więcej


Energetyka

„Inteligentne miasta” ograniczą emisje gazów cieplarnianych (13640)

2011-12-02

Drukuj

euractivInicjatywa "Inteligentne miasta" pozwoli ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 40 procent – zakłada program uruchomiony w czasie konferencji poświęconej SET-Planowi w Warszawie. To kolejna inicjatywa na rzecz nowych technologii przy zasilaniu miast w energię elektryczną – zwrócił uwagę wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak na poniedziałkowym spotkaniu z dziennikarzami.

"W czasie polskiej prezydencji zachodzą zmiany; może nie rewolucyjne, ale istotne" – ocenił. Obecny na tym spotkaniu przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek pogratulował polskiej prezydencji. "Dziś nie ma nic ważniejszego na kontynencie niż problem energii" – podkreślił.

W czasie dwudniowej konferencji poświęconej realizacji Europejskiemu Strategicznemu Planowi w dziedzinie technologii energetycznych (tzw. SET-Plan) w Warszawie uruchomiono kolejną inicjatywę pod nazwą "Inteligentne miasta" (smart cities).

Program zakłada, że w porozumieniu z władzami miejskimi, uda się ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 40 proc. Cel ten ma zostać osiągnięty poprzez m.in. modernizację budynków, sieci elektroenergetycznych i systemów transportowych. Zakłada się, że miasta (25-30 ośrodków), które zrealizują założone cele, będą zalążkiem nowego, europejskiego systemu energetycznego.

Tzw. SET-Plan, to siedem europejskich inicjatyw przemysłowych, które zaproponowała Komisja Europejska, a zatwierdziły (w 2008 roku) zarówno Rada UE, jak i Parlament Europejski. Składają się na niego: inicjatywa na rzecz energii wiatrowej, słonecznej, sieci elektroenergetycznych, zrównoważonej produkcji bioenergii, CCS, zrównoważonego rozszczepienia jądrowego i efektywności energetycznej. Określono w nim także obszary wymagające wsparcia finansowego.

Przedsięwzięcia podejmowane w ramach tych inicjatyw mają rozwijać innowacyjne, efektywne i przyjazne dla środowiska technologie energetyczne. "SET-Plan przewiduje działania, które unowocześnią i zdywersyfikują produkcję energii na terenie Unii Europejskiej" – przewiduje Pawlak.

Wicepremier podkreślił, że polska prezydencja popiera założenia SET-Planu i jest zainteresowana wdrażaniem nowoczesnych technologii bazujących na paliwach kopalnych.

"Przez ostatnie 20 lat zmniejszyliśmy w Polsce emisję dwutlenku węgla o 30 proc. podwajając wzrost gospodarczy. Jest to dowód, że możemy korzystać z zasobów węgla równocześnie dbając o ochronę środowiska" – powiedział Pawlak. Zwrócił przy tym uwagę, że SET-Plan bierze to pod uwagę i przewiduje rozwijanie technologii CCS.

"Twórzmy nowe rozwiązania w energetyce" – apelował natomiast szef KE przypominając, że półtora roku temu wraz z byłym szefem KE Jacquesem Delorsem przedstawił ideę utworzenia Europejskiej Wspólnoty Energetycznej. Jak powiedział, w tej wspólnocie "kluczową sprawą jest strategiczny plan technologii energetycznych i polska prezydencja wkłada wiele, żeby pchnąć to w skali europejskiej do przodu".

W jego ocenie, taka wspólnota daje szanse na bezpieczniejszą i "w miarę tanią" energię. "Bo naprawdę tanio już nigdy nie będzie" – uprzedzał.

Pawlak przypomniał, że podczas czwartkowego spotkania unijni ministrowie ds. energii omawiali mechanizmy regulacji cen energii.

Efektem dwudniowego forum przedstawicieli przemysłu, badań naukowych, finansów i polityki z całej Europy ma być tzw. Deklaracja Warszawska o zaangażowaniu finansowym w badania technologii energetycznych w latach 2014-2020. Wyzwaniem jest bowiem znalezienie sposobów długofalowego finansowania rozwoju nowoczesnych technologii energetycznych.

Jerzy Buzek zwrócił uwagę, że w Deklaracji Warszawskiej będzie mowa o tym co będzie w Europie za pięć i za 10 lat, a nie tylko o tym co dzieje się obecnie, czyli w czasie głębokiego kryzysu. "To ważny sygnał z z Warszawy skierowany do Europy i do całego świata" – uważa szef PE.

Konferencję towarzyszącą polskiej prezydencji objęli patronatem przewodniczący PE Jerzy Buzek i unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger.

Spotkaniu towarzyszy seminarium "Energy Alternatives for Poland", promujące przemysłowy potencjał badawczo-rozwojowy Polski w nowych technologiach energetycznych.

"Będziemy stosować węgiel" – oświadczył Buzek w czasie spotkania z dziennikarzami. Zastrzegł jednak, że będzie się to odbywało przy zastosowaniu nowoczesnych technologii.

Podkreślił przy tym, że chodzi o przyjazną dla środowiska technologię niskoemisyjną, a nie niskowęglową. "To jest różnica, bo ta druga mówi o odejściu od stosowania węgla" – podkreślił szef PE.

Zwrócił też uwagę, że zmiana nazwy z niskowęglowej na niskoemisyjną dokonała się pod wpływem stanowiska Polski. "W nazwie mieści się bardzo wiele i ta zamiana wyraźnie sygnalizuje pewne ograniczenia emisyjne, a nie ograniczenia jeśli chodzi o źródła energii" - uważa Buzek.

"Ta zmiana na dyskusję o gospodarce low-emission jest istotna, bo oznacza, że wszystkie surowce są równoprawne" – wtórował mu wicepremier Pawlak. Podkreślił przy tym znaczenie długoterminowego finansowania i jawności na rynku energii. "Energetyka potrzebuje rozwiązań na kilka pokoleń" – powiedział.

Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Elżbieta Maria Orłowska wskazała konieczność lepszego powiązania nauki z przemysłem. Zwróciła m.in. uwagę, że w Polsce aż 2/3 nakładów na naukę pochodzi z budżetu państwa, podczas gdy np. w Niemczech proporcje są odwrotne.

W jej ocenie, działania na rzecz aktywizowania partnerów biznesowych dla naukowców blokuje brak ulg podatkowych dla przedsiębiorców angażujących się we współpracę z placówkami naukowymi. "Tymczasem – powiedziała – przemysł jest niecierpliwy i jak trzeba dłużej czekać na efekty, to traci zainteresowanie współpracą".

Orłowska zwróciła też uwagę, że po raz pierwszy od kilku lat można mówić o strategicznym finansowaniu badań dotyczących technologii energetycznych w Polsce. "W opublikowanym w październiku krajowym programie strategicznych badań naukowych na samym początku jest energia" – podkreśliła.

 

źródło: EurActiv.pl

Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej