więcej


Książki / raporty

Tłumny Big Jump Klubu Gaja w Helu (14563)

2012-07-14

Drukuj

bigjumpOkoło pół tysiąca osób wzięło udział w Big Jump nad Morzem Bałtyckim w Helu. Koordynatorem symbolicznego wejścia do wody na znak potrzeby czystości akwenów był w Polsce Klub Gaja. Było to jedno z blisko 200 podobnych wydarzeń w całej Europie, od Szwecji po Hiszpanię i Turcję. Wszystkie miały miejsce w tym samym czasie – 8 lipca o godz. 15.00.

Big Jump to społeczna inicjatywa, która zaczęła się w 2005 roku. Potrwa do 2015 gdy w życie wejdzie ramowa dyrektywa wodna. Do tego czasu wszystkie kraje Unii Europejskiej muszą zmodernizować systemy wodociągowe i kanalizacyjne tak by, jak najmniej marnować i zanieczyszczać wodę, z której głównie korzystają, czyli jezior i rzek. To wielka szansa dla Polski, w której co druga rzeka jest zanieczyszczona.

Big Jump – radosne, jak najliczniejsze wejście do wody – angażuje do działania i poznawania walorów polskich rzek, które nadal,  pod względem bogactwa przyrodniczego, należą do najcenniejszych w Europie. Zainteresowanie mieszkańców i turystów było ogromne, a do wody o godz. 15.00 weszli wspólnie nie tylko plażowicze i mieszkańcy, ale także około 70 pracowników PKO Banku Polskiego w Gdańsku wraz z prezesem zarządu PKO Banku Polskiego, Zbigniewem Jagiełło. Fundacja PKO Banku Polskiego była partnerem strategicznym wydarzenia w Helu oraz warsztatów edukacyjnych w Katowicach i w Warszawie, które, w ramach programu Klubu Gaja Zaadoptuj rzekę, odbyły się 2 i 6 lipca.

jump2

jump1

Big Jump w Helu także poprzedziły plenerowe warsztaty. Do pytań na temat zasobów i ochrony wód,  wybieranych losowo, jak w kole fortuny, ustawiała się długa kolejka. Każdą dobrą odpowiedź czekała nagroda. Na innym stanowisku dzieci mogły mierzyć się z łososiem – niegdysiejszym królem polskich rzek, który ma szansę odzyskać swoją pozycję jeśli rzeki będą spławne i czyste. Wiaderko, menzurki, sól i lód wystarczyły by pokazać, jak niewielkie i zagrożone są zasoby słodkiej wody na Ziemi. Malowanie łososi, odbijanie ich formy w piasku i ozdabianie ekologicznych toreb na zakupy również cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Prezentem dla dorosłych były charakterystyczne niebieskie czapki. One i srebrne plansze łososi, trzymane przez dzieci, były charakterystycznym elementem głównej akcji Big Jump w Polsce.

Współorganizatorem akcji był Urząd Miasta Hel i Stacja Morska Uniwersytetu Gdańskiego.

 

źródło: Klub Gaja

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej