więcej


Publikacje zagraniczne

Wójt zachwycony biogazownią (15471)

2013-03-12

Drukuj

W Grzmiącej koło Szczecinka biogazownia rolnicza ogrzewa szkołę, halę sportową, ośrodek zdrowia i bloki mieszkalne o 30 proc. taniej niż kotłownie węglowe, do których wcześniej były podłączone te obiekty. Płynące z tego oszczędności to tylko w przypadku należących do gminnego samorządu budynków 100 tys. zł rocznie. Wójt gminy Grzmiąca, Krzysztof Sysko, jest z tego bardzo zadowolony.

Gdy koszalińska spółka Bio-Energetyka zaczęła się przymierzać do budowy swej pierwszej biogazowni w Polsce, w Grzmiącej, mieszkańcy tej wsi protestowali. Bali się, że planowana instalacja będzie zatruwać fetorem ich miejscowość. Gdy biogazownia ruszyła na początku 2011 r., okazało się, że wbrew tym obawom nie uprzykrza sąsiadom życia nieprzyjemnym zapachem, mimo że jako surowca używa nie tylko roślin (kiszonki z kukurydzy i trawy), ale także odpadów z rolnictwa, przemysłu rolno-spożywczego i gastronomii: gnojowicy, obornika kurzego, wysłodzin browarnianych, wywaru ziemniaczanego, wysłodki, wytłoków owocowych i zużytego oleju spożywczego.

Tamtejsza biogazownia, o mocy 1,6 MW, zaopatruje dziś w ciepło 1/3 mieszkańców Grzmiącej: bloki przy ul. Spółdzielczej i XXX-Lecia. Mogłaby zaopatrywać więcej osób, ale potrzebna byłaby do tego jej rozbudowa. Niestety, właściciel instalacji na razie wstrzymuje się z taką inwestycją, bo przez gwałtowny spadek cen zielonych certyfikatów w ostatnich miesiącach biogazownia w Grzmiącej przynosi obecnie straty. Jak pisze „Głos Koszaliński", wójt tej miejscowości, Krzysztof Sysko, jest z tego powodu zmartwiony i zapowiada, że będzie lobbował w Sejmie i w rządzie za tym, by poprawić warunki ekonomiczne dla rolniczych biogazowni, po to, żeby mogły się one rozwijać.

Jacek Krzemiński
na podstawie: Głos Koszaliński – www.gk24.pl 


Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej