więcej


Energetyka

Jednolity rynek energii w interesie Polski (15479)

2013-03-15

Drukuj

euractivWspólny rynek energii w UE leży w interesie Polski, bo zapewnia bezpieczeństwo energetyczne; trzeba jednak usprawnić proces inwestycyjny w sieci przesyłowe, a to wymaga specjalnej ustawy – uznali eksperci, którzy spotkali się 7 marca br. w Pałacu Prezydenckim.

W debacie poświęconej wspólnemu, unijnemu rynkowi energii uczestniczyli m.in. przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki, parlamentu i firm energetycznych oraz prezes URE, Marek Woszczyk.  Gościem specjalnym był minister energetyki Litwy Jarosław Niewiarowicz.

Wspólny rynek energii w 2014 roku

Relacjonując przebieg dyskusji prezydencki minister Olgierd Dziekoński powiedział, że uczestnicy spotkania rozważali potencjalne reperkusje wprowadzenia jednolitego rynku energii dla polskiej gospodarki, sieci energetycznych i wytwórców energii elektrycznej. Według planu, wspólny, unijny  rynek energii ma zostać utworzony w 2014 roku.

„Potwierdzono, że wspólny rynek energii elektrycznej w Europie powstanie, bo jest on również w interesie Polski, bo zapewnia realne bezpieczeństwo energetyczne i pewną stabilność funkcjonowania gospodarki" – powiedział Dziekoński.

Większe ryzyko biznesowe ...

Minister przewiduje, że  ten nowy rynek będzie musiał pogodzić z tym, że kwestia ryzyka inwestycyjnego będzie immanentnie wpisana w ich model biznesowy. Tymczasem, zauważył, dziś jest to dla niektórych inwestorów, zwłaszcza sieci wytwórczych, pewnym problemem.

„Otwarty rynek europejski będzie stwarzał większą konieczność podjęcia ryzyka rynkowego przez producentów sieci wytwórczych, ale z drugiej strony ten poziom ryzyka będzie też w jakimś sensie moderowany poprzez przewidywalność sprzedaży na tym rynku"  ocenił Dziekoński.

Eksperci zwrócili też uwagę na szczególną rolę wprowadzenia jednolitych regulacji dotyczących zasad sprzedaży i mechanizmów finansowania sieci przesyłowych. „Sieci przesyłowe stają się głównym składnikiem, który w sensie fizycznym pozwoli na funkcjonowanie tego rynku, a w tym sieci transgraniczne, czyli interkonektory"  zwrócił uwagę prezydencki minister.

Wskazywano też, relacjonował, że wprowadzenie jednolitego rynku wywoła "pewien poziom ryzyka dla inwestorów wielkoskalarnych", a tym samym otworzy nowe możliwości dla energetyki lokalnej, związanej z produkcją energii przez jej konsumentów.

... ale i większe bezpieczeństwo energetyczne

Dziekoński powiedział także, że przedstawiciele parlamentu i Ministerstwa Gospodarki byli zgodni, że otwarty, konkurencyjny rynek energii pozwala lepiej zapewnić bezpieczeństwo energetyczne. Konieczne jest jednak usprawnienie systemu inwestycyjnego w sieci przesyłowe, czemu służyć ma ustawa o korytarzach przesyłowych przygotowana przez resort gospodarki. Ma ona usprawnić i przyspieszyć modernizację oraz rozbudowę infrastruktury liniowej, np. linii energetycznych, czy gazociągów.

Mamy jeszcze wiele do zrobienia

Według prezydenckiego ministra, z porównania regulacji polskich z litewskimi wynika, że mamy jeszcze dużo do zrobienia w kwestii przepisów dotyczących spraw lokalizacyjnych, środowiskowych i budowlanych dla sieci przesyłowych i dystrybucyjnych.

Na spotkaniu ekspertów mowa była również o rozbieżnościach Polityki Energetycznej Polski do 2030 roku, przyjętej w 2009 roku, z analizami robionymi obecnie przez rynek i przedsiębiorstwa. Powoduje to  "zwiększenie poczucia braku zaufania uczestników rynku energii" – powiedział Dziekoński.

W 2011 roku wszedł w życie tzw. III pakiet energetyczny, na który składają się dwie unijne dyrektywy: tzw. gazowa i o energii elektrycznej. Pakiet ma stworzyć jednolity europejski rynek energii elektrycznej i rynek gazu do 2014 roku. Wdrożenie go ma ułatwić utrzymanie cen na możliwie najniższym poziomie oraz poprawić standard usług i bezpieczeństwo dostaw. Dzięki temu ma być większa przejrzystość rynków detalicznych i lepsza ochrona konsumentów.

W połowie listopada zeszłego roku KE wydała komunikat dotyczący uruchomiania takiego rynku w UE. Komisja zwróciła uwagę m.in. na niedostateczne wdrożenie przepisów dyrektyw energetycznych w niektórych państwach unijnych, m.in. w Polsce.

W debacie „Infrastruktura dla europejskiego rynku energetycznego – interkonektory, LNG, przesył, dystrybucja, magazynowanie, sieci i giełda" uczestniczyli: doradca prezydenta Krzysztof Król; wiceminister gospodarki Jerzy Pietrewicz; przewodniczący sejmowej podkomisji ds. energetyki Andrzej Czerwiński; przewodniczący senackiej Komisji Gospodarki Narodowej Marek Ziółkowski; przewodniczący Społecznej Rady ds. Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej Krzysztof Żmijewski; profesor Politechniki Śląskiej Jan Popczyk, a także przedstawiciele Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Skarbu Państwa i kluczowych spółek, inwestorów, think-tanków oraz kancelarii prawnych związanych z sektorem przesyłu energii.

 

źródło: Euractiv

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej