, polityczną debatę, stwierdzam, że wiatr nie wieje w dobrym kierunku".

W kuluarach wszyscy zgadzają się, że trzeba redukować emisje CO2 i wspierać odnawialne źródła energii poprzez pożyczki, taryfy, gwarancje i ulgi podatkowe. Pomimo tego, jak ujawnił Bloomberg New Energy Finance, w 2010 roku rządy na całym świecie przeznaczyły 12 razy więcej pieniędzy na subsydia do paliw kopalnych niż na OZE. "Tak duże dotacje sprawiają, że odnawialne źródła muszą konkurować z tanią energią z węgla. To niesprawiedliwe" – komentuje Birol. Subsydiowanie sektora paliw kopalnych to również polski problem. Kilka lat temu rząd umorzył długi kopalni o wartości kilkunastu miliardów zł. Także specjalny system emerytalny dla górników, na który składają się wszyscy pracujący może być uznany za ukryta dotację.

Według ekspertów Międzynarodowej Agencji Energetycznej w 2020 roku subwencje dla paliw kopalnych mogą wynieść 660 mld dolarów i stanowić aż 0,7% światowego PKB. Natomiast w przypadku ich zniesienia, zużycie ropy spadnie o 3,7 mln baryłek dziennie, a emisje CO2 zmniejszą się o 1,7 Gt.

Dyrektor wykonawczy Programu Środowiskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP), Achim Steiner również zwrócił uwagę, że państwowe dotacje wspierające wykorzystanie węgla, ropy i gazu mają znaczny wpływ na poziom emisji gazów cieplarnianych. "Po rezygnacji z tych subwencji inne technologie produkcji energii o wiele szybciej utorują sobie drogę na rynek" – mówił we wcześniejszym wywiadzie dla euractiv.com.

 

"World Energy Outlook" to coroczna, flagowa publikacja Międzynarodowej Agencji Energetycznej, zawierająca analizy światowego rynku energii oraz krótko- i długoterminowe prognozy. Raport przygotowany jest pod kierownictwem Fatiha Birola, głównego ekonomisty organizacji.

 

Tłumaczenie i opracowanie: ChronmyKlimat.pl
na podstawie: euractiv.com

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej