więcej


Energetyka

Dobry wiatr dla Zachodniopomorskiego – zakończyła się I Konferencja Regionalna PSEW (13996)

2012-02-24

Drukuj

Wpływ farm wiatrowych na bezpieczeństwo energetyczne regionu, nowe atrakcyjne rynki dla przedsiębiorców, szansa dla rozwoju samorządów lokalnych – to główne tematy zakończonej w ubiegły piątek (17 lutego) I Konferencji Regionalnej Energetyki Wiatrowej, zorganizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej.

Województwo zachodnipomorskie to niekwestionowany lider i wzór dla innych regionów w zakresie zrównoważonego rozwoju odnawialnych źródeł energii, szczególnie energetyki wiatrowej. W tej chwili ponad jedna trzecia energii z instalacji wiatrowych w kraju wytwarzana jest na Pomorzu Zachodnim, na koniec grudnia 2011 roku w Zachodniopomorskiem było prawie 489 MW zainstalowanej mocy w turbinach wiatrowych. Co warte podkreślenia – duża moc przy jednocześnie małej ilości pojedynczych urządzeń oznacza, że pracują w regionie nowoczesne i wydajne instalacje.

– Dlatego właśnie cykl konferencji regionalnych zaczyna się w Szczecinie. Chcemy pokazać, jak ważne jest, aby rozwój sektora opierał się na rzetelnej wiedzy i przy współpracy i wykorzystaniu doświadczenia wszystkich stron procesu inwestycyjnego oraz decydentów – podkreśla Krzysztof Prasałek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. – Zachodniopomorskie jest znakomitym przykładem zrównoważonego, przyjaznego dla środowiska i cennego dla mieszkańców rozwoju energetyki wiatrowej.

Bezpieczeństwo energetyczne regionu

Zacznijmy od porównania – wskaźnik SAIDI (wskaźnik przeciętnego systemowego czasu trwania przerwy w dostawach energii, wyrażony w minutach na odbiorcę na rok) dla Niemczech to 14,9 min, a w Zachodniopomorskiem ok. 400 minut, ale na przykład w gminie Trzebież to już blisko 4 tys minut!

Tysiąc pięćset awarii energetycznych rocznie – to liczba, która najlepiej określa infrastrukturę techniczną Enea Oddziału Dystrybucji Szczecin. Przykład z ostatnich dni – 15 lutego bez prądu było ponad 2 tys mieszkańców województwa. Z powodu opadów śniegu awaryjnie wyłączono 86 stacji średniego napięcia, między innymi w Białogardzie, Drawsku Pomorskim, Koszalinie i Szczecinku.

Warto też przypomnieć 8 kwietnia 2008 roku, kiedy to w wyniku rozległej awarii energetycznej, kilkaset tysięcy mieszkańców województwa zachodniopomorskiego pozbawionych zostało prądu. W skrajnych przypadkach przywracanie dostaw energii trwało ponad 7 dni. Blackout spowodował niemal całkowity paraliż w codziennym funkcjonowaniu wielu firm, szkół, szpitali, organów administracji publicznej, banków. W kwietniu 2008 roku tylko jedna gmina w województwie łagodnie przeżyła blackout – był to Wolin. Już na drugi dzień po zerwaniu najważniejszych magistrali w regionie w gminie Wolin udało się przywrócić dostawy prądu. Parki wiatrowe zasiliły między innymi port w Świnoujściu. Gdyby nie wiatr, sytuacja mogła grozić prawdziwym paraliżem tego nadmorskiego miasta.

Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że rozwój energetyki wiatrowej wspomaga rozwój sieci wysokich i średnich napięć, a także lokalnej infrastruktury pomocniczej. W przypadku zachodniopomorskiego wiatraki mogą być szansą na poprawę fatalnego stanu sieci.

A co u naszego sąsiada?

Na koniec 2011 r. w Niemczech było zainstalowanych 29 300 MW i w planach przyłączeń w pierwszej połowie tego roku zostanie przekroczona bariera 30 000 MW. To oznacza, że wiatr i fotowoltaika mają razem 55 tysięcy MW mocy zainstalowanej w systemie, którego zapotrzebowanie szczytowe wynosi 85 000 MW.

Boom w energetyce wiatrowej w Niemczech zaczął się w 2000 roku, gdy w życie weszła ustawa o odnawialnych źródłach energii. Umożliwiła ona sprzedaż odnawialnej energii elektrycznej do publicznej sieci energetycznej po długoterminowo gwarantowanej cenie za kilowatogodzinę. Efekty? Najnowsze statystyki dla energetyki wiatrowej w Niemczech w 2011 r.: przyłączono do sieci nowe elektrownie wiatrowe o mocy 2086 MW, podczas gdy w 2010 r. przyrost wynosił 1493 MW, czyli dynamika w porównaniu do 2010 r. znacznie wzrosła. Pokazując przykłady innych europejskich krajów warto zwrócić uwagę na Hiszpanię, która 8 listopada 2011 r. pobiła rekord w pozyskiwaniu energii z wiatru. Dzięki korzystnym warunkom pogodowym elektrownie wiatrowe pokryły aż 53 proc. zapotrzebowania tego kraju na prąd. Ponad połowa energii zużywanej chwilowo w tym kraju pochodziła z czystego, odnawialnego, a przede wszystkim darmowego źródła jakim jest wiatr.

Z punktu widzenia gospodarki kraju, w rozwoju energetyki wiatrowej chodzi nie tylko o produkcję czystego ekologicznie prądu i zmniejszenie emisji CO2. Obserwując boom w energetyce wiatrowej w ostatnich latach w takich krajach jak Hiszpania, Rumunia czy Chiny, widać też, jak ogromną szansę rozwoju gospodarczego i wzmocnienia siły polskich firm zaprzepaściliśmy. Hiszpańska Gamesa czy Iberdrola stały się międzynarodowymi koncernami, które dziś skutecznie wykorzystują pozycję i kapitał zbudowany dzięki branży wiatrakowej.

Biorąc pod uwagę potencjał gospodarczy województwa, tym bardziej powinniśmy zwrócić uwagę na aktualne kierunki rozwoju branży, szczególnie na morską energetykę wiatrową.

Energetyka wiatrowa – szansa dla regionu

Fakty gospodarcze dla województwa zachodniopomorskiego przedstawiają się następująco: fabryka śmigieł na terenie Goleniowskiego Parku Przemysłowego, siedziby międzynarodowych koncernów energetycznych jak E.ON, Vestas, dziesiątki firm zajmujących się budową farm wiatrowych (od wyboru lokalizacji aż po prace budowlano-montażowe i przyłączeniowe) deweloperzy, projektanci, doradcy prawni i konsultanci ekologiczni, oraz realne perspektywy odbudowy przemysłu stoczniowego pracującego na potrzeby energetyki morskiej (offshore). Wg szacunków Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) – branża wiatrakowa daje zatrudnienie w naszym regionie w tej chwili około 700 osobom. W perspektywie roku 2020 liczba miejsc pracy może wrosnąć nawet do 20 tysięcy. Warto wspomnieć o wczorajszych doniesieniach o KK-Electronic Polska, która we współpracy z Siemens Wind Power, planuje wybudować w Szczecinie Dąbiu stację testów. Będą w niej powstawać systemy sterowania do elektrowni wiatrowych. Wraz z rozwojem firmy wzrośnie liczba pracowników – z 350 do ok. 500.

Zaletą energetyki wiatrowej w aspekcie społeczno-gospodarczym jest korzystny wpływ na rynek pracy i aktywność gospodarcza. Obecnie w Europie sektor ten zapewnia około 225 tys. pełnoetatowych stanowisk pracy (średnio piętnaście pełnoetatowych miejsc pracy przypada na 1 MW mocy zainstalowanej w ciągu roku). Wg prognozy EWEA (Europejskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej) zatrudnienie w sektorze energetyki wiatrowej w Unii Europejskiej w 2020 roku wzrośnie do ponad 350 tys. miejsc pracy.

Według szacunków PSEW w Polsce z końcem 2010 roku zatrudnionych było około 2,5 tys osób (ekwiwalent pełnoetatowych stanowisk pracy). Z kolei prognozy mówią, że w 2020 r. liczba miejsc pracy w sektorze energetyki wiatrowej wzrośnie do około 66 tysięcy. Z przeprowadzonych analiz wynika, że największego przyrostu miejsc pracy w branży energetyce wiatrowej można się spodziewać w latach 2016-2017, kiedy to przewidywany jest największy wzrost rynku. Rocznie może powstać nawet 13 tys. nowych miejsc pracy, zwłaszcza w obszarach związanych z produkcja komponentów dla elektrowni wiatrowych.

 

źródło: PSEW

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej