Tak ambitny plan francuska minister chce zrealizować zaledwie w ciągu 5 lat – mimo, że technologia, która ma to umożliwić, znajduje się na razie na początkowym etapie rozwoju.

Nad technologiami, które posłużą do budowy dróg wyłożonych panelami fotowoltaicznymi pracuje na całym świecie póki co zaledwie kilka firm i instytutów, które – aby ta technologia stała się komercyjnie atrakcyjna – muszą pokonać szereg barier.

To nie zraża jednak francuskiej minister, która zapowiada, że jeśli jej plan się powiedzie, wówczas energia czerpana z 1000 km solarnych dróg zaspokoi zapotrzebowanie na energię 5 mln osób, czyli ok. 8 proc. francuskiej populacji.

Paryż ma już przygotowywać postępowania, które posłużą do realizacji programu solarnych dróg, a wiosną mają rozpocząć się pierwsze testy. W pilotażowych projektach powierzchnię dróg mają pokryć ogniwa polikrystaliczne lub cienkowarstwowe o grubości ok. 7 mm.

Realizacja spektakularnego planu napędziłaby francuską gospodarkę, a jego beneficjentami byłyby lokalne przedsiębiorstwa. Nad technologią solarnych dróg, która zostanie wykorzystana w rządowym projekcie, pracuje francuskie przedsiębiorstwo Colas.

Pierwsze efekty prac w ramach realizowanego od 5 lat projektu Wattway firma Colas zaprezentowała w październiku 2015 r.

Colas zapewnia, że budowa solarnej drogi o długości 1 km pozwoli na produkcję energii wystarczającej do zaspokojenia zapotrzebowania generowanego przez uliczne oświetlenie w 5-tysięcznej miejscowości, a wyłożona panelami PV droga o powierzchni 20 m2 ma produkować energię w ilości wystarczającej do zaspokojenia zapotrzebowania przeciętnego gospodarstwa domowego.

Jak podaje francuski dziennik Le Monde, Ségolène Royal chce sfinansować realizację swojego pomysłu poprzez podniesienie podatków od paliw, co w jej opinii byłoby „normalne” biorąc pod uwagę spadek cen ropy. Dzięki temu budżet programu miałby wzrosnąć o około 200-300 mln euro.

źródło: Gram w Zielone
www.gramwzielone.pl