Opinie

Nowa ustawa o efektywności energetycznej nabiera tempa (19276)

2016-02-25

Drukuj
galeria

Rząd przyjął projekt ustawy o efektywności energetycznej, przedłożony przez ministra energii - podała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Nowa ustawa zastąpi dotychczasowe regulacje prawne w zakresie efektywności energetycznej obowiązujące w Polsce od 2011 roku. Przyjęte przez rząd przepisy mają zapewnić pełne wdrożenie dyrektywy 2012/27/UE, zobowiązującej państwa członkowskie Unii Europejskiej do osiągnięcia – do końca 2020 r. – określonego poziomu oszczędności energii.

Unijna dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej miała zostać transponowana do prawa krajowego do 5 czerwca 2014 roku. W związku z brakiem stosownych przepisów, w październiku 2015 r. Polska została wezwana przez Komisję Europejską do pełnej transpozycji unijnej dyrektywy. O przyspieszenie prac rządu nad projektem ustawy o efektywności energetycznej apelowały w ubiegłym roku m.in. organizacje zrzeszone w ramach Koalicji Klimatycznej oraz przedstawiciele biznesu.

Jak wyjaśniła we wtorkowym komunikacie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - Nowe regulacje są konieczne, bo wprawdzie Polska osiągnęła istotny postęp w realizacji krajowego celu dotyczącego oszczędnego gospodarowania energią, to jednak wciąż musi nadrabiać dystans w zakresie najważniejszych wskaźników efektywności energetycznej w stosunku do najbardziej energooszczędnych gospodarek europejskich.

Realizacja przepisów przewidzianych w projekcie nowej ustawy ma na celu nie tylko zwiększyć efektywność energetyczna polskiej gospodarki, ale także poprawić jej konkurencyjność i polepszyć stan środowiska naturalnego w Polsce.

- Proponowane regulacje powinny spowodować oszczędne i efektywne korzystanie z energii oraz znacząco zwiększyć liczbę inwestycji energooszczędnych. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie oszczędności energii przez odbiorców końcowych, mniejsze zużycie energii przez urządzenia oraz zmniejszenie strat w przesyle i dystrybucji energii elektrycznej, ciepła i gazu. Oczekiwane jest też zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i innych szkodliwych substancji do atmosfery, co powinno poprawić nie tylko stan środowiska naturalnego, ale także zdrowie ludzi – czytamy w komunikacie ogłoszonym po posiedzeniu rządu.

Nowa ustawa ma wejść w życie po 30 dniach od daty jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Poniżej prezentujemy najważniejsze elementy przyjętego przez rząd projektu dokumentu.

Krajowy plan poprawy efektywności energetycznej

W projekcie ustawy określono zasady opracowania krajowego planu działań dotyczącego efektywności energetycznej, który ma być sporządzany co 3 lata. Pierwszy plan w świetle nowych przepisów minister energii musi przekazać Komisji Europejskiej do 30 kwietnia 2017 roku.

Ma on zawierać w szczególności opis planowanych programów zawierających działania na rzecz poprawy efektywności energetycznej w poszczególnych sektorach gospodarki oraz określenie krajowego celu w zakresie efektywności energetycznej. Kluczowym elementem planu są także informacje o osiągniętej oszczędności energii, głównie w przesyłaniu lub dystrybucji, dostarczaniu oraz końcowym zużyciu energii. Ponadto w dokumencie musi zostać uwzględniona strategia wspierania inwestycji w renowację budynków zawierającą: wyniki dokonanego przeglądu budynków znajdujących się w Polsce, określenie sposobów ich przebudowy lub remontu oraz dane szacunkowe o możliwej do uzyskania oszczędności energii w wyniku ich modernizacji.

Zadania jednostek sektora publicznego

W nowych przepisach doprecyzowano zasady stosowania przez jednostki sektora publicznego środków poprawy efektywności energetycznej. W konsekwencji w wykazie dodano nowy środek, jakim jest „wdrażanie systemu zarządzania środowiskowego”. Wprowadzono też regulację, zgodnie z którą jednostka sektora publicznego może realizować i finansować przedsięwzięcia na podstawie umowy o poprawę efektywności energetycznej.

Jednocześnie, na organy władzy publicznej obejmujące swoim działaniem całą Polskę nałożono obowiązek zlecania wykonania usług lub nabywania produktów efektywnych energetycznie, a także nabywania lub wynajmowania efektywnie energetycznych budynków lub ich części. Organy władzy publicznej zobowiązano również do wypełniania zaleceń dotyczących efektywności energetycznej w budynkach modernizowanych i przebudowywanych, należących do Skarbu Państwa, a także do realizowania innych środków poprawy efektywności energetycznej w zakresie charakterystyki energetycznej budynków.

System białych certyfikatów

Do nowej ustawy został przeniesiony system świadectw efektywności energetycznej tzw. białe certyfikaty, który obowiązuje w Polsce od początku 2013 r. Jest to mechanizm stymulujący i wymuszający zachowania energooszczędne. Świadectwa można uzyskać jedynie za przedsięwzięcia o najwyższej efektywności energetycznej, tj. skutkujące zwiększeniem oszczędności energii przez odbiorców końcowych, a także zmniejszeniem strat w przesyle i dystrybucji energii elektrycznej, ciepła i gazu.

Jak wyjaśnia we wtorkowym komunikacie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów - W nowych warunkach prawnych system świadectw umożliwi wykorzystanie istniejącego potencjału oszczędności energii i zapewni osiągnięcie poziomu oszczędności energii finalnej w stopniu wymaganym przez dyrektywę 2012/27/UE. System świadectw ma przewagę nad innymi mechanizmami poprawiającymi efektywność energetyczną, bo obejmuje szeroką grupę podmiotów realizujących przedsięwzięcia proefektywnościowe w różnych obszarach i sektorach gospodarki.

Wydawanie świadectw efektywności energetycznej ma zachęcić m.in. przedsiębiorstwa energetyczne i odbiorców końcowych (oraz inne podmioty zobowiązane) do podjęcia działań inwestycyjnych, które przyspieszą osiągnięcie krajowego celu efektywności energetycznej. Wpłyną także na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i innych szkodliwych substancji do atmosfery.

- Ustawa przyjęta w takim brzmieniu pomogłaby rozruszać kulejący rynek białych certyfikatów, a tym samym – poprawiłaby efektywność energetyczną polskich przedsiębiorstw i gospodarstw domowych – uważa Agata Bator, radca prawny z Fundacji ClientEarth, będącej członkiem Koalicji Klimatycznej.

Odchodzenie od opłaty zastępczej i rezygnacja z przetargów

System białych certyfikatów nakłada na sprzedawców energii elektrycznej, ciepła i gazu ziemnego, a także na niektórych nabywców energii lub gazu na Towarowej Giełdzie Energii obowiązek uzyskania i przedstawienia do umorzenia Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki określonej liczby świadectw efektywności energetycznej lub uiszczenia opłaty zastępczej wpływającej na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). W obecnym systemie białe certyfikaty można uzyskać w zamian za realizację przedsięwzięć prowadzących do oszczędności energii wybranych w drodze przetargu przez Prezesa URE.

- System białych certyfikatów nigdy jednak nie spełniał swojego zadania – mówi Agata Bator. - Przedsiębiorstwa zamiast uzyskiwać białe certyfikaty masowo uiszczały opłatę zastępczą. Działo się tak, gdyż od 2013 roku, czyli od wejścia w życie systemu zaledwie 3 przetargi zostały rozstrzygnięte. Co więcej wnioski były skomplikowane, a procedura przetargowa trwała od 8 do 10 miesięcy. Alternatywa, czyli opłata zastępcza była zaś tylko nieznacznie droższym, a o wiele prostszym rozwiązaniem – wyjaśnia Bator.

Rządowy projekt ustawy wprowadza korzystne zmiany w systemie świadectw efektywności energetycznej. Po pierwsze, eliminuje procedurę przetargową wydawania białych certyfikatów. Po drugie, stopniowo ogranicza możliwość uiszczania opłaty zastępczej oraz zwiększa jej cenę. Wreszcie po trzecie, zobowiązuje NFOŚiGW do przeznaczania całości wpływów z opłaty zastępczej na inwestycje służące poprawie efektywności energetycznej u odbiorców końcowych oraz do monitorowania osiągniętej oszczędności energii.

Fundacja ClientEarth podkreśla jednak, że nowa propozycja ma także słabe punkty. - Trudno przewidzieć, czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska będzie w stanie szybko i efektywnie wydawać pieniądze z opłaty zastępczej i uzyskiwać analogiczne do systemu białych certyfikatów oszczędności energii. Być może konieczna okaże się modyfikacja zasad funkcjonowania NFOŚiGW, czy uruchomienie nowych programów nastwionych na poprawę efektywności energetycznej u odbiorców końcowych – zauważa Bator. - Opłata zastępcza wprawdzie zostanie zwiększona, ale nieznacznie – z 1000 zł za tonę oleju ekwiwalentnego do 1500 złotych. Pojawia się pytanie, czy taka zmiana będzie wystarczająca – dodaje.

Audyty energetyczne przedsiębiorstw

W projekcie ustawy znalazł się nowy rozdział pn. Zasady przeprowadzania audytu energetycznego przedsiębiorstwa. Do zlecenia lub przeprowadzenia audytu energetycznego (co 4 lata) będzie zobowiązany przedsiębiorca, określony w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, z wyjątkiem mikro, małego i średniego przedsiębiorcy. Zwolniony zostanie z tego przedsiębiorca posiadający system zarządzania energią (określony we właściwych normach) lub mający system zarządzania środowiskowego – jeżeli w ich ramach przeprowadzono audyt energetyczny przedsiębiorstwa. Audyt będzie przeprowadzał podmiot niezależny od audytowanego przedsiębiorcy. Musi mieć jednak odpowiednią wiedzę i doświadczenie zawodowe w tej dziedzinie.

Kary za nieprzestrzeganie przepisów

W projekcie ustawy przewidziano także zestaw kar pieniężnych za nieprzestrzeganie jej przepisów, które będą wymierzane przez prezesa URE w drodze decyzji administracyjnej. Wymieniono czyny podlegające karze, np. za nieuiszczenie opłaty zastępczej, za nieprzeprowadzenie audytu energetycznego przedsiębiorstwa. Wskazano też sytuacje, kiedy prezes URE będzie mógł odstąpić od wymierzenia kary.

 

ChronmyKlimat.pl
Opracowanie na podstawie: www.premier.gov.pl, www.mg.gov.pl, www.clientearth.org


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej