więcej


Publikacje

Polacy zużywają nawet 3900 l wody dziennie (21456)

2020-09-07

Drukuj
galeria

W ciągu jednego dnia każdy Polak zużywa średnio 92 litry wody z sieci wodociągowej, to tzw. bezpośrednie zużycie wody. Wartość ta nie uwzględnia wody niezbędnej do produkcji żywności i przedmiotów, które kupujemy. Gdy weźmiemy ją pod uwagę, okazuje się, że tak naprawdę zużywamy nawet 40 razy więcej wody.

Wyprodukowanie żywności pochłania najczęściej kilka tysięcy litrów, a odzieży nawet kilkadziesiąt tysięcy. Wytwarzanie opakowań, które zazwyczaj natychmiast trafiają do naszych śmietników, wymaga już zasobów wodnych szacowanych na 650 do 800 miliardów m3 rocznie. Eksperci rankomat.pl sprawdzili, jaki ślad wodny posiadają mieszkańcy wybranych regionów świata oraz jakie zużycie wody przypada na wybrane produkty spożywcze i przemysłowe. Każdy może również sprawdzić swoje zużycie tzw. wirtualnej wody, korzystając z porównywarki śladu wodnego dostępnej na stronie rankomat.pl/woda.

- W Rankomat od lat pomagamy oszczędzać czas i pieniądze. Dzisiaj, chcemy wykorzystać nasze doświadczenie w znajdowaniu najlepszych rozwiązań do realizacji ważnego, ogólnospołecznego celu. Dlatego zachęcamy do skorzystania z naszej nowej porównywarki, dzięki której każdy w kilka minut może dowiedzieć się, ile wody zużywa każdego dnia, a także co może zrobić, by korzystać z niej mądrzej i oszczędniej. Mamy nadzieję, że nasze działania zainspirują Polaków do zmiany na lepsze, zwłaszcza w obliczu nadchodzących zmian klimatycznych – komentuje Tomasz Masajło Prezes Zarządu Rankomat.

Czym jest ślad wodny i ile wynosi dla mieszkańców Polski?

O tym, ile naprawdę zużywamy wody, mówi nam ślad wodny. Określa on sumę wody zużytej przez nas bezpośrednio i pośrednio (woda wirtualna). Bezpośrednio zużywamy wodę do picia, mycia, prania, czy sprzątania. Możemy łatwo określić jej ilość, ponieważ widzimy, kiedy ją wykorzystujemy. Pośrednio zużywamy wodę wirtualną, która również pochodzi z globalnych, wyczerpywalnych zasobów słodkiej wody. 

Średni dzienny ślad wodny jednego mieszkańca/mieszkanki Polski wynosi 3900 litrów wody. Z danych GUS wynika, że przeciętny mieszkaniec naszego kraju zużywa bezpośrednio ok. 92 litry wody. Oznacza to, że pośrednio, czyli w procesie konsumpcji towarów i usług, zużywamy aż 3808 litrów wody dziennie. Zużycie wirtualnej wody w Polsce jest zatem bardzo duże. Są jednak kraje, które wykorzystują jej jeszcze więcej.

Jaki jest ślad wodny mieszkańców wybranych państw?

Średni dzienny ślad wodny mieszkańców USA jest dwukrotnie wyższy niż w Polsce i wynosi 7800 litrów na osobę. Nieco mniejszy odnotowano dla Australii i Włoch (po 6300 l/os.). W krajach skandynawskich dzienny ślad wodny na osobę wynosi tyle samo co w naszym kraju  – 3900 litrów, w Egipcie: 3700 litrów, a w Chinach już tylko 2900 litrów.

Ile litrów wody zużywa się do produkcji poszczególnych produktów spożywczych?

Różnice w śladzie wodnym wybranych produktów spożywczych są znaczące. Przykładowo, jedno jajko (60 g) ma ślad wodny w wysokości 196 litrów wody, 1 kg pomarańczy już 560 l, natomiast 1 kg sera aż 3178 l. 

Im bardziej złożony produkt, tym większy jest jego ślad wodny, gdyż na każdym etapie jego produkcji zużywana jest woda. Przykładowo, wyprodukowanie 1 kg wołowiny pochłania 15 415 l wody. Tylko 1% śladu wodnego wołowiny to woda wykorzystywana do pojenia i mycia zwierzęcia oraz utrzymania gospodarstwa i otoczenia, w którym jest chowane. 99% śladu wodnego produktu stanowi woda związana z konsumowanym przez zwierzę pożywieniem.  

Jaki jest ślad wodny ubrań?

Ślad wodny mają nie tylko produkty spożywcze, ale także ubrania. Co istotne, produkcja odzieży może pochłaniać znacznie większe zasoby wody niż przemysł spożywczy. Przykładowo, do produkcji 1 kg bawełny (tkaniny) zużywa się 10 000 litrów wody, a ślad wodny skórzanych butów wynosi 14503 litry wody.

Ile wody ulega zanieczyszczeniu wskutek produkcji opakowań? 

Rocznie na świecie produkowanych jest 400 milionów ton opakowań. Służą one do przechowywania żywności, ubrań, elektroniki i innych dóbr podczas ich transportu i magazynowania. Wytwarzanie opakowań pochłania zasoby wodne, które szacuje się na 650 do 800 miliardów m3 rocznie. Oprócz wody użytej na etapie produkcji dochodzi tu także ilość wody, która zostaje zanieczyszczona wskutek produkcji opakowań. Określa ją szary ślad wodny opakowań. 

Średni roczny szary ślad wodny poszczególnych opakowań jest tak duży, że niejednokrotnie odpowiada on ilości wody wykorzystywanej przez kilka lat do użytku domowego.

Przykładowo:

  • wyprodukowanie aluminiowego opakowania pochłania tyle wody, ile wystarczyłoby mieszkańcom Londynu przez 2,5 roku,
  • średni roczny szary ślad wodny metalowych opakowań odpowiada ilości wody wykorzystywanej do użytku domowego przez mieszkańców Australii przez rok,
  • produkcja szklanych opakowań (roczny szary ślad) pochłania tyle wody, ile zużywają średnio mieszkańcy Francji przez 2 lata;
  • na roczną produkcję plastikowych opakowań przeznacza się tyle samo wody co do użytku domowego mieszkańców Chin przez 6 miesięcy.

- Pamiętajmy, że każda rzecz, którą posiadamy, ma własny ślad wodny. Aby być świadomym i odpowiedzialnym konsumentem, trzeba rozsądnie nabywać rzeczy, biorąc pod uwagę ślad wodny (i nie tylko wodny), jaki one generują. Jeśli nie możemy ograniczać konsumpcji, starajmy się wybierać produkty mniej uciążliwe dla środowiska zarówno podczas produkcji, jak i utylizacji. Zastanawiając się nad wymianą działającego telefonu na nowszy model, miejmy w tyle głowy informację, że smartfon generuje ślad wodny w wysokości 12760 litrów wody, a planując wymianę samochodu na nowszy model, zwróćmy uwagę, że ślad wodny samochodu wynosi aż 380000 litrów wody - komentuje  Marek Piątkowski, prezes Fundacji Aeris Futuro.

 

Źródło: rankomat.pl/woda


Wodne informacje w ramach projektu CWC City Water Circles


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej