więcej


Publikacje zagraniczne

Zanim zbudujesz biogazownię, zbadaj substraty (15978)

2013-08-02

Drukuj

Przedstawiciele Klastra Wielkopolski Biogaz przekonują, że jeśli dokładnie nie zbadamy substratów przed rozpoczęciem budowy biogazowni, może to skutkować chybioną, przynoszącą straty inwestycją. Bardzo ważne jest też ich badanie podczas eksploatacji już wybudowanej i działającej biogazowej instalacji.

W mediach branżowych czy Internecie można bez trudu znaleźć podstawowe parametry i informacje o właściwościach poszczególnych surowców do produkcji biogazu - choćby o tym, ile biogazu można wyprodukować z tony danego substratu. Szkopuł w tym, że to dane uśrednione i jako takie mogą znacząco odbiegać od tego, co okaże się w konkretnym przypadku. Na przykład, kiszonka z kukurydzy, jak zwraca uwagę Roman Pasławski z Klastra Wielkopolski Biogaz, nigdy nie jest taka sama. Jej próbki mogą bardzo się różnić od siebie, nawet jeśli pochodzą z tego samego gospodarstwa, ale są przechowywane w różnych silosach.

Dlatego inwestor jeszcze przed rozpoczęciem budowy biogazowni powinien zbadać substraty, które chce zastosować do produkcji biogazu. Wyniki tych badań mogą wskazać, że inwestycję trzeba zmodyfikować, zmienić technologię lub nawet to, że instalacja nie będzie opłacalna. Pozwalają one bowiem określić m.in., jaka będzie produktywność danego surowca i jak długo trzeba będzie go trzymać w fermentatorze. Są to parametry, które mają kluczowy wpływ na dobór technologii i opłacalność biogazowni.

Według przedstawicieli Klastra Wielkopolski Biogaz, optymalnie jest zbadać jak najwięcej próbek z różnych źródeł. By badania były wiarygodne, trzeba umieścić próbki w specjalnie przeznaczonych do tego pojemnikach (mających pojemność 10-20 litrów), po jednym pojemniku na każde źródło substratu. Należy przy tym pamiętać, że wiele substratów do produkcji biogazu "pracuje"- wytwarza się w nich gaz. Powinny więc być transportowane w zbiornikach z zaworami spustowymi, tak, żeby można było odprowadzić z nich nadmiar gazów. Najlepiej przewozić je autami dostawczymi z odkrytą naczepą, oddzieloną na stałe od szoferki (chodzi o to, żeby kierowca nie był narażony na wdychanie oparów z substratów).

Trzeba też pamiętać, że nie każde laboratorium chemiczne ma kwalifikacje do tego, by wykonywać badania biogazowych substratów. Dobrze jest wybrać takie, które ma akredytację uczelni i jest z nią związane przez kadrę naukową specjalizującą się w tej dziedzinie.

Na koniec warto dodać, że zdaniem ekspertów z Wielkopolskiego Biogazu, badania substratów powinno się przeprowadzać nie tylko przed rozpoczęciem budowy biogazowni, ale także podczas ich eksploatacji. Jeśli instalacja nie pracuje zgodnie z wcześniejszymi założeniami lub jest mniej produktywna niż miała być, badanie substratów może dać odpowiedź, dlaczego tak się dzieje.

Jacek Krzemiński

na podstawie: www.farmer.pl, Klaster Wielkopolski Biogaz


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej