- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
- Polityka klimatyczna
- Nauka o klimacie
- Zielona gospodarka
- Inicjatywy lokalne
- Energetyka
- Transport
- ADAPTACJA
- PARYŻ COP21
więcej
Polityka klimatyczna
Nauka o klimacie
Zielona gospodarka
Inicjatywy lokalne
Energetyka
Polityka klimatyczna
Jaki klimat dla Polski w Katarze? (15071)
2012-11-22Drukuj
Już za kilka dni, 26 listopada, rozpoczną się obrady 18. Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP 18) w Doha w Katarze. Przedstawiciele państw całego świata staną przed trudnym zadaniem opracowania planu dojścia do nowego globalnego porozumienia. Oczy wielu obserwatorów zwrócone będą na Polskę, która przez ostatni rok wielokrotnie blokowała postęp w europejskiej polityce klimatycznej, a teraz sama stara się o rolę gospodarza przyszłorocznego szczytu.
Podczas zeszłorocznej konferencji w Durbanie obecne na niej państwa zgodziły się, że nowe globalne porozumienie w zakresie ograniczenia przyczyn i skutków zmian klimatu musi zostać przyjęte najpóźniej w 2015 roku. Daje ono szansę na powstrzymanie wzrostu globalnej temperatury poniżej niebezpiecznego poziomu 1,5°C. Państwa muszą jednak przyjąć do wiadomości, że dotychczasowe zobowiązania są niewystarczające, by osiągnąć ten cel. Jeżeli chcą, aby COP18 można było uznać za sukces, negocjatorzy muszą wyjechać z Doha z pakietem uzgodnień, wśród których do najważniejszych należy szczegółowy plan prac, z wyraźnie nakreślonymi etapami, prowadzący do sprawiedliwego, ambitnego i wiążącego porozumienia klimatycznego, które wejdzie w życie po 2020 roku. Strony muszą też zapewnić, że drugi okres rozliczeniowy protokołu z Kioto faktycznie rozpocznie się wraz z początkiem 2013 roku, zaś kraje rozwinięte, nie biorące udziału w drugim okresie zobowiązań, podejmą niezależne, ambitne zobowiązania redukcyjne.
"Fakt, że tak wiele wątków negocjacyjnych musi być omawianych równolegle, wyjaśnia częściowo, dlaczego rozmowy są tak powolne, ale pokazuje też, jak opornie przebiegał proces dotychczasowych negocjacji" – uważa Urszula Stefanowicz z Koalicji Klimatycznej – Wiele kwestii powinno być już dawno rozwiązanych. "Doha stanowi ostatnią szansę na zapewnienie skutecznej kontynuacji protokołu z Kioto. Jest też okazją do wyprowadzenia na prostą prac w szeregu innych tematów. Od stycznia 2013 roku państwa muszą się skupić na finalizowaniu nowego kompleksowego porozumienia. Mają na to dwa lata, a w świecie międzynarodowych negocjacji jest to mało".
Tymczasem w latach 2010 i 2011, mimo spowolnienia gospodarczego, po raz kolejny odnotowano rekordowe poziomy emisji. O tym, jak ważny jest ten problem, szczególnie dobitnie świadczą ekstremalne zjawiska pogodowe, które w tym roku nawiedziły wiele części świata.
"Czy pustynne krajobrazy Kataru przypomną negocjatorom, co mamy do stracenia, a przywódcom, że ich obowiązkiem jest poprowadzić ludzkość w kierunku bezpiecznej, zrównoważonej przyszłości?" – pyta Monika Marks z WWF Polska.
Organizacje ekologiczne obserwujące proces negocjacji muszą często przypominać negocjatorom o ich głównym zadaniu. Od 1999 roku, każdego dnia konferencji organizacje członkowskie Climate Action Network (CAN) przyznają anty-nagrodę „Skamieliny dnia" (Fossil of the day) państwom lub grupom państw, które szczególnie blokują postęp w rozmowach.
"Polska po raz pierwszy – i niestety nie ostatni – otrzymała to niechlubne wyróżnienie w 2008 roku, podczas Konferencji Klimatycznej ONZ COP 14 w Poznaniu" – tłumaczy Stefanowicz. "Postawa, jaką nasz kraj zaprezentował w tym roku w czasie rozmów dotyczących unijnej polityki klimatycznej wzbudza obawy, zwłaszcza w kontekście zapowiedzianej przez Ministra Korolca kandydatury Polski do roli gospodarza przyszłorocznego szczytu. Polska dwukrotnie zawetowała ważne decyzje dotyczące długofalowej strategii rozwoju energetyki i niskoemisyjnej gospodarki, a także stanowczo sprzeciwiła się rezygnacji z nadwyżki uprawnień do emisji. Nasuwa się pytanie, czy państwo, które stawia sobie za główny cel obronę interesów własnego sektora węglowego, będzie w stanie przyjąć na siebie rolę gospodarza otwartego na dyskusję i dążącego do uzyskania kompromisu".
Ministrowie krajów Unii Europejskiej, która w negocjacjach klimatycznych mówi jednym głosem, do tej pory nie wypracowali jednoznacznego stanowiska m.in. w kwestii nadwyżki jednostek przyznanej emisji (AAU). Ostatnią ku temu okazją będzie spotkanie w Doha.
"Polska musi wreszcie przyjąć do wiadomości, że pozostawienie redukcji na papierze na kolejne lata spowoduje, że znajdziemy się jeszcze bliżej niebezpiecznej granicy 1,5°C" – tłumaczy Marks. "To nie oznacza, że pole w tej dyskusji Polska musi oddać "za darmo". Wyzwanie, jakie stanowi dla naszego kraju tak radykalna transformacja gospodarcza, nie może zostać zignorowane. Najwyższy czas jednak, by zamiast niekonstruktywnie wetować każdą decyzję, sformułować konkretne oczekiwania. W przeciwnym razie obejmująca wszystkich umowa międzynarodowa – którą Polska traktuje jako najwyższy priorytet – pozostanie celem szczytnym, ale nieosiągalnym".
Podziel się swoją opinią
Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności