więcej


Publikacje

Mieszkańcy Afryki i Azji pierwsi ucierpią przez zmiany klimatu (15979)

2013-07-29

Drukuj

kid sxcZmiany klimatyczne w pierwszej kolejności dotkną najbiedniejszych mieszkańców Afryki, Azji Południowej oraz Południowo-Wschodniej. Zagrożone są miliony osób – ostrzega Bank Światowy w swoim raporcie. Problemów z żywnością możemy oczekiwać już w najbliższych dwóch dziesięcioleciach.

Banku Światowy w raporcie "Turn down the heat: climate extremes, regional impacts and the case for resilience" przyjrzał się możliwym skutkom wzrostu średniej globalnej temperatury o 2°C i 4°C, którym prawdopodobnie będziemy musieli stawić czoło. "Naukowcy mówią nam, że jeśli świat ogrzeje się o 2°C – co może nastąpić w 20–30 lat – zmagać się będziemy z ogromnymi niedoborami żywności, niespotykanymi dotychczas falami upałów i intensywniejszymi cyklonami", mówi prezes Banku Światowego Jim Yong Kim. "W najbliższej przyszłości zmiany klimatu, które już zachodzą, mogą wpłynąć na slumsy bardziej oraz zagrozić życiu tych jednostek i rodzin, które w bardzo niewielkim stopniu przyczyniają się do zmian klimatu".

Ludzie na całym świecie już dziś, gdy temperatura podniosła się jedynie o 0,8°C w porównaniu z epoką przedindustrialną, odczuwają skutki zmian klimatu. Wielu z nas doświadczy poważniejszych skutków wzrostu temperatury o 2°C za 20–30 lat. Wzrost o 4°C jest prawdopodobny do końca tego stulecia, o ile międzynarodowe działania nie zostaną podjęte. Dokument Banku Światowego prezentuje wyniki analizy stworzonej przez Instytut Badań nad Skutkami Klimatem w Poczdamie oraz Climate Analytics na podstawie komputerowych symulacji. Omawia podatność trzech wybranych regionów na zmiany klimatu i przedstawia, jak – stopień po stopniu – będzie tam przebiegał wzrost temperatury oraz jakich szkód tym spowodowanych można się spodziewać w produkcji rolnej, w zasobach wody i w nadmorskich miastach.

Wysychająca Afryka Subsaharyjska

Afryce zagrażają przede wszystkim susze, które wpływać będą na wielkość upraw. W niebezpieczeństwie jest rolnictwo, a tym samym życie wielu ludzi. Nadrzędnym wyzwaniem dla Afryki Subsaharyjskiej będzie zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego, zagrożonego zmianami opadów deszczu – z jednej strony suszami, a z drugiej nagłymi powodziami. Ocieplenie o 1,5–2ºC, susze i wyjaławianie gleb przyczyni się do spadku zbiorów kukurydzy, prosa i sorgo o 40–80% w latach 2030–2040.

W świecie cieplejszym o 4ºC, około roku 2080, roczne opady w Afryce Południowej mogą się zmniejszyć nawet o 30%. We wschodniej Afryce natomiast, według wielu analiz, deszczu będzie więcej. Zmiany w ekosystemach na terenach pasterskich, takie jak przekształcanie się sawanny trawiastej w lasy oraz wzrost dwutlenku węgla, może zmniejszyć ilość pożywienia o tyle, że niemożliwy już będzie wypas bydła.

Nadmiar wody w Azji Południowo-Wschodniej

W Azji Południowo-Wschodniej podnosił się będzie poziom morza, wybrzeża ulegać będą dewastacji, a rafa koralowa – degradacji.

Podniesienie się poziomu morza o 30 cm, co jest możliwe do osiągnięcia w 2040 roku, jeśli biznes będzie kontynuował swój rozwój tak jak dotychczas, spowoduje masowe powodzie w nadmorskich miastach. To właśnie one będą szczególnie narażone na zmiany klimatu. Nisko położone grunty orne zostaną zatopione. Doprowadzi to do korozji gleby i zniszczenia upraw. Szczególnie narażona na wzrost poziomu morza jest delta Mekongu w Wietnamie, światowy producent ryżu. Tylko 30 cm wody więcej może spowodować utratę 11% plonów.

Przed połową tego stulecia można spodziewać się również bardziej intensywnych sztormów. Dokument opisuje też proces utraty raf koralowych – siedlisk wielu gatunków ryb, ochrony przed sztormami i źródła dochodów dzięki turystom. Przyczyną degradacji tego ekosystemu będzie rosnące zakwaszenie oceanów. Wyższa temperatura wód oraz niszczenie siedlisk mogą także doprowadzić do spadku połowów oceanicznych na Filipinach o 50%, stwierdzono w raporcie.

Powodzie i susze w Azji Południowej

Mieszkańcy Azji Południowej również będą doświadczać problemów z wodą, ale tu niektóre obszary będą zalewane, a inne będą cierpieć z powodu jej niedoboru. Prawdopodobnie będzie to miało wpływ na dostawy energii, ostrzegają naukowcy.

Niepewność dotycząca sezonu monsunowego i niezwyczajne fale upałów wpłyną na uprawy. Ubytek pokrywy śnieżnej w Himalajach, a jednocześnie mniejsze ilości wody spływające do Indusu, Gangesu i Brahmaputry wpłyną na życie setek milionów ludzi, którym będzie brakować wody, jedzenia i energii.

Bangladeskie i indyjskie miasta, w tym Kalkuta i Bombaj, częściej doświadczać będą powodzi i bardziej intensywnych cyklonów. Towarzyszyć temu będzie podnoszenie się poziomu morza i rosnące temperatury.

 

Najbardziej wrażliwe na negatywne skutki zmian klimatu są biedne kraje. Wraz z rozwojem nadmorskich miast Afryki i Azji ich najbiedniejsi mieszkańcy będą wypychani na granice metropolii i osiedli – na brzegi rzek, na nisko położone tereny bez kanalizacji i usług publicznych. Pozbawieni będą ochrony przed sztormami, podnoszeniem się poziomu morza i powodziami. Najubożsi są najbardziej narażeni na zmiany klimatu oraz ich skutki w postaci niedoborów żywności i wody, a jednocześnie najmniej zdolni do adaptacji do nich – stwierdza raport. Ekstremalne zjawiska pogodowe spowodowane zmianami klimatu sprawią ponadto, że w niebezpieczeństwie znajdą się nie tylko ich domostwa, lecz także ich życie.

"Nie wierzę, że biedni są skazani na przyszłość, która została przedstawiona w raporcie", powiedział Kim. "Jesteśmy zdeterminowani do pracy z rządami krajów, aby znaleźć rozwiązania". Bez przejrzystych strategii łagodzenia zmian klimatu i wysiłków w ich realizacji świat zmierza do wzrostu średniej globalnej temperatury o 4°C pod koniec tego stulecia, w porównaniu do czasów przed rewolucją przemysłową. Ucierpią najmniej winni.

Raport Banku Światowego znaleźć można na stronie www.worldbank.org.

 

UD, ChronmyKlimat.pl

fot. www.sxc.hu


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej