ChronmyKlimat.pl - Portal na temat zmian klimatu - Instytut na rzecz ekorozwoju


Innowacje dla ochrony klimatu

Alternatywna Polityka Energetyczna Polski do 2030 roku (APE) (12892)

2011-07-01

Drukuj

„Alternatywna Polityka Energetyczna Polski do 2030 r." to strategia wypracowana przez Instytut na rzecz Ekorozwoju podczas realizacji projektu pt. „Eko-Herkules" prowadzonego w latach 2007-2009. Alternatywne podejście zostało stworzone przy współpracy z grupą ekspertów oraz konsultantów. Punktem wyjścia do stworzenia APE była konieczność ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 40% w okresie od roku 1988 do 2020 (zgodnie z przyjętą przez rząd w 2003 r. polityką klimatyczną). W ramach dopuszczalnej emisji tych gazów poszukiwano najbardziej efektywnych sposobów (w sensie ekonomicznym, społecznym i ekologicznym) gospodarowania zasobami energetycznymi oraz metod zaspokajania potrzeb na energię elektryczną, ciepło czy paliwa płynne.

Biorąc pod uwagę ówczesną sytuację oraz wyzwania w perspektywie kilkunastu lat, jak i do 2050, to polityka energetyczna Polski powinna przede wszystkim stawiać na:

znaczny wzrost efektywności, który jest możliwy już od zaraz, przede wszystkim w wyniku: zmniejszenia zużycia ciepła, wzrostu efektywności energetycznej i zasadniczej poprawy sprawności wytwarzania oraz przesyłania energii elektrycznej i cieplnej , a także zwiększenie sprawności wykorzystania energii przez odbiorców końcowych (np. przez wprowadzenie białych certyfikatów, powołanie Funduszu Efektywności Energetycznej i Energii Odnawialnej, zastosowanie komercyjnych instrumentów rynkowych, (jak Performance Contracting), prowadzenie szerokiej kampanii edukacyjno-informacyjnej, zmiany w edukacji i szkoleniach zawodowych oraz znowelizowanie prawa budowlanego – w 2020 r. nowe budynki powinny zużywać nie więcej energii cieplnej niż 25 kWh/m2 rocznie). Jednocześnie wzrost efektywności wpływa na tworzenie miejsc pracy, rozwój przedsiębiorczości przy niskich kosztach inwestycyjnych i braku kosztów eksploatacyjnych oraz na znaczny wzrost poparcia społecznego;

pobudzenie aktywności rozwoju OZE jako podstawy energetyki rozproszonej, co jest możliwe już w ciągu dwóch lat. Oprócz korzyści wynikających z rozwoju energetyki rozproszonej i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, rozwój OZE przynosi nowe miejsca pracy, wspiera własną przedsiębiorczość przy dość wysokich kosztach inwestycyjnych i dość niskich kosztach eksploatacyjnych oraz bardzo wysokim poparciu społecznym;

Pobudzanie rozwoju OZE wymaga kontynuowania rozwoju wspierających mechanizmów finansowych oraz zdecydowanej likwidacji barier, czyli:

a. utrzymania wsparcia instalacji OZE na zasadach zapewniających im stabilność i konkurencyjność względem innych źródeł energii, zwłaszcza na etapie inwestycyjnym;

b. zapewnienia intensywnego rozwoju elektroenergetycznych sieci przesyłowych (na potrzeby farm wiatrowych morskich i dużych lądowych) oraz dystrybucyjnych, odpowiadających potrzebom źródeł rozproszonych;

c. zmiany w ustawie o obszarach morskich RP i administracji morskiej, tak aby umożliwiała przygotowanie i realizację morskich farm wiatrowych;

d. stworzenia otoczenia legislacyjnego dla biogazowni rolniczych, zwłaszcza w dziedzinach bezpieczeństwa przeciwpożarowego, lokalizacji oraz zagospodarowania substancji pofermentacyjnych;

e. efektywne gospodarowanie przeznaczonymi na wsparcie inwestycji środkami pochodzącymi z opłat zastępczych i środków UE oraz ze sprzedaży nadwyżek uzyskanych dzięki działaniom wynikającym z protokołu z Kioto. Środki powinny być skierowane głównie na:

inwestycje sieciowe, których ze względów ekonomicznych nie są w stanie realizować inwestorzy OZE i operatorzy sieci (linie przesyłowe, w tym morskie),

obniżanie kosztów inwestycyjnych przedsięwzięć innowacyjnych, np. biogazowni czy morskich farm wiatrowych.

f. wprowadzenia transparentnego i przewidywalnego podejścia służb ochrony środowiska do energetyki odnawialnej;

g. wprowadzenia w spółkach dystrybucyjnych i przesyłowych obowiązkowego rocznego limitu ofert przyłączeniowych OZE (w ślad za zobowiązaniem państwa do wzrostu udziału energii odnawialnej w bilansie energii końcowej).

restytucji mocy (nie wcześniej niż za kilka lat), przede wszystkim na bazie gazu, a także ewentualnie „czystych" technologii węglowych. Za dyskusyjny należy uznać rozwój energetyki na bazie węgla brunatnego. Zastosowanie technologii wychwytywania i wtłaczania CO2 do głębokich warstw geologicznych (ang. CCS) mogłoby znacznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych do atmosfery, ale będzie mogło być zastosowane, jeżeli okaże się opłacalne. To rozwiązanie mocno popiera UE, więc przewiduje się, że w Polsce, dzięki unijnej pomocy finansowej, mogą powstać dwie instalacje pilotażowe. Technologia CCS wywołuje jednak wiele kontrowersji, m.in. dlatego, że wymaga znacznej ilości energii, co obniża efektywność operacyjną wychwytu, przesyłu CO2 rurociągami (niekiedy na znaczne odległości) oraz jego bezpiecznego składowania w głębokich warstwach geologicznych; w konsekwencji zmniejsza się konkurencyjność elektrowni. Można się spodziewać, że do 2030 r. nie będzie to rozwiązanie stosowane powszechnie, choć funkcjonować mogą przedsięwzięcia pilotażowe;

rozwój sieci elektroenergetycznych ze szczególnym uwzględnieniem dostosowania do potrzeb energetyki rozproszonej;

zasadnicza zmiana polityki transportowej – od zaraz należałoby wprowadzić działania służące spowolnieniu wzrostu transportochłonności i energochłonności oraz emisji gazów cieplarnianych, a także prowadzić długofalową politykę w kierunku zrównoważonej mobilności. Redukcja emisji w transporcie nie może sprowadzać się wyłącznie do poprawy efektywności energetycznej pojazdów;

energetyka jądrowa nie rozwiąże w wymaganym czasie podstawowych problemów energetyki w Polsce, czyli zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną po 2015 r. oraz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zgodnie z obecnymi (do roku 2020) i przewidywanymi na przyszłość zobowiązaniami UE. Energetyka jądrowa w proponowanym kształcie nie będzie ekonomicznie uzasadniona, a na pierwszą elektrownię trzeba czekać 15–20 lat. Rozwój tego rodzaju energetyki generuje wysokie koszty inwestycyjne i okołoinwestycyjne, ogranicza finansowanie rozwoju innych, tańszych rodzajów energetyki oraz poprawy efektywności energetycznej, a ponadto nie wpływa na rozwój firm krajowych, nie tworzy nowych miejsc pracy i nie zyskuje akceptacji społeczności lokalnych; spowoduje także transfer 80% korzyści z budowy i produkcji energii elektrycznej poza granice kraju (ze względu na brak krajowych technologii), natomiast w przypadku energetyki rozproszonej korzyści o podobnej wielkości zostałyby w kraju, służąc „doganianiu" przez Polskę krajów wyżej rozwiniętych. Nie wolno jednak pomijać wysokich nakładów na rozwój sieci elektroenergetycznych pozwalających na wyprowadzenie i dostarczenie energii elektrycznej do odbiorców i rezerwowe zasilanie tych elektrowni, gdyby skoncentrowana moc źródeł jądrowych pojawiła się w Polsce północnej. Jednocześnie przewidywane oficjalnie koszty energetyki jądrowej (zdaniem wielu ekspertów są niedoszacowane o 50–65%) wraz z koniecznymi gwarancjami ze strony państwa decydują o tym, że jest to bardzo drogi i ryzykowny sposób zaspokajania potrzeb energetycznych. Wg Prof. Władysława Mielczarskiego analiza kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych wyraźnie pokazuje nieopłacalność rozwoju energetyki jądrowej.

***

Opracowanie Alternatywnej Polityki Energetycznej Polski do roku 2030 jest dostępne w trzech wydawnictwach, są to: raport techniczno-metodologiczny dla specjalistów, raport dla podejmujących decyzje oraz broszura dla społeczeństwa pt. „Energia – konieczność, ale i odpowiedzialność".

Pogłębieniem i uzupełnieniem APE jest publikacja pt. "Energetyka rozporoszona jako odpowiedź na potrzeby rynku (prosumenta) i pakietu energetyczno-klimatycznego" autorstwa prof. Jana Popczyka.



Udostępnij wpis swoim znajomym!




Podziel się swoją opinią



Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju



Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej