więcej


Publikacje zagraniczne

M. Korolec: Zliberalizujemy przepisy dotyczące wydobycia gazu łupkowego, by ułatwić przedsiębiorcom działalność (15286)

2013-02-04

Drukuj

Ustawa łupkowa zostanie przedstawiona do konsultacji społecznych w pierwszym kwartale tego roku – zapowiada Marcin Korolec, szef resortu środowiska. Jedną z ważniejszych propozycji ma być zliberalizowanie przepisów środowiskowych, tak by ułatwić inwestorom poszukiwanie i wydobywanie gazu. W sprawie najbardziej kontrowersyjnej kwestii powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych nic sie zmieni.

"Rząd przyjął generalne założenia tzw. ustawy łupkowej w październiku. Dzisiaj przepisujemy je na zapisy precyzyjne, ustawowe. Jest to czasochłonne, bo zmieniamy aż dziewięć ustaw" – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marcin Korolec.

Część proponowanych przez resort przepisów ma ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie odwiertów.

"Kilka wniosków zostało zgłoszonych podczas dotychczasowych konsultacji. Zapraszamy też przedsiębiorców do pewnej refleksji, w jaki sposób ewentualnie zmieniać przepisy środowiskowe, tak aby gwarantowały podstawowe zasady ochrony przyrody, ale z drugiej strony były przyjaźniejsze dla przedsiębiorców. Dziś mamy do czynienia z nadregulacjami" – uważa minister.

Jako przykład Marcin Korolec przytacza sytuację jednej z firm, która dostała koncesję na odwiert, a podczas prowadzenia prac okazało się, że musi wykonać wiercenia głębsze o 100-200 metrów.

"Zgodnie z obecnymi regulacjami takie wydarzenie wymaga ponownej oceny oddziaływania na środowisko, w sytuacji, kiedy takiego oddziaływania praktycznie nie ma. W przyszłych regulacjach umożliwimy to bez ponownych procedur" – zapowiada minister. "Jest to o tyle ważne, że każdy dzień samych wierceń jest bardzo kosztowym wydatkiem dla inwestora. W związku z tym trzeba szukać takich rozwiązań, które nie będą powodowały nadmiernych wydatków".

Minister zamierza przejrzeć również pozostałe przepisy środowiskowe i wykreślić z nich te, które niepotrzebnie wydłużają ścieżkę administracyjną podczas prowadzenia inwestycji. Zapewnia, że zachowane zostaną przy tym podstawowe standardy ochrony przyrody.

"Chcemy stworzyć rozwiązania, które byłyby mniej kosztowne dla przedsiębiorców czy obywateli, a w związku z tym łatwiejsze do wdrożenia i promowania. Taki przegląd prawa środowiskowego chcemy wprowadzić, pytając siebie na początku, czy wszystkie obowiązki sprawozdawcze są konieczne, czy ich częstotliwość nie jest zbyt częsta, czy nie mamy do czynienia z nadregulacjami i nadobowiązkami obywateli czy przedsiębiorców w stosunku do administracji. Tego typu pytania będziemy sobie zadawać w najbliższym roku. W maju prawdopodobnie czy w czerwcu przedstawimy pierwsze propozycje do dyskusji ze środowiskiem przedsiębiorców" – mówi Marcin Korolec.

Projekt ustawy o wydobyciu węglowodorów miał zostać opublikowany w czerwcu ubiegłego roku. Ostatnio ministerstwo zapowiadało, że nastąpi to na początku pierwszego kwartału tego roku. Założenia do ustawy rząd przyjął w październiku ubiegłego roku. Zgodnie z nimi obciążenia z tytułu wszystkich podatków i opłat pobieranych od spółek branży wydobywczej wyniosą ok. 40 proc. ich zysków brutto. Ma zostać wprowadzony podatek od wartości wydobytego surowca: 5 proc. dla gazu i 10 proc. dla ropy naftowej. Rząd chce wprowadzić także specjalny podatek węglowodorowy wynoszący 25 proc. od nadwyżki przychodów nad wydatkami.

Jedne z większych kontrowersji wśród inwestorów wzbudza pomysł powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE). Spółka ma być w 100 proc. kontrolowana przez Skarb Państwa i mieć udziały w konsorcjach wydobywczych. Jak informuje minister, NOKE zostanie powołane, zgodnie z pierwotnymi założeniami.

 

źródło: ©Newseria

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej