więcej


Energetyka

Kwestie klimatyczne wśród najważniejszych zadań nowej KE. (20892)

2019-07-29

Drukuj
galeria

Polityka wobec Chin, Rosji i USA, kwestie klimatyczne i wspólna polityka obronności będą jednymi z kluczowych wyzwań dla nowo wybranych władz UE – ocenia Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy. 

Główny problem stanowi dziś jednak brak jedności i wspólnego głosu państw członkowskich w sprawach kluczowych, dlatego najtrudniejsze może okazać się wypracowanie kompromisu i niwelowanie podziałów w ramach UE. Wyzwania stojące przed dzisiejszą zjednoczoną Europą będą jednym z tematów, który zdominuje dyskusję podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy. W najważniejszym spotkaniu politycznych i ekonomicznych elit regionu CEE, które odbędzie się w dniach 3–5 września, udział zapowiedziało już blisko 5 tys. gości z 60 państw.

– Po raz pierwszy odpowiedzialność za bieg spraw europejskich bierze na siebie przedstawiciel najsilniejszego, najbardziej wpływowego kraju w Europie. To istotnie zmieni charakter dyskusji między strukturami europejskimi a państwami narodowymi. Na Niemcach spoczywa dziś większa odpowiedzialność i to zmusza je do poszukiwania rozwiązań nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Oznacza to również, że – chcemy czy nie – będziemy znacznie istotniejszym niż do tej pory partnerem w poszukiwaniu tych rozwiązań – mówi agencji Newseria Biznes Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Jak ocenia, jednym z głównych problemów dla nowo wybranych władz UE będzie kształtowanie polityki wobec Chin, Rosji i Stanów Zjednoczonych oraz innymi ważnymi partnerami zjednoczonej Europy. 

– Wyzwaniem będzie też udzielenie wreszcie odpowiedzi na fundamentalne pytanie „tak czy nie?” dla wspólnych sił zbrojnych i próba wprowadzenia wspólnej polityki zagranicznej. Przecież Europejczycy nie mają wspólnego stanowiska wobec konfliktu bliskowschodniego czy konfliktu w Zatoce Perskiej. Brakuje też wspólnego stanowiska wobec wielu wielkich wyzwań, które widać dzisiaj w Azji czy na Dalekim Wschodzie. Europejczycy muszą zrobić jeszcze dużo, żeby ten mechanizm konsultowania, koordynowania, tworzenia nowej jakości rzeczywiście zafunkcjonował – mówi Zygmunt Berdychowski.

W połowie lipca na najważniejsze unijne stanowisko – nową szefową Komisji Europejskiej – została wybrana dotychczasowa minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen. Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że jej wygrana „daje nadzieję na nowe otwarcie w UE”. Jeszcze jako minister von der Leyen opowiadała się za koniecznością reformy i wzmocnienia wspólnej, europejskiej polityki obronnej w koordynacji ze strategią i działaniami NATO. Ten element jej agendy pokrywa się też z polityką polskiego rządu, ale – jak zauważa ekspert – może okazać się trudny w realizacji.

 Trudno jest mówić o tym, żeby budować wspólne siły zbrojne wtedy, kiedy większość naszych partnerów w Pakcie Północnoatlantyckim nie jest gotowa wydawać na obronność nawet 2 proc. swojego PKB. A przecież to wyzwanie oznacza, że trzeba będzie wydawać nie 2, ale 3–4, a nawet 5 proc. PKB, żeby stworzyć te europejskie siły zbrojne – mówi Zygmunt Berdychowski.

Jak ocenia, bez wspólnych sił zbrojnych trudno też mówić o federalizacji Europy, zwłaszcza że na ten moment UE ma do rozwiązania wiele innych, istotnych problemów, wśród których na pierwszy plan wysuwa się m.in. brexit.

 Dzisiaj na pewno wizja federalnej Europy zdecydowanie się oddala – mówi Zygmunt Berdychowski. – Proces federalizacji jest możliwy tylko i wyłącznie wtedy, kiedy tego rodzaju wspólnotę próbuje budować wiele podmiotów, które są na podobnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego, kulturowego i gospodarczego. Mając do czynienia z tak głębokim brakiem równowagi we wszystkich tych obszarach, trudno jest mówić o tym, żeby współtworzyć tego rodzaju jednolitą całość w UE.

Jednym z kluczowych punktów agendy będzie polityka klimatyczna, która dla Polski wiąże się z gigantycznymi kosztami przestawienia tradycyjnej energetyki na odnawialną.

 Jeżeli chcemy formułować bardzo ambitne cele klimatyczne, to UE musi nam w tym pomóc, dofinansować część inwestycji, które są niezbędne w tym zakresie. Nie jesteśmy w stanie równolegle modernizować infrastruktury komunikacyjnej, przestawiać gospodarki na tory innowacyjności, bo to jest po prostu niemożliwe i bardzo dużo kosztuje. Te procesy muszą być rozpisane na wiele lat i dzisiaj te kwestie będą w głównej mierze częścią agendy UE – mówi Zygmunt Berdychowski.

Obok obronności, spraw zagranicznych czy polityki klimatycznej, wielkim wyzwaniem dla zjednoczonej Europy będzie niwelowanie narastających różnic i podziałów w ramach UE. Państwom członkowskim brak wspólnego głosu, mają rozbieżne stanowiska w wielu sprawach kluczowych, dotyczących chociażby migracji.

– Sprawa pracowników delegowanych pokazała, że nie tylko najważniejsze kraje w Europie próbują bronić swoich interesów. Tak samo aktywne i zdeterminowane są kraje Europy Środkowej. Widać to chociażby po rozmowach dotyczących budżetu czy układu z Ameryką Południową. Każdy rok przynosi coraz więcej wyzwań, na które musimy przygotować wspólną odpowiedź. To jest trudne, ale równie trudno jest mi sobie jest wyobrazić sytuację, w której polski rząd przechodzi do porządku dziennego nad układem o wolnym handlu z Ameryką Południową. Jest to dla nas tak wielkie wyzwanie, że na pewno w tej sprawie Polacy muszą bronić swoich interesów – podkreśla Zygmunt Berdychowski.

Wyzwania, które stoją przed dzisiejszą zjednoczoną Europą, będą jednym z tematów, który zdominują dyskusję podczas tegorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy. Konferencja odbędzie się w dniach 3-5 września. Hasło przewodnie XXIX edycji Forum to „Europa jutra. Silna, czyli jaka?”

 To jest pytanie, na które jako Europejczycy ciągle próbujemy udzielić odpowiedzi. Europa silna oznacza poszukiwanie kompromisu, który ma pogodzić wszystkich Europejczyków, kiedy mówią o tym, co dla nich jest ważne, kiedy zabiegają o swoje sprawy – mówi Zygmunt Berdychowski.

Forum Ekonomiczne w Krynicy to największa i najbardziej prestiżowa konferencja w Europie Środkowo-Wschodniej, która przyciąga co roku kilka tysięcy gości z Europy, Azji i USA – ministrów, szefów rządów, parlamentarzystów z krajów regionu CEE, prezesów największych spółek, wybitnych ekspertów i ekonomistów, przedstawicieli biznesu, świata nauki i mediów.

Program tegorocznego Forum obejmuje osiem sesji planarnych, a także około 300 dyskusji panelowych w ramach kilku ścieżek tematycznych. Może paść kolejny rekord frekwencji – udział w wydarzeniu zapowiedziało blisko 5 tys. gości, z których ponad 40 proc. pochodzi z zagranicy. Obecność na XXIX Forum w Krynicy zapowiedzieli m.in. minister infrastruktury RP Andrzej Adamczyk, Petr Koblic, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Pradze, przewodniczący rady Federacji Europejskich Giełd Papierów Wartościowych oraz Tanja Miščević, szefowa zespołu negocjacyjnego ds. przystąpienia Republiki Serbii do UE. Z potwierdzeniem najważniejszych gości, a więc prezydentów i premierów, organizatorzy jeszcze spokojnie czekają.

 Chcemy, żeby Forum Ekonomiczne w 2019 roku było wydarzeniem wyjątkowym. Propozycje tematyczne będą bardzo różne – od dedykowanych bezpieczeństwu, polityce, poprzez kulturę, sport, aż po zagadnienia z zakresu cyberprzestrzeni czy spraw międzynarodowych. Jestem przekonany, że w tej ogromnej liczbie tematów znajdzie się wiele interesujących, ale i specyficznych, co wszystkim, którzy przyjeżdżają do Krynicy, da poczucie, że jest to warte odwiedzenia miejsce – mówi przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Źródło: biznes.newseria.pl


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej