więcej


Publikacje

Kilka wniosków z finansowania działań klimatycznych w krajach rozwijających się (15589)

2013-04-10

Drukuj

UNFCCC w jednym z ostatnich dokumentów podkreśliło, że konieczne jest dostarczanie rzetelnych informacji na temat finansowania działań na rzecz klimatu w krajach rozwijających się. Jedną z organizacji gromadzących takie dane jest brytyjski Overseas Development Institute (ODI). Swoimi refleksjami podzieliła się niedawno koordynatorka projektu, Shelagh Whitley.

Państwa rozwinięte zobowiązały się do przekazywania 100 mld dolarów rocznie do roku 2020 na działania na rzecz klimatu krajom rozwijającym się. Wymagane tempo gromadzenia funduszy jest dość wysokie, w związku z czym realizacja celu nie jest łatwa. Pozytywną rolę w mobilizacji środków w kolejnych latach może odegrać udostępnianie informacji o dotychczasowych inwestycjach w krajach rozwijających się mających na celu łagodzenie zmian klimatu i adaptację do nich. Pomogłoby to w znalezieniu najlepszych przykładów, zidentyfikowaniu mniej udanych działań i wyciągnięciu z nich wniosków na przyszłość.

Gromadzenie takich informacji nie jest łatwe, część z nich jest chroniona ze względu na wczesną fazę realizacji, inne ze względu na tajemnice handlowe lub obowiązujące przepisy. Jednym ze sposobów na przekonanie inwestorów na dzielenie się wiedzą jest zagwarantowanie im anonimowości. Ich gromadzenie ułatwiłoby również stworzenie jasnych definicji oraz wprowadzenie jednego sposobu raportowania o środkach prywatnych, np. wspólnego formatu uzgodnionego podczas COP 18 w Doha.

Mimo trudności bazę inwestycji w ramach projektu "Mobilizacja prywatnego finansowania na rzecz klimatu" tworzy Overseas Development Institute (ODI), brytyjska organizacja typu think tank zajmująca się rozwojem międzynarodowym oraz kwestiami humanitarnymi. Dostarczanie informacji w celu szerzenia idei zrównoważonego rozwoju w krajach rozwijających się jest jednym z jej celów statutowych.

Instytut nie tylko zdaje sobie sprawę, że rzetelne informacje o dotychczasowym finansowaniu działań na rzecz klimatu zachęcają do działań, lecz także widzi ważną do odegrania przez sektor publiczny rolę w realizacji celu do 2020 roku, którymi różnymi środkami może przekonać sektor prywatny do inwestycji. W tym celu ODI opracował internetową bazę 73 projektów, opiewających łącznie na kwotę 8,5 mld dolarów.

Dobre przykłady z lat 2010–2012 pochodzą z państw, które zapewniają kluczowe wsparcie dla krajów rozwijających się w tworzeniu strategii, polityk, regulacji klimatycznych oraz zachęcają do inwestycji – z Japonii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Shelagh Whitley, koordynatorka projektu rozpoczętego październiku 2011 roku i trwającego do września 2013 roku, w lutym tego roku zaprezentowała pierwsze wnioski płynące z zebranych danych.

Większość środków przeznaczona została na zwiększanie efektywności energetycznej i wsparcie energetyki słonecznej. Ponad 99% środków przeznaczanych zostało na projekty mające na celu łagodzenie zmian klimatu. Najwięcej z 8,5 mld dolarów otrzymały paliwa kopalne (22%), na drugim miejscu z 17% uplasowała się energia słoneczna.

Stany Zjednoczone aż 40% zgromadzonych przez siebie środków przeznaczyły na sektor energetyki słonecznej w Indiach, Niemcy tyle samo przekazali na ten cel Turcji. Takiej sytuacji sprzyjał klimat inwestycyjny. W Indiach m.in. było to rezultatem narodowego programu słonecznego oraz innych regionalnych programów promujących tę technologię,

84% z 8,5 mln dolarów trafiło do krajów o średnich dochodach. Zdaniem Whitley wynika to z większych możliwości inwestowania tam w działania łagodzące zmiany klimatu. W większości tych państw istnieją już odpowiednie krajowe plany działań, a także odpowiednie instrumenty polityczne ułatwiające inwestorom przekazywanie środków.

Duża część środków publicznych kierowana była do firm krajowych działających w państwach rozwijających się. W przypadku Japonii wszystkie środki sektora publicznego przeznaczone zostały na wsparcie prywatnych przedsiębiorstw, które albo korzystają z japońskich technologii, albo otrzymują dofinansowanie z tamtejszych banków. Także Stany Zjednoczone sporą część pieniędzy (49%) przekazały bezpośrednio lub pośrednio do amerykańskim firmom. W przypadku Niemiec tylko 19% inwestycji dotyczyło niemieckich firm. Jedynie w Wielkiej Brytanii nie zanotowano takich powiązań.

Dotychczas sektor prywatny wykazywał bardzo małe zainteresowanie inwestycjami. Z 8,5 mln dolarów przeznaczonych na 73 projekty tylko 20% pochodziło z tego sektora. ODI przyznaje jednak, że szacunki te mogą nie być dokładne, gdyż szczegółowe dotyczące finansowania oraz poszczególnych jego uczestników nie są w pełni dostępne publicznie.

W zasadzie wszystkie zaangażowane środki dotyczyły łagodzenia zmian klimatu, a więc ograniczania redukcji dwutlenku węgla i przechodzenia na czyste źródła energii. Nie odnotowano żadnych bezpośrednich inwestycji sektora prywatnego ukierunkowanych na adaptację do zmian klimatu. Przyczyną tego może być niejasna definicja działań adaptacyjnych oraz stosunkowo wczesny etap tworzenia strategii adaptacyjnych przez poszczególne państwa.

Wszystkie wnioski koordynatorki projektu ODI "Mobilizacja prywatnego finansowania na rzecz klimatu" można znaleźć na stronie www.odi.org.uk. Na stronie organizacji dostępna jest również baza online omawianych inwestycji.

 

UD, ChronmyKlimat.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej