więcej


Publikacje zagraniczne

Wielka Brytania odkrywa złoża gazu łupkowego – komentuje Jonathan Robinson, konsultant z londyńskiego oddziału Frost & Sullivan (13293)

2011-09-30

Drukuj

Ostatnie (z 21 września br.) doniesienia firmy Resources Cuadrilla, że wstępne wyniki z odwiertów w pobliżu Blackpool, Lancashire, wskazują na ok. 200 bilionów stóp sześciennych rezerw gazu łupkowego zelektryzowały sektor energetyczny. Analitycy wprawdzie przewidywali złoża w tym miejscu: rejon Blackpool jest jednym z największych basenów gazu łupkowego w Europie i znany jest jako basen morski okresu karbonu, który rozciąga się od Wielkiej Brytanii, poprzez Holandię, północno-zachodnie Niemcy do Polski. Jednak wielkość znalezionych złóż jest większa niż oczekiwano. Czyniąc rozsądne założenie, że z odrytych złóż można pozyskać do 20 procent surowca, Wielka Brytania właśnie wzbogaciła się o rezerwy w liczbie 40 bilionów stóp sześciennych.

Ta informacja pojawia się w 6 miesięcy po szacunkach amerykańskiej organizacji Energy Information Administration (EIA), która stwierdziła, że Wielka Brytania posiada 20 bilionów stóp sześciennych złóż gazu łupkowego w całym kraju.

Rezerwy gazu w Wielkiej Brytanii zmniejszają się od kilku lat, w związku z czym kraj coraz bardziej uzależnia się od importu. Pozostające m.in. w Morzu Północnym sprawdzone rezerwy gazu Wielkiej Brytanii są oceniane na 9 bilionów stóp sześciennych, co wystarczyłoby na niecale 3 lata przewidywanej konsumpcji gazu. Dzięki ostatnim doniesieniom z Blackpool, angielskie rezerwy gazu właśnie zwiększyły się o 400 procent. Oczywiście podane wyżej liczby mogą ulec dalszym zmianom – bardzo prawdopodobne, że inne firmy w Wielkiej Brytanii także rozpoczną wiercenia. Ponadto, rozwijające się technologie mogą umożliwić pozyskiwanie do 40 procent gazu ze złoża, co podwoi angielskie rezerwy do 80 biliionów stóp sześciennych.

Odkrycie w Blackpool najprawdopodobniej będzie miało wpływ na zintensyfikowanie poszukiwań w całej Europie. Wprawdzie Francja zakazała szczelinowania hydraulilcznego przy wydobyciu gazu z łupków, ale kraje Europy Wschodniej nie miały tego rodzaju uprzedzeń. Polska naprawdopodobniej dysponuje tak dużymi rezerwami, że mogą one uczynić z tego kraju głównego gracza na gazowym rynku.

Złoża znalezione w Wielkiej Brytanii nie sa zaskoczeniem. Mimo wszystko żadna organizacja w Europie nie może przewidzieć wielkości gazowych rezerw z pewnością zbliżoną do prawdy, ponieważ nie są prowadzone adkwatne analizy geologiczne, które są bardzo czasochłonne. Sektor jest o wiele mniej rozwinięty niż w Stanach Zjednoczonych.

Jeżeli jednak takie rezultaty, jak ten osiągnięty przez Resources Cuadrilla, będą zdarzały się częściej, gaz łupkowy ma szanse zmienić sektor energetyczny w Europie, tak jak miało to miejsce w Stanach Zjednoczonych. Konsekwencje takiej sytuacji będą wykraczać daleko poza branżę energetyczną.

***

Jonathan Robinson jest konsultantem sektora Energy & Power Systems w londyńskim oddziale Frost & Sullivan, globalnej firmy doradczej.

  

źródło: Frost & Sullivan
www.frost.com

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej