więcej


Energetyka

Brak porozumienia ws. zmian opodatkowania energii w UE (13533)

2011-11-10

Drukuj

euractiv14 państw członkowskich UE sprzeciwia się propozycji Komisji Europejskiej w sprawie zmiany opodatkowania energii, która uzależnia akcyzę na energię od emisji CO2 i zawartości energii w paliwie. Ministrowie finansów nie osiągnęli porozumienia w tej sprawie podczas wtorkowej Rady w Brukseli. Propozycję KE krytykuje też Polska.

Propozycja Komisji w sprawie zmian w systemie opodatkowania energii w Unii Europejskiej oraz podatek od transakcji finansowych były tematami rozmów ministrów finansów państw członkowskich UE podczas wtorkowego posiedzenia Rady do sprawy gospodarczych i finansowych (Ecofin).

Jak mówił minister Jacek Rostowski, który przewodniczył posiedzeniu Rady, propozycja zmian systemu opodatkowania energii wywołała wiele nieporozumień. – Poprosiłem grupy robocze, aby kontynuowały prace nad propozycją, ale na bardziej realistycznych podstawach, biorąc pod uwagę brak porozumienia w tej sprawie – mówił Rostowski podczas konferencji prasowej po spotkaniu.

Punkt dotyczący tych zmian został zgodnie z decyzją ministrów finansów zdjęty z porządku wtorkowych obrad i skierowany do dalszych prac w grupach roboczych. – Prace w grupach roboczych zajmą zapewne kolejne miesiące, a temat powróci w połowie prezydencji duńskiej – mówił unijny dyplomata w rozmowie z PAP. Jak podkreślał, w tej sprawie „odbyła się nieformalna próba sił".

Obowiązujący obecnie system podatkowy faworyzuje węgiel, który emituje najwięcej dwutlenku węgla – uważa KE. Nowy system opodatkowania miałby polegać na uzależnieniu akcyzy od energii od zawartości energetycznej i od emisji CO2.

Takiemu rozwiązaniu sprzeciwia się 14 spośród 27 państw członkowskich UE, w tym Niemcy, Wielka Brytania i Luksemburg. Za wprowadzeniem zmian opowiadają się m.in. Francja, Szwecja i Dania. Podzielone w tej sprawie są również nowe kraje członkowskie, zmiany popierają Węgrzy i Czesi. Żeby zmiany w opodatkowaniu mogły wejść w życie państwa członkowskie muszą być jednomyślne.

Komisja Europejska zapewnia, że zmiany w sposobie opodatkowania nie oznaczają, że podatki wzrosną. Struktura zmieni się natomiast tak, by zwiększać wykorzystanie biopaliw i innych odnawialnych źródeł energii, a zmniejszać zużycie paliw kopalnych. Takie rozwiązania mają umożliwić realizację unijnych celów zmniejszania emisji CO2 i zwiększania efektywności energetycznej.

Komisja przedstawiła propozycje nowych minimalnych stawek opodatkowania, a państwa członkowskie samodzielnie mają zdecydować zmniejszeniu bądź zwiększeniu opodatkowania, o ile stawki podatku mieszczą się w wyznaczonych minimach. Stawka minimalna dla benzyny nie zmieni się i nadal będzie wynosić 359 euro za 1000 l. Dla diesla, który ma więcej gigadżuli w litrze niż benzyna i emituje więcej CO2, podatek miałyby stopniowo rosnąć z obecnych 330 euro za 1000 l do 412 euro w roku 2018. Wzrosnąć ma również stawka akcyzowa dla gazu LPG z obecnych 125 euro za 1000 kg do 500 euro w 2018 roku.

UE już po raz drugi podjęła próbę wprowadzenia minimalnej stawki podatku od emisji CO2 w sektorach, w które nie są objęte systemem handlu emisjami UE (ETS). Również w 2010 roku na takie rozwiązanie nie chciały się zgodzić niektóre państwa członkowskie, zwłaszcza Wielka Brytania. Sprzeciw wobec obecnej propozycji wyrazili także producenci silników diesla w Niemczech, którzy obawiają się, że w związku ze wzrostem stawki na diesla popyt na takie silniki spadnie.

Propozycji Komisji sprzeciwia się również Polska. Zdaniem ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, propozycja podwyżki akcyzy na LPG wynika z lobbingu w ramach instytucji europejskich i próby "podkręcenia akcyzy, żeby wykończyć segment taniego paliwa".

Komisja Europejska chce przekonać do propozycji, kraje zwłaszcza w Europie Środkowo-Wschodniej, poprzez wprowadzenie okresów przejściowych w stosowaniu nowego systemu. Nowy podatek dla paliw w transporcie i ciepłownictwie kraje musiałyby stosować dopiero od 2023 roku. Ponadto, państwa członkowskie będą miały również możliwość wyłączenia gospodarstw domowych z podatku od CO2 w ogrzewaniu, niezależnie od używanego paliwa.

Obecnie państwa UE stosują często wyższe podatki niż minimum unijne, uzależniając je od wielkości konsumpcji.
 

źródło: EurActiv.pl

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej