- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
Aktualności
Prof. Luniak: miejskie parki mogą być oazami dzikiego życia (20442)
PAP Nauka w Polsce, Anna Ślązak2018-04-04
Drukuj
Miejskie parki mogą być oazami dzikiego życia, korzystnego dla klimatu i samopoczucia ludzi. Przyroda rozkwitnie, a samorządy zaoszczędzą, o ile zmienią tradycyjny sposób rozumienia dbałości o tereny zielone - mówił podczas międzynarodowej konferencji w Warszawie prof. Maciej Luniak.
Na temat "dzikiego życia" w miastach prof. Maciej Luniak z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN mówił na międzynarodowej konferencji pt. "Ochrona różnorodności biologicznej w miastach". Na spotkaniu, które odbyło się w marcu, prezentowan m.in. wyniki projektu LIFE+ WislaWarszawska.pl i wymieniane doświadczenia w zakresie ochrony miejskiej przyrody.
Jak tłumaczył prof. Luniak, określenie "dzikie życie w miastach" dotyczy lokalnych populacji organizmów, obecnych w miastach bez wsparcia ze strony człowieka. Najłatwiej natknąć się na nie w parkach.
"Dzikiego życia, o którym mówię, właściwie nie widać, bo ono żyje w koronach drzew, kryje się w wodach, jest schowane w runie; bo są to submilimetrowe zwierzaki schowane w glebie" - tłumaczył naukowiec.
O dużej różnorodności biologicznej w parkach miejskich świadczą m.in. wyniki inwentaryzacji przeprowadzonej w dwóch stołecznych parkach w 2014 r. i 2015 r. W Parku Skaryszewskim, który zajmuje powierzchnię 50 ha, stwierdzono obecność ponad 260 gatunków grzybów wielkoowocnikowych, ok. 45 gatunków porostów, rośliny należące do 350 grup taskonomicznych (gatunków, rodzajów i rodzin), 250 grup bezkręgowców (np. różnych ślimaków, owadów czy pajęczaków), 19 gatunków ryb, płazów i gadów. Jest też 80 gatunków regularnie występujących tam ptaków i 36 gatunków prowadzących lęgi, a także 19 gatunków ssaków.
W Parku Pole Mokotowskie (ok. 86 ha) stwierdzono z kolei 45 gatunków porostów, 328 taksonomicznych grup roślin, 200 grup bezkręgowców, 2 gatunki płazów/gadów, 66 gatunków ptaków i 36 gatunków prowadzących tam lęgi oraz 8 gatunków ssaków.
"Jeżeli przyjmiemy, że dzikie życie Warszawy to jest 7-9 tysięcy gatunków, to w Parku Skaryszewskim skupiona jest ponad jedna dziesiąta całej bioróżnorodności Warszawy - albo więcej. Jeżeli chodzi nam o bioróżnorodność, to powinniśmy o nią dbać właśnie w parkach miejskich" - mówił naukowiec.
Zwrócił on uwagę na rewitalizację parków, która ma przywrócić walory historyczne, a często wiąże się z wycinką drzew, a więc - niszczeniem walorów przyrodniczych. Tak było w przypadku Parku Krasińskich, którego rewitalizacja ruszyła w 2011 roku, a pod koniec 2012 r. doprowadziła do wycięcia 337 drzew.
Aby sprawdzić wpływ rewitalizacji na przyrodę, przyrodnicy warszawscy przeprowadzili inwentaryzację przyrody w Ogrodzie Krasińskich, w Parku Kępa Potocka i Parku Żeromskiego. Oceniali m.in. wpływ rewitalizacji na ptaki. "Przyjmujemy, że ptaki są wskaźnikiem ogólnego stanu dzikiego życia: jest ich wiele gatunków, znajdują się na szczycie drabiny troficznej, są też zagrożone różnymi czynnikami środowiska. Z tych względów ptaki są bardzo syntetycznym wskaźnikiem ogólnego stanu dzikiej przyrody" - tłumaczył prof. Luniak.
We wszystkich trzech parkach stan awifauny przez wiele lat był stabilny. Kiedy w Parku Żeromskiego dowieszono skrzynki lęgowe - to liczebność ptaków wzrosła, ale skład gatunkowy nie zmienił się. Podobnie było w Parku Skaryszewskim, gdzie inwentaryzacje robiono w odstępach 10-letnich. Po wycince drzew "właściwie wszędzie ubyło gatunków, a liczebność ptaków spadła od jednej trzeciej, a nawet do połowy. To sygnał, że powinniśmy się zastanowić, jak uniknąć tego efektu przy rewaloryzacjach parków" - ostrzega prof. Luniak.
Mówiąc o ochronie dzikiego życia w miastach naukowiec powołał się m.in. na argument ekologiczny, związany z kryzysem bioróżnorodności - problemem naszej cywilizacji, zauważalnym w skali globalnej. "Dbałość o dzikie życie oznacza przeciwdziałanie temu problemowi" - podkreślił. - "Dzikie życie warunkuje naszą egzystencję w środowisku; od obecności i stanu przyrody zależy stężenie tlenu i dwutlenku węgla, odczuwanie efektu cieplarnianego, neutralizacja różnych skażeń i zapylenia".
Profesor mówił, że argumentem na rzecz ochrony przyrody są zobowiązania międzynarodowe, krajowe i lokalne. Nie bez znaczenia są też wysokie koszty związane z urządzaniem i utrzymaniem zieleni miejskiej. Gospodarowanie terenami zielonymi "zgodnie z przyrodą" jest tańsze, niż działanie wbrew rytmom i procesom przyrodniczym - przekonywał ekspert.
Według prof. Luniaka w parkach - obok terenów przeznaczonych do rekreacji - powinny istnieć strefy "dzikiej" przyrody. "W ostatnich 10 latach albo więcej było kilka pomysłów stworzenia stref przyrody w warszawskich parkach. Zawsze było to aprobowane, ale nigdy nie zostało do końca zrealizowane. W projekcie rewaloryzacji Parku Skaryszewskiego w 2005 r. zaznaczono siedem stref przyrody o specjalnym reżimie: na wyspach i w miejscach nieużywanych wzdłuż parkanów. Nic się w tym kierunku jednak nie zdarzyło" - powiedział. Dodał, że takie strefy istnieją np. w parkach Berlina.
Wszelkie zmiany w parkach należy wprowadzać stopniowo. Jeśli zaś chodzi o szatę roślinną - warto zapewnić, by była bogata. "Nie wystarczy kilka drzew i wielki trawnik, przypominający krajobraz sawanny i obcy w naszych warunkach. Lepsza i bogatsza ekologicznie jest struktura warstwowa" - tłumaczył.
Ważne jest też zachowanie starych drzew. "W jednym metrze sześciennym korony takiego drzewa żyje kilkaset zwierząt, o czym mówią m.in. wyniki badań w Ogrodzie Saskim. Jeśli usuniemy takie drzewo, to ginie cały ten mały, przebogaty kompleks" - powiedział prof. Luniak.
Oszczędności pieniędzy i korzyści ekologiczne można uzyskać za jednym razem, godząc się w parkach na nieco większy "bałagan". Chodzi np. o to, by usuwać mniej ściółki i opadłych liści. "Ta czynność, na którą idą ogromne środki, jest ogromnym zubażaniem środowiska i gleby. W parkach Berlina nie wygrabia się liści pod drzewami - tylko na otwartym terenie. Powinniśmy się tego uczyć" - mówił prof. Luniak.
źródło: PAP - Nauka w Polsce
Podobne artykuły
- Zielone torowiska z rozchodników w Warszawie
Warszawa rozbudowuje zielone torowiska. Na początku grudnia Tramwaje Warszawskie przez kilka nocy zajmowały się pracami ogrodniczymi na Woli. 700 metrowy zmodernizowany odcinek torów na ulicy Obozowej obsadzono rozchodnikami, instalując je w formie mat rozchodnikowych.
Więcej
- Dachy zielone a adaptacja do zmian klimatu - przykłady świadomej polityki w miastach
Kopenhaga, Hamburg, Bazylea, Portland i Wrocław. W tych m.in. miastach prowadzone są działania, których celem jest wspieranie budowy dachów zielonych jako narzędzia służącego retencjonowaniu wód opadowych, przeciwdziałaniu miejskiej wyspie ciepła i adaptacji do zmian klimatu.
Więcej
- Dofinansowanie osiedlowych ogrodów - projekt Zielona Ławeczka
Fundacja Banku Ochrony Środowiska zaprasza do udziału w IV edycji ogólnopolskiego projektu grantowego „Zielona Ławeczka". Celem jest zazielenianie miast poprzez tworzenie dostępnych dla wszystkich osiedlowych ogrodów, w których można przysiąść, odpocząć, spotkać się z sąsiadami.
Więcej
Podziel się swoją opinią
Skontaktuj się z nami!
Koordynator Projektu
Asystent Koordynatora Projektu
Redaktor
Specjalista ds. Finansowych
Promocja
Social Media
Newsletter
Dofinansowanie
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności