- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
- Polityka klimatyczna
- Nauka o klimacie
- Zielona gospodarka
- Inicjatywy lokalne
- Energetyka
- Transport
- ADAPTACJA
- PARYŻ COP21
więcej
Polityka klimatyczna
Nauka o klimacie
Zielona gospodarka
Inicjatywy lokalne
Energetyka
Publikacje zagraniczne
Gmina Suwałki: biogazownie i wiatraki – tak, ale daleko od domów (15441)
2013-03-04Drukuj
Jak podało Radio Białystok, Rada Gminy Suwałki zamierza ustalić, w jakiej odległości od budynków mieszkalnych będą mogły powstawać na jej terenie elektrownie wiatrowe i biogazownie. W ostatnich dniach suwalscy radni przyjęli uchwałę rozpoczynającą procedurę potrzebną do przyjęcia takich minimalnych odległości.
Samorządowcy mają narzędzie do realizacji tego pomysłu: wystarczy, że wprowadzą odpowiednie zapisy do tzw. studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla swej gminy. Tym narzędziem chcą posłużyć się też radni gminy Suwałki, która zajęli się tą sprawą na wniosek mieszkańców. Problem w tym, że mieszkańcy niektórych podsuwalskich miejscowości postulują, by minimalna odległość od budynków mieszkalnych wynosiła 2 km dla biogazowni i 3 km dla wiatraków.
Gdyby jednak przyjąć takie ograniczenia, to okazałoby się, że nowe biogazownie czy elektrownie wiatrowe w zasadzie nie miałyby tam gdzie powstawać. Chodzi nie tylko o tereny gęściej zaludnione, czy możliwość podłączenia tych elektrowni do sieci elektroenergetycznej, co w dużej odległości od terenów zabudowanych może być w wielu przypadkach bardzo trudne i kosztowne, a czasem wręcz niemożliwe. Biogazownia produkuje oprócz prądu energię cieplną, której wykorzystanie znacząco zwiększa jej opłacalność. Jeśli jednak stoi dalej niż kilometr od budynków, którym mogłaby tę energię przesyłać (w celu ich ogrzewania), na ogół przestaje się to kalkulować ze względu na duży koszt budowy ciepłociągu.
To nie znaczy, że nie warto ustalać minimalnych odległości biogazowni czy wiatraków od domów. Tym bardziej, że sami eksperci twierdzą, iż np. biogazownie powinny być usytuowane nie bliżej niż 50 m od budynków mieszkalnych (ze względu choćby na to, że w promieniu kilkudziesięciu metrów od takiej instalacji, jeśli używa ona jako surowca gnojowicy, innych odchodów zwierzęcych czy odpadów z przemysłu rolno-spożywczego, może czasem trochę nieprzyjemnie pachnieć). A są już w Polsce przypadki, że stoją bliżej. To zaś sprawia, że mieszkańcy mający w tak bliskim sąsiedztwie biogazownię buntują się i opowiadają innym, że życie w pobliżu takiej instalacji to „piekło". Te opowieści podchwytują mieszkańcy innych miejscowości, w których ktoś chce wybudować biogazownię (szczególnie ci, którzy są jej przeciwni) i zaczynają protestować nawet wtedy, gdy ma ona stanąć kilkaset metrów od zabudowań mieszkalnych.
Właśnie z uwagi na to warto ustalać minimalną odległość biogazowni od budynków mieszkalnych. Powinna jednak ona wynosić 50, 100 czy 200 metrów, ale nie 2 km, jak chce część mieszkańców gminy Suwałki. Bo jeśli przyjmie się więcej niż kilkaset metrów, to wtedy wyleje się dziecko z kąpielą. Takie ograniczenie doprowadzi do tego, iż w danej gminie nie powstanie ani jedna biogazownia.
Jacek Krzemiński
na podstawie: Radio Białystok – www.radio.bialystok.pl, informacje własne
Podziel się swoją opinią
Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności