więcej


Energetyka

Efektywność energetyczna z perspektywy unijnej (9385)

2011-04-21

Drukuj
Efektywność energetyczna i oszczędność energii są obecne w debacie europejskiej od kilku lat. W szczególności odniesienie do nich znalazło się w tzw. zielonej księdze z 2005 r., europejskim planie na rzecz efektywności wnergetycznej z 2006 r. oraz w pakiecie klimatyczno-energetycznym z 2007 r. Warto wspomnieć, że potrzebę poprawy efektywności energetycznej ujęto w traktacie z Lizbony z 2007 r. oraz w strategii "Europa 2020" przyjętej przez kraje unijne w 2010 r.  
Państwa członkowskie w zasadzie akceptują cel: 20 proc. poprawy efektywności energetycznej, ale nie ma to charakteru wiążącego. Skutek? Powolne tempo realizacji. Wielu ekspertów uważa, że obecne polityki i działania sprawią, iż w 2020 r. zamiast celu 20 proc. oszczędności energii osiągniemy jedynie 9-10 proc. Nie pozwoli to zrealizować unijnego celu redukcyjnego gazów cieplarnianych na poziomie 80 proc. do 2050 r. Planowane na przełomie 2010 i 2011 r. wydarzenia oraz powstające dokumenty dawały nadzieję, że coś zmieni się w tym zakresie.

Strategia energetyczna na lata 2011-2020, czyli o założeniach przyszłej polityki energetycznej Unii Europejskiej

Jesienią 2010 r. Komisja Europejska pracowała nad nowym strategicznym dokumentem „Energia 2020. Strategia na rzecz konkurencyjnej, zrównoważonej i bezpiecznej energii”. Zakłada ona m.in., że poprawa efektywności energetycznej będzie priorytetem polityki energetycznej Unii Europejskiej na najbliższe 10 lat, a także, że sektor publiczny winien pełnić wzorcową rolę w jej wdrażaniu. Efektywność energetyczną wskazano w strategii jako ważny element poprawy konkurencyjności europejskiej gospodarki i tworzenia miejsc pracy oraz – co nie mniej ważne   –  jako kluczowy warunek poprawy bezpieczeństwa energetycznego Unii poprzez m.in. uniezależnienie się od dostaw paliw z krajów trzecich.

Strategię w kolejnych miesiącach planowano konsultować z różnymi komitetami Unii Europejskiej, Parlamentem oraz poddać dyskusji na Europejskim Szczycie Energetycznym 4 lutego 2011 r. Konkretne rozwiązania legislacyjne, wspierające jej realizację, miały powstawać w kolejnych 18 miesiącach.

Parlament Europejski daje dobry impuls

25 listopada 2010 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie priorytetów energetycznych Unii na lata 2011-2020, które m.in. dotyczyły efektywności energetycznej. 15 grudnia 2010 roku z kolei europosłowie opowiedzieli się za przyjęciem wiążącego celu w zakresie poprawy efektywności energetycznej. Warto zauważyć, że tylko dwie posłanki z Polski były za przyjęciem wiążącego celu w zakresie efektywności energetycznej. Pozostali polscy europosłowie głosowali przeciw.

Działania na szczeblu PE dawały nadzieję, że jest wola polityczna państw i że szczyt energetyczny Unii ją przypieczętuje. Jakże się myliliśmy.

Szczyt energetyczny UE a nasze postulaty

Kilka tygodni przed szczytem energetycznym Instytut na rzecz Ekorozwoju wysłał do polskiego rządu listy ze stanowiskiem, które poparła Koalicja Klimatyczna, a 2 lutego 2011 r. wspólnie z KK zorganizowaliśmy konferencję prasową. W czasie konferencji zaprezentowaliśmy stanowisko szerszemu kręgowi odbiorców. Naszym celem było wezwanie rządu do podjęcia progresywnych działań odnośnie efektywności energetycznej w związku ze szczytem energetycznym oraz zbliżającą się prezydencją Polski w Radzie UE. Apelowaliśmy m.in. o to, aby rząd sprzyjał powstawaniu i wdrażaniu ambitnej europejskiej polityki w zakresie efektywności energetycznej i oszczędności energii.

Na niewiele się to zdało, gdyż władze polskie i rządy innych europejskich krajów nie wykazały woli w tym zakresie. Efektywność energetyczną potraktowano marginalnie na tym strategicznym dla Unii i Polski spotkaniu. Zgodzono się jedynie, by przedsięwziąć działania na rzecz oszczędności energii w budynkach, transporcie, produktach i procesach. Żadne z państw, mimo wcześniejszych niezobowiązujących zapowiedzi, nie zgodziło się przyjąć wiążącego celu.

Tak określona wizja polityki europejskiej w odniesieniu do efektywności energetycznej niewiele ma wspólnego z naszymi oczekiwaniami, ale narzuciła dynamikę i kierunek dalszej debaty.

Rada Energetyczna, czyli koniec iluzji

Jak podejrzewaliśmy, przyjętą podczas szczytu energetycznego wizję polityki potwierdziła 28 lutego br. Rada Energetyczna z udziałem ministrów państw członkowskich UE odpowiedzialnych za energetykę. Upublicznione po spotkaniu konkluzje zawierały wytyczne i rekomendacje dotyczące tego, jak powinien wyglądać nowy europejski plan na rzecz efektywności energetycznej. Dotychczasowe doświadczenia pozwoliły uzgodnić m.in., że plan powinien wskazać najlepsze narzędzia do poprawy efektywności energetycznej, wezwać do ambitnego wdrażania istniejących regulacjii podkreślić rolę sektora publicznego.

Europejski plan na rzecz efektywności energetycznej

Długo oczekiwany plan na rzecz efektywności energetycznej (COM(2011)109/4) Komisja Europejska ogłosiła 8 marca br. Przyznała w nim, że największy potencjał w zakresie oszczędzania energii leży w sektorze budownictwa, transporcie oraz w przemyśle. Każda z tych sfer wymaga innych narzędzi i systemów wsparcia.

Sektor publiczny, odpowiadający za 17 proc. PKB Unii i posiadający lub wynajmujący 12 proc. budynków w Europie winien – zdaniem Komisji   –  pełnić wzorcową rolę w zakresie efektywności energetycznej. Aby temu sprostać, w procesie zamówień publicznych należałoby uwzględniać najwyższe standardy w zakresie efektywności energetycznej, a od 2019 r. wszystkie nowe budynki należące do sektora publicznego winny być prawie zero energetyczne. Plan zaleca również krajom członkowskim wprowadzenie instrumentu prawnego, który wymusi przeprowadzenie co roku głębokiej renowacji w minimum trzech proc. budynków publicznych.

Aby poprawić efektywność energetyczną, Komisja wezwała kraje członkowskie do wprowadzenia podatków i innych instrumentów rynkowych, które sprawią, że inwestowanie w efektywność energetyczną stanie się bardziej atrakcyjne. KE planuje też wspierać rozwój, testowanie i wdrażanie nowych technologii sprzyjających poprawie efektywności. Komisja widzi też potrzebę wprowadzenia przez kraje członkowskie większej liczby szkoleń dotyczących poprawy efektywności energetycznej, wzywa do promocji firm typu ESCO oraz promuje inicjatywy na poziomie lokalnym umożliwiające wymianę dobrych praktyk.

Plan nie wprowadza wiążących celów. Zakłada jedynie, że KE skupi się na monitoringu wdrażania krajowych celów w zakresie efektywności energetycznej i w 2013 r. sprawdzi, czy Europa zrealizuje 20-procentowy cel. Jeśli w 2013 r. okaże się, że tak nie jest, Komisja rozważy możliwość wprowadzenia wiążących krajowych celów poprawy efektywności energetycznej, uwzględniając sytuację gospodarczą krajów, punkt wyjściowy i działania już podjęte. Warto zauważyć, że plan wprowadza rekomendację, by kraje członkowskie zrewidowały sposób wydawania funduszy na zwiększenie wsparcia poprawy efektywności energetycznej i zmniejszenie skali tzw. ubóstwa energetycznego.

Działania w zakresie poprawy efektywności mają –  zdaniem Komisji – stanowić część szerszej europejskiej strategii dotyczącej efektywnego korzystania z zasobów naturalnychi uwzględniającego wysokie standardy w zakresie ochrony środowiska. Jeśli uda się to zrealizować, zredukujemy emisje gazów cieplarnianych o 740 mln ton rocznie, powstanie w Europie do dwóch mln miejsc pracy, a każde gospodarstwo domowe zaoszczędzi do 1000 euro rocznie na rachunkach za energię.

Co myślą eksperci

Obserwacja wydarzeń na poziomie europejskim w ciągu ostatnich kilku miesięcy pokazuje brak zainteresowania wprowadzeniem wiążących zobowiązań w zakresie efektywności energetycznej. Rządy tłumaczą najczęściej, że chcą realizować cel na własny sposób i na własnych warunkach. W niektórych państwach zapewne tak jest i będzie. W przypadku Polski nie jesteśmy pewni, czy jest to najlepsze rozwiązanie dla obywateli i biznesu.


Agnieszka Tomaszewska
Instytut na rzecz Ekorozwoju


Artykuł pochodzi z najnowszego numeru
Biuletynu Klimatycznego, wydawanego przez Instytut na rzecz Ekorozwoju oraz Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki. Kwartalnik jest redagowany we współpracy z członkami Koalicji Klimatycznej – grupą pozarządowych organizacji ekologicznych.
   

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej