więcej


Energetyka

Magazynowanie dwutlenku węgla – stan na rok 2011 (13719)

2011-12-16

Drukuj

Światowy Instytut Wychwytywania i Składowania CO2 (Global Carbon Capture and Storage Institute) opublikował coroczny raport "The global status of CCS: 2011" przedstawiający aktualny stan rozwoju technologii. Prym nadal wiedzie Ameryka Północna, ale Europa nie chce pozostawać w tyle.

Specjaliści z Global CCS Institute od maja do sierpnia 2011 roku już po raz trzeci przyglądali się istniejącym instalacjom, projektom budowy w różnym stopniu zaawansowania, a także zaangażowaniu polityków, a to, co zobaczyli, szczegółowo omówili w obszernym dokumencie.

Przegląd instalacji CCS na świecie

Na całym świecie zidentyfikowano 74 wielkoskalowe projekty związane z CCS – o 3 mniej niż w zeszłym roku, ale o 10 więcej niż 2 lata temu. Mały spadek w porównaniu do 2010 roku spowodowany jest wycofaniem się z planów budowy lub wstrzymaniem inwestycji w Stanach Zjednoczonych i Europie (w sumie 11 projektów). Stało się tak głównie wskutek kryzysu gospodarczego i braku wsparcia finansowego. Jednocześnie jednak wszczęto procedury w sprawie budowy 8 nowych instalacji. Dwie z nich mają być zlokalizowane w krajach, w których do tej pory nie mówiło się wiele o magazynowaniu CO2 pod ziemią – w Holandii i w Bułgarii.

Spośród 74 omawianych instalacji działa 8: w Stanach Zjednoczonych (4), Norwegii (2), w Algierii (1) i jedna na granicy Kanady i USA. Budowane jest 6 kolejnych (3 w USA, 2 w Kanadzie i jedna w Australii). 60 projektów pozostaje tylko na papierze.

Szacuje się, że 14 projektów już funkcjonujących bądź bliskich ukończenia będzie w stanie zmagazynować ponad 33 mln ton CO2 rocznie. To tyle, ile emituje do atmosfery w tym samym czasie 6 mln samochodów.

Oczywiście na całym świecie istnieje wiele mniejszych, pełnych projektów albo też takich, które tylko w części wykorzystują technologie CCS. Nie pozostają one bez znaczenia, gdyż również tam prowadzi się badania przyczyniające się do rozwoju technologii, demonstruje działanie poszczególnych elementów instalacji oraz przekonuje do wychwytywania i składowania CO2 społeczności lokalne. Jednakże, jeśli CCS ma odegrać kluczową rolę w redukcji gazów cieplarnianych, to – zdaniem autorów raportu – ważniejsze jest promowanie dużych projektów. Ludzi związanych właśnie z takimi instalacjami instytut poprosił o wypełnienie krótkiej ankiety.

Zadano dwa pytania: czy obecna polityka środowiska zapewnia odpowiednie wsparcie dla twojego projektu w krótkiej, średniej i długiej perspektywie czasowej oraz czy obowiązujące regulacje prawne ułatwiają podjęcie decyzji o inwestycji? Dzięki odpowiedziom zidentyfikowano problemy stojące aktualnie przed CCS. Oprócz wysokich kosztów początkowych, inwestorów martwi powolne wdrażanie polityk klimatycznych i energetycznych, niepewność co do przyszłej wartości węgla i kosztów emisji CO2 do atmosfery, finansowego wsparcia rządowego w przyszłości oraz co do przepisów prawnych regulujących powstawanie i funkcjonowanie instalacji.

Znaczenie politycznego wsparcia

W celu rozpowszechnienia projektów demonstracyjnych, a ostatecznie wprowadzenia technologii na masową skalę niezbędne są także zdecydowane działania rządów. Na obecnym etapie wsparcie powinno być silne, długofalowe i stabilne, powinno uwzględniać przejrzyste przepisy prawne, w tym ulgi podatkowe. Istotne są również wysyłane przez polityków sygnały cenowe dotyczące emisji CO2. Tylko wtedy przemysł będzie czuł się pewnie i będzie kontynuował inwestycje w CCS. Z kolei to przyczyni się do wypracowania nowych, innowacyjnych rozwiązań, które pozwolą obniżyć zarówno koszty inwestycyjne, jak i eksploatacyjne instalacji.

W przeciągu ostatniego, omawianego w raporcie roku wsparcie technologii wychwytywania i magazynowania CO2 łącznie na całym świecie wyniosło 23 mld dolarów. W tym czasie kraje najbardziej zainteresowane rozwojem CCS – kilka państw Unii Europejskiej, Australia, Stany Zjednoczone i Kanada kontynuowały wprowadzanie regulacji prawnych w tym zakresie.

Także w 2011 roku Unia Europejska zapewniła dalsze finansowanie projektom CCS.

Na rynek w ramach programu New Entrants Reserve (NER300) już wkrótce powinno trafić 300 mln uprawnień do emisji pochodzących ze specjalnej rezerwy dla nowych instalacji. W maju br. do kolejnego etapu zakwalifikowano 13 demonstracyjnych projektów CCS i 65 technologii odnawialnych źródeł energii. Pieniądze będą przyznane co najmniej 8 projektom związanym z technologiami wychwytywania i składowania dwutlenku węgla i co najmniej 34 projektom związanym z innowacyjnymi technologiami w zakresie energii odnawialnej. Ostatecznej decyzji oczekuje się w drugiej połowie 2012 roku.

Europa pozostaje na czele pod względem wdrażania regulacji i rozwiązań prawnych w celu upowszechnienia technologii. W dużej części dzieje się tak ze względu na obowiązek wdrożenia odpowiedniej dyrektywy przez państwa członkowskie.

To nie jedyne wsparcie dla CCS deklarowane na szczeblu międzynarodowym. Autorzy dokumentu przypominają deklaracje składane przez rządzących podczas szczytów grupy G8. Największe oczekiwania wiążą jednak z rozpoczynającą się pod koniec listopada konferencją klimatyczną.

Oczekiwania przed Durbanem

Autorzy raportu spodziewali się, że w Republice Południowej Afryki, podczas COP 17 zapadną decyzje o włączeniu CCS do mechanizmów czystego rozwoju (CDM) lub innego instrumentu, który miałby być wprowadzony po 2012 roku, w drugim okresie obowiązywania wygasającego protokołu z Kioto. Miałoby to szczególne znaczenie dla rozwoju technologii i ich upowszechniania, a w przyszłości – zachęcania do nich krajów rozwijającymi się. Niestety tak się nie stało.

Droga do komercyjnego wykorzystywania technologii CCS, nie tylko w państwach biedniejszych, lecz także rozwiniętych, jest jeszcze długa. Zdają sobie z tego sprawy specjaliści instytutu. W raporcie wskazują na konieczność poprawy wydajności instalacji, zmniejszenia zapotrzebowania na energię i obniżenia kosztów inwestycji. Mówią także o konieczności lepszego monitorowania złóż. Wciąż jednak podkreślają, że CCS nie rozwinie skrzydeł, jeśli nie będzie miał odpowiedniego wsparcia politycznego i pewnego źródła finansowania.

Więcej o aktualnym stanie rozwoju CCS na świecie na oficjalnej stronie instytutu: www.globalccsinstitute.com/publications/global-status-ccs-2011.

 

Urszula Drabińska, ChronmyKlimat.pl
na podstawie: globalccsinstitute.com

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej