Tegoroczny kwiecień przyniósł anomalne pogodowe w wielu miejscach na świecie, w tym również w Polsce. Odnotowano wysokie najniższe temperatury. W Nowym Sączu 9 kwietnia w nocy temperatura minimalna wynosiła aż 16,2°C, a w Brennej na Śląsku Cieszyńskim - 16,7°C. Minimalna temperatura powietrza zanotowana na stacji Warszawa-Okęcie 16 kwietnia osiągnęła wartość +13,4 °C. Była to najwyższa minimalna temperatura kwietnia w Warszawie notowana co najmniej od 1951 roku. Do tej pory najwyższą temperatura minimalną notowano 29 kwietnia 2000 roku: 13.2°C. Częstochowie zabrakło 0.3°C do rekordu. W skali kraju najwyższe temperatury minimalne notowano w południowo-zachodniej jego części pod koniec roku 2012. Wtedy miejscami notowano tzw. “noce tropikalne”, kiedy temperatura minimalna nie spada poniżej 20°C.

Od początku kwietnia odnotowano już trzy z rzędu przypadki rekordowych wartości 10-dniowych średnich ruchomych temperatury powietrza: od 2 do 11 kwietnia, od 3 do 12 kwietnia oraz od 4 do 13 kwietnia. Jest to dość niezwykle, zarówno jako ze względu na długość trwania, jak i na skalę przekroczenia dotychczasowych rekordów.

W pierwszych 13 dniach kwietnia średnia anomalia pogodowa osiągnęła wartość +4,33 °C, co jest o 0,25°C wyższa od rekordowej anomalii miesięcznej w latach 1781-2017.

Kolejną anomalią jest rekordowo ciepły dzień 9 kwietnia: średnia temperatura dobowa uśredniona dla obszaru całej Polski osiągnęła 15,6°C, co jest charakterystyczne raczej dla III dekady maja, niż dla I dekady kwietnia. Maksymalna temperatura powietrza wynosiła co najmniej 27,4°C w Silniczce i Kraków-Woli Justowskiej. Średnia temperatura dobowa w Tarnowie była wyższa, niż przeciętna norma miesięczna dla lipca, i wyniosła 20,4°C. Miejscami (w Białymstoku, Warszawie, Terespolu i Sulejowie) pojawiły się również rekordowo wczesne przekroczenia temperatury maksymalnej T_max= 25°C. Średnia anomalia dobowa w skali kraju osiągnęła 9 kwietnia +9,6°C.

W najbliższym czasie czekamy na wzrost globalnej anomalii temperatury powietrza. Synoptycy prognozują, że następny tydzień będzie charakteryzował anomalią temperatury rzędu +0,7 w stosunku do okresu referencyjnego 1981-2010 r.

Źródło: meteomodel.pl