więcej


ROWERY

Ile emitują nieposegregowane odpady? (21728)

Wojciech Szymalski
2021-03-04

Drukuj
galeria

Wiele już powiedziano o segregacji odpadów i dlaczego taka segregacja może być dla nas korzystna. Jednak wydaje się, że wciąż niewystarczająco dużo wiemy o tym, że nieposegregowane odpady emitują gazy cieplarniane, a więc przyczyniają się do ocieplenia klimatu.

Ile emisji z odpadów?

Nieposegregowane odpady komunalne oraz ścieki komunalne w 2018 roku odpowiadały za 3,4% polskich emisji gazów cieplarnianych, czyli za 12,7 mln ton CO2eq. Właśnie w przypadku odpadów i ścieków przeliczanie emisji na ekwiwalent dwutlenku węgla ma szczególne znaczenie, ponieważ z odpadów powstaje głównie metan, czyli jeden z groźniejszych pod względem oddziaływania gazów cieplarnianych. Metan 23-krotnie silniej ogrzewa atmosferę, niż zwykły dwutlenek węgla.

Najwięcej gazów cieplarnianych powstaje głównie podczas  składowania odpadów. Właśnie dlatego podstawową formą zapobiegania emisji jest kierowanie jak najmniejszej ilości odpadów na składowiska. To co jest składowane ulega bowiem biologicznemu rozkładowi, podczas którego powstają gazy cieplarniane. Przy czym ten rozkład dotyczy głównie tych frakcji odpadów, które mogą takiemu rozkładowi ulec. Będą to więc głównie resztki jedzenia oraz materiały pochodzenia organicznego, w tym ubrania oraz papier i tektura.

Jak rozkładają się dopady?

Rozkład każdego z tych materiałów przebiega inaczej, a więc jest związany z inną emisją gazów cieplarnianych. Co dodatkowo istotne, gazy cieplarniane wydzielają się przez cały okres rozkładu materiału, który może trwać kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt czy nawet kilkaset lat. Okazuje się zatem, że odpady wyprodukowane przez naszych rodziców czy dziadków, które trafiły na składowiska odpadów emitują gazy cieplarniane nawet dziś.

Przykładowo 88 ton odpadów komunalnych, w których składzie znajdują się głównie resztki roślinne i zwierzęce (90%) oraz papier i tekstylia (8%) w ciągu 30 lat wyemituje około 875 kg dwutlenku węgla na każdą tonę odpadu. Jeszcze po 30 latach składowania tego typu odpadów szacuje się, że w kolejnych latach powstaje nadal blisko 10 kg metanu, czyli ok. 230 kg dwutlenku węgla. Między innymi dlatego wiele składowisk odpadów jest rekultywowanych w taki sposób, aby dało się ten metan pozyskać do celów energetycznych. Podobnie próbuje się czynić w oczyszczalniach ścieków.

Odpady a neutralność klimatyczna

Jednak ostatecznie można próbować uznać, że odpady organiczne, w szczególności pochodzenia roślinnego, w okresie rozkładu na wysypisku emitują tylko to co i tak by wyemitowały, gdyby pozostawić je naturalnym procesom przyrodniczym.  Teoretycznie zatem składowanie odpadów mogłoby być neutralne dla środowiska i klimatu. Niestety tak nie jest. Zwłaszcza składowanie odpadów zmieszanych jest niekorzystne, ponieważ to co mogłoby wrócić do środowiska, zostało zmieszane z zanieczyszczeniami, które powodują, że obieg materii i energii w przyrodzie zostaje krytycznie zaburzony.

Warto pamiętać, że węgiel w przyrodzie bez ingerencji człowieka występuje głównie w postaci stałej. Są to węgle, skały węglanowe, cząstki gleby w wreszcie także ciała organizmów żywych - roślin i zwierząt. Tylko niewielka część węgla znajduje się w atmosferze w postaci gazów, takich jak dwutlenek węgla. Składowanie odpadów jest częścią cyklu wytworzonego przez człowieka, który przyspieszył przemianę stałego węgla organicznego zawartego w glebie i skałach, w węgiel w postaci gazowej. Nawet jeśli składowane opady są organiczne, to ich część pochodzi z wcześniej zmagazynowanego węgla w postaci stałej w glebie, czy skałach. W ten sposób dodatkowy dwutlenek węgla, w stosunku do tego co naturalnie spowodowałyby procesy przyrodnicze, trafia do atmosfery i przyspiesza jej ocieplanie się.

Warto zatem segregować odpady, bo to także chroni klimat.


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej