więcej


Nauka o klimacie

Niedobór wody - coraz większa bolączka ludzkości (20398)

2018-02-20

Drukuj
galeria

Ponad 4 milionowy Kapsztad to pierwsze w nowożytnej historii  miasto, które już w tym roku będzie zmuszone zmierzyć się z ogromnym problemem wynikającym ze zmian klimatycznych – brakiem wody pitnej! Za brak wody odpowiedzialna jest kilkuletnia susza i drastycznie zmniejszona ilość opadów w Południowej  Afryce.

Los dotkniętego suszą południowoafrykańskiego miasta jest tylko jednym z ekstremalnych przykładów problemu, o którym od dawna ostrzegają eksperci - niedobór wody.

70% powierzchni Ziemi to woda, ale tylko 3 % to woda nadająca się do spożycia. Niedobór słodkiej wody może doprowadzić do konfliktów zbrojnych – twierdzą naukowcy. Brak wody może pogarszać i tak już niestabilne warunki polityczne i gospodarcze, szczególnie w krajach rozwijających się. Do 2025 roku z powodu globalnych zmian klimatu i wzrostu ludności na świecie, liczba ludzi cierpiących na brak dostępu do wody przekroczy trzy miliardy. Co czwarte z największych miast świata doświadcza problemów związanych z wodą, szczególnie tą, przeznaczoną do spożycia i prawidłowego funkcjonowania miasta.

Oto miasta, które borykają się z problemami z wodą :

Kair, Egipt

Tutaj mieszkańcy często muszą liczyć się ze zmniejszonym ciśnieniem wody a także zanieczyszczeniem wody w kranie.  W Egipcie notuje się rosnącą liczbę zgonów związanych z niedostatecznym dostępem do czystej wody spowodowanym  wzrostem zanieczyszczenia  Nilu. Organizacja Narodów Zjednoczonych szacuje, że do 2025 r. Egipt będzie cierpiał na poważne niedobory wody.

Moskwa, Rosja

Jedna czwarta światowych rezerw słodkowodnych znajduje się w Rosji, ale kraj boryka się problemami zanieczyszczenia spowodowanymi przez przemysłową spuściznę z czasów radzieckich. Jest to szczególnie niebezpieczne dla Moskwy, gdzie zaopatrzenie w wodę jest w 70% zależne od wód powierzchniowych. Oficjalne organy regulacyjne przyznają, że 35% do 60% rezerw wody pitnej w Rosji nie spełnia norm sanitarnych.

Lima, Peru

Deszcz w peruwiańskiej stolicy prawie nie pada. Średnie roczne opady wynoszą zaledwie 7 milimetrów. Z powodu ocieplenia, dostęp do wody może stać się ograniczony, gdyż topią się lodowce andyjskie, a przez to w kolejnych latach zmniejszy się przepływ wody w rzekach. Miasto pracuje nad poprawą sieci wodnych w Andach, ale już teraz mieszkańcy położonych na wzgórzach dzielnic nędzy, skraplają gęstą mgłę znad Oceanu Spokojnego i wprowadzają ją do rur wodociągowych.

Sao Paulo, Brazylia

Sao Paulo to największe miasto Brazylii i region metropolitalny liczący 20 milionów ludzi. Zbiornik zasilający miasto niemal wyschnął w 2015 r. Była to największa susza w ostatnich 80 latach. Od tego czasu wielu mieszkańców ma ograniczony dostęp do wody do zaledwie 12 godzin na dobę. Miasto zostało skrytykowane przez ekspertów ONZ, bowiem wykryto, że około 31% uzdatnionej wody z powodu przestarzałej infrastruktury wycieka lub jest pobierana nielegalnie, w porównaniu do około 16% w Stanach Zjednoczonych.

Miasto Meksyk

Pomimo ciężkich ulew, które nawiedzają miasto w czasie pory deszczowej, aglomeracja licząca ponad 21 mln mieszkańców od dawna zmaga się z zapewnieniem wystarczającej ilości wody. Ponadto Meksyk został zbudowany na terenie byłego jeziora, a to sprawia, że ziemia jest tam podatna na powodzie. Miasto pracuje obecnie nad przeprojektowaniem systemu wodnego, który jest zasilany w 1/3 z pobliskich zasobów dorzeczy i dolin.

Amman, Jordania

Amman, stolica Jordanii nie ma pobliskiego źródła wody i regularnie przeżywa suszę. W czasie opadów deszczu jej dolne części są zalewane. Wówczas miasto odzyskuje większość zużytej wody i wykorzystuje ją do nawadniania, ale napływ uchodźców z sąsiedniej Syrii wywiera dodatkową presję na rezerwy w całym kraju. Rząd kontynuuje prace nad nowymi rurociągami do wód gruntowych i projektami dotyczącymi odsalania wody z Morza Czerwonego.

Kabul ,Afganistan

Pierwotnie planowana pomoc dla około miliona osób sprawiła, że w stolicy Afganistanu jest obecnie ponad 4,6 miliona osób. Kilka suchych zim wraz z rozrastającą się populacją wyczerpały rezerwy. Ludzie zaczęli kopać studnie głębinowe, ale poziom lustra wody systematycznie opada.

Melbourne, Australia

Australijskie miasto doznało tak zwanej "suszy milenijnej" w latach 1997-2009. Był to jeden z najgorszych suchych okresów w historii. Od tego czasu Melbourne zmniejszyło zużycie wody na mieszkańca o połowę i zainstalowało instalacje do odsalania i recyklingu.

Źródła: www.dobrapogoda24.pl, www.inhabiatat.com, www.bbc.uk


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej